ХРОМОЙ "PEGAS" ("ПЕГАС-Туристик"). Турецкий конфликт.
Турция, 7 дней, август 2008.
Туроператор "Пегас Туристик".
Турагент ООО "Интертур", г. Пятигорск.
Отель CLUB CEMAR BEACH 3* с размещением в двухместном номере Double, категории стандарт (Std), питание – всё включено (AL).
В отеле нас разместили в помещении без номера на двери - на ключе была замызганная бумажка с цифрами "007". Шкафа, стульев – нет. Из мебели - только кровать, маленький столик, зеркало на трясущихся ножках и грязный сейф на полу с выломанным замком. Телевизора нет. Занавесок нет. Ковровое покрытие, за исключением маленького грязного кусочка у двери, отсутствует. Голый грязный бетонный пол. Вместо выключателей из стен торчат провода. Потолочные плафоны без ламп. Из освещения – настольная лампа на тумбочке, стоящей около унитаза. Занавески у душа нет, брызги на лампу. Замок и ручка двери санблока выломаны, дверь не закрывается. Фрамуга в нём открыта и так же не закрывается, вынуждая гонять кондиционер, при уличной температуре более 35 градусов, круглые сутки. И т. д.
Каждое утро гид отеля Рустем обещал переезд. Потом ссылался на свою "перегруженность" и исчезал до конца дня. Я звонил турагенту в Пятигорск, директор обещала обратиться к туроператору. На 4-й день, 8 августа, я позвонил шеф-гиду фирмы "Пегас Туристик", Евгении, по тел. +9.533 47.6202. Она приехала, осмотрела помещение и сказала, что "за некоторыми недостатками - это стандарт". Подписаться под своими словами отказалась, сообщив, что: "письменно отвечу только по запросу суда". Пообещала переезд в "стандартный номер" до 12 часов дня. Не сделала. Встречу мы записали на диктофон, так же всё сфотографировали, сделали видео.
На 5-й день нас перевели в другой номер. И тут же заселили в наш сарай новых туристов. В подобной ситуации оказались и другие – весь первый (по нумерации отеля, нулевой) этаж, 4 помещения, не лучшего нашего. Каждое утро на ресепшен жалобы и женские слёзы наших соседей. Персонал сразу перестаёт понимать по русски и улыбается. Ждут, кто настойчивей, и через несколько дней, переселяют. Соседей снимавших видео, на последнюю ночь их тура перевезли в отель 5*.
Купленные нами услуги категории стандарт (Std) включают ежедневную уборку номера и смену постельного белья и полотенец 3 раза в неделю. На информационной доске отеля написано, что перечисленное делается "2 раза в неделю". На наше замечание
гид отеля, Рустем, сообщил, что: "у них в отеле это делается 1 раз в неделю".
Плюс накладки с:
- питанием: если не пришёл загодя, не стоял в очереди – блюд и столовых приборов не хватает,
- безобразным пляжем с торчащими из бетонного "берега" ржавыми железяками и сломанными, ржавыми металлическими лестницами. Гид отеля предупредил: "во избежании травм, надо ходить на пляж соседнего отеля, но там не загорать и ничем не пользоваться".
Находясь "на отдыхе", купили у "Пегас Туристик" через гида отеля Рустема однодневную поездку в Стамбул за 440€ на двоих, предварительно узнав у него, что посещение собора Аль-София входит в программу. Это главное, за что платили. Он обещал. В Стамбуле гид экскурсии сообщила, что: "По четвергам (день проданной нам экскурсии) посещения Аль-Софии не бывает". На наш вопрос, что "Пегас" обещал, раздраженно ответила: "Устала отвечать туристам фирмы "Пегас". Её туристы никогда ничего не знают".
На письменную претензию "Пегас Туристик" не ответил, а турагент, ООО "Интертур" г. Пятигорск, стрелки правит на туроператора. Вместо приятных впечатлений – судебные разбирательства.
Дополнительно: безобразно была организована регистрация на чартер в а/п г. Ростова-на-Дону.
С уважением, Александр.
LAME „PEGAS” („PEGAS-Touristik”). Konflikt turecki.
Turcja, 7 dni, sierpień.2008.
Organizator wycieczek „Pegas Touristik”.
Biuro podró ż y LLC „Intertour”, Piatigorsk.
Hotel CLUB CEMAR BEACH 3* z zakwaterowaniem w pokoju dwuosobowym, kategoria standard (Std), wyż ywienie - all inclusive (AL).
W hotelu zostaliś my umieszczeni w pokoju bez numeru na drzwiach - na kluczu był a brudna kartka z numerami "007". Szafa, krzesł a - nie. Z mebli - tylko ł ó ż ko, stolik, lusterko na trzę są cych się nogach i brudny sejf na podł odze z wył amanym zamkiem. Nie ma telewizora. Nie ma zasł on. Nie ma dywanu, z wyją tkiem mał ego brudnego kawał ka przy drzwiach. Goł a, brudna podł oga betonowa. Zamiast przeł ą cznikó w ze ś cian wystają przewody. Lampy sufitowe bez lamp. Od oś wietlenia - lampa stoł owa na stoliku nocnym, stoją ca przy WC. Nie ma zasł ony prysznicowej, plamy na lampie. Zamek i klamka drzwi z filtrem przeciwsł onecznym są zepsute, drzwi się nie zamykają . Pawę ż w nim jest otwarty, a takż e nie zamyka się , zmuszają c klimatyzator do pracy w temperaturze ulicznej powyż ej 35 stopni przez cał ą dobę . Itp.
Każ dego ranka przewodnik hotelowy Rustem obiecywał przeprowadzkę . Potem wspomniał o swoim „przecią ż eniu” i znikną ł do koń ca dnia. Zadzwonił em do biura podró ż y w Piatigorsku, dyrektor obiecał skontaktować się z organizatorem wycieczek. Czwartego dnia, 8 sierpnia, zadzwonił em telefonicznie do gł ó wnego przewodnika firmy Pegas Turistik, Evgenii. +9.533 47.6202. Przyjechał a, obejrzał a lokal i powiedział a, ż e "za pewne niedocią gnię cia - to jest standard". Odmó wił a podpisania wł asnych sł ó w, mó wią c, ż e: „Odpowiem na piś mie tylko na ż ą danie są du”. Obiecał przenieś ć się do "pokoju standardowego" przed 12 w poł udnie. Nie. Spotkanie nagraliś my na dyktafon, wszystko też sfotografowaliś my, nakrę ciliś my wideo.
Pią tego dnia przeniesiono nas do innego pokoju. I od razu osiedlili się w naszej stodole nowi turyś ci. Inni znaleź li się w podobnej sytuacji - cał e pierwsze (wedł ug numeracji hotelowej zero) pię tro, 4 pokoje, nie najlepszy z naszych. Każ dego ranka na recepcji pojawiają się narzekania i kobiece ł zy są siadó w. Obsł uga natychmiast przestaje rozumieć rosyjski i uś miecha się . Czekają na kogoś bardziej wytrwał ego i po kilku dniach zostają przesiedleni. Są siedzi, któ rzy krę cą wideo, zostali przeniesieni do 5-gwiazdkowego hotelu w ostatnią noc ich wycieczki.
Do wykupionych przez nas usł ug standardowych (std) należ y codzienne sprzą tanie pokoju oraz zmiana poś cieli i rę cznikó w 3 razy w tygodniu. Na tablicy informacyjnej hotelu jest napisane, ż e powyż sze robi się "2 razy w tygodniu". Do naszej uwagi
Przewodnik hotelowy, Rustem, powiedział , ż e: „w ich hotelu robi się to raz w tygodniu”.
Plus klocki z:
- jedzenie: jeś li nie przyjechał eś wcześ niej, nie staną ł eś w kolejce - brakuje naczyń i sztuć có w,
- brzydka plaż a z zardzewiał ymi kawał kami ż elaza wystają cymi z betonowego „brzegu” i poł amanymi, zardzewiał ymi metalowymi schodami. Przewodnik hotelowy ostrzegał : „aby unikną ć kontuzji, należ y udać się na plaż ę są siedniego hotelu, ale nie opalać się tam i niczego nie uż ywać ”.
Bę dą c „na wakacjach”, wykupiliś my jednodniową wycieczkę do Stambuł u za 440 € dla dwojga od Pegas Touristik za poś rednictwem przewodnika hotelu Rustem, dowiedziawszy się wcześ niej od niego, ż e w programie uwzglę dniona jest wizyta w Katedrze Al-Sofia . To jest gł ó wna rzecz, za któ rą zapł acili. Obiecał . W Stambule przewodnik wycieczki poinformował , ż e: „W czwartki (w dniu, w któ rym wycieczka został a nam sprzedana) nie ma wizyty w Al-Sofia”. Zapytana, co obiecał Pegasus, odpowiedział a z irytacją : „Mam doś ć odpowiadania turystom Pegaza. Jego turyś ci nigdy nic nie wiedzą ”.
Pegas Touristik nie odpowiedział na pisemną skargę , ale biuro podró ż y, Intertour LLC, Piatigorsk, stosuje zasady dotyczą ce organizatora wycieczek. Zamiast przyjemnych wraż eń – spory są dowe.
Dodatkowo: rejestracja na czarter na lotnisku Rostó w nad Donem był a brzydko zorganizowana.
Z poważ aniem, Aleksandrze.