Niezłe trio, ale ze słabo płatnym Wi-Fi, kiepskim jedzeniem i niemożnością pływania w burzy?

Pisemny: 9 styczeń 2021
Czas podróży: 27 wrzesień — 9 październik 2020
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 6.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 6.0
Dotarliś my z Antalyi w 3 godziny, zaskakują co szybko. Pokó j oddano od razu na 2 pię trze z balkonem nad basenem. Wszystko nie jest zł e, z drobiazgó w - kran kapał , nie był o wtyczki w wannie, telewizor był stary, 3 kanał y. Zabrał em ze sobą szampon i linę . Dobrze posprzą tali pokó j.
Usiadł em pod baldachimem ze szklanką piwa, do obiadu został a ponad godzina. Zbliż ył się : czy wzią ł eś kolejkę ? - Nie, bę dziesz za nimi. Kolejkę do jadalni ustawiał y 2-7 osobowe grupy. Zajmą i odejdą : powiedz, ż e jesteś my za tobą . Rano sał atki i jajka. Do obiadu i kolacji dobre zupy, ale nuggetsy, czasem twarde, krwiste mię so, sał atki, melon/arbuz podawano oszczę dnie, porcjami. 2-3 plastry pomidora z mocy itp. Musiał em prosić o raport. Ale nie był em gł odny, poza tym, ż e był a duż a przerwa mię dzy obiadem a kolacją . Nie był o jabł ek, mandarynek i winogron. Czasami robili pyszne bakł aż any, był a dobra wą troba - to jest, jeś li z daleka widać , co jest na potrawach. Piwo w barze nie jest zł e, czę sto był gin, wino, wó dka. Kiedy usmaż yli makrelę , to był o normalne, ale nie wszystkim się to podobał o - był o ostre. Rodzina z są siedniego pokoju zabrał a dziecko do kawiarni w kierunku centrum w pobliż u zegara miejskiego na skrzyż owaniu dró g. W jadalni pod baldachimem grał a gł oś na dzika muzyka.
Kupił em kartę SIM z zegarka za 20 USD, mł odoś ć wystarczył a na kilka dni, dla mnie - przez wszystkie 12 dni poł ą czenie jest ś wietne, dzwonił em przez WhatsApp, w tym z lotniska - dział a w cał ej Turcji.

Za zegarem kilka razy był targ, wzię ł am pyszne truskawki i orzechy.
Pod koniec wrześ nia otwarto duż y Migros, któ ry trzeba ominą ć w drodze na plaż ę . W pobliż u sieci Soc (Shock) itp. z niedrogimi towarami.
Na plaż y: leż aki pod baldachimem i parasole, prawie zawsze był y darmowe, ale ś liskie wejś cie do brodzika wykutego w kamieniach. Na począ tku podrapał em się po nogach, lepiej zał oż yć coś gumowego. W burzy (3 dni) był o niebezpiecznie. Po lewej stronie przed molo pł ynne wejś cie, ale w czasie burzy jest jeszcze groź niejsze - wcią ga. Na pomosty z prawej i lewej strony rano i wieczorem, czasem moż na iś ć .
Pierwszego wieczoru gł oś no ś piewali piosenki, przyjechał a policja, zabronił a, bo w pobliż u był y budynki mieszkalne. Kiedyś był magik amator i pokaz ognia.
Autobusem nr 1 kursuje wzdł uż plaż y do Alanyi. Odebrał em kartę kierowcy - tam iz powrotem. Podjechał em pod pomnik Ataturka, park i dalej wzdł uż parkingu ł odzi rekreacyjnych dotarł em do muru twierdzy, przeszedł em wzdł uż niej do staroż ytnej stoczni, kupił em do niej bilet i czerwoną wież ę . Widoki są cudowne. Pod murem za wież ą poszedł em na malutką plaż ę - jest czysta woda i ł agodne zbocze, tam w burzy jest lepiej.
Stó ł do tenisa został odkryty pod koniec - ustawiono go na zewnę trznej werandzie za holem.
Na pasie od wejś cia do hotelu w gó ry - boisko sportowe dla dzieci.
Wyją ł em kartę Mir z bankomatu banku pań stwowego - coś w rodzaju Bancomatik. Na zegarze wymienił em dolary na liry.
Zdję cie: https://drive.google.com/drive/folders/1pBWfvYeJJncoN3jnJ4e3n-IWpKFV5LU1? usp=sharing
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał