Отдыхали в Вanana в середине мая 2015, отель скромненький, но чистый, жили в главном (многоэтажном) корпусе, персонал отеля не напрягается (включая всех, горнечных - качество уборки не зависило от оставленных чаявых, официантов - чаевые их тоже не взбадривали, повара не изощрялись разнообразием блюд, практически одно и тоже, то что не доели в обед, охлаждалось и полив соусом превращалось из второго блюда в закуску)). Рис и курицу в ресторане готовят божественно)) Фрукты подавали резанными мелкими дольками (яблоки, груши, апельсины), клубнику (уже сезон) выдавали лично))
Радовала близость моря, ресторан с отличным видом, на летней веранде одно удовольствие принимать пищу))
Гид отеля Георгий оказался хам, не дай Бог кто-то его перебьет во время "впиндюривания" экскурсий или поездок за золотом и кожей (народ съездивший туда плевался, там дороже в 2.5-3 раза, жалели потраченного времени)обрывал не корректно, вел себя грубо и нагло, если начинали с ним спорить, если было мнение не такое как у гида, начинал себя бить в грудь, что он уже 11 лет в туристическом бизнесе, 5 лет работает в этом отеле, а вы туристы тут никто, бесправны, и от него зависит хорошо вам отдохнется здесь или плохо))) зазвездился паренек конкретно. Хотя его работа предполагает гасить конфликты, а не разжигать их...А как хочется, чтоб к нам относились как к гостям, приветливо, внимательно, дружелюбно (я уже не говорю, что благодаря нам "бесправным и надоевшим туристам" он получает зарплату)). Остальной персонал отеля приятные люди, особенно достойно себя вел мужчина, который помогает с багажом, ничего из себя не строит, приветливый и внимательный...
Море еще было прохладное, но чистое. Проблем с лежаками не было, полотенец не дают, нужно иметь свои, Но их можно в любой лавочке приобрести, с собой не тащить))
Хамам...делают неплохо, но желательно ознакомиться со всем спектром услуг и торговаться, как и везде в Турции...поют они красиво "что понимают, что мы тяжело работали, чтоб заработать на долгожданный отпуск...", это все бла-бла-бла, дерут безбожно)).
Рынок по понедельникам классный, такое разнообразие всего...а фрукты и овощи ароматные и вкусные. не то что в ресторане при отеле (я уже не говорю, про Россию, пока доставят не вкуса, ни запаха).
Если хотите что-то привести с собой из отпуска лучше всего идти в "Аланиум", там можно купить много чего, на любой вкус, недорого и он недалеко от отеля, минут 7-10 спокойным шагом)).
Odpoczywaliś my w Vananie w poł owie maja 2015, hotel jest skromny ale czysty, mieszkaliś my w gł ó wnym (wielopię trowym) budynku, obsł uga hotelu nie mę czy się (w tym wszystkie pokojó wki - jakoś ć sprzą tania nie zależ ał a od napiwki pozostawione, kelnerzy - napiwki też ich nie rozweselił y, kucharze nie byli wyrafinowani ró ż norodnoś cią dań , prawie to samo, czego nie jedli na obiad, schł odzone i polane sosem odwró cił y się od drugie danie na przystawkę )). Ryż i kurczak są bosko przyrzą dzone w restauracji)) Owoce podawano w pokrojonych w drobne plasterki (jabł ka, gruszki, pomarań cze), truskawki (już w sezonie) rozdawane osobiś cie))
Był am zadowolona z bliskoś ci morza, restauracji z doskonał ym widokiem, to przyjemnoś ć jeś ć na letniej werandzie))
Przewodnik hotelowy Georgiy okazał się chamem, nie daj Boż e, ż eby ktoś mu przeszkadzał podczas „szczypania” wycieczek lub wypraw po zł oto i skó ry (osoby, któ re tam poszł y pluł y, był o 2.5-3 razy droż ej, ż ał owali czasu spę dził ) niepoprawnie odcią ł się , zachowywał się niegrzecznie i arogancko, jeś li zaczę li się z nim kł ó cić , jeś li pojawił a się opinia inna niż przewodnika, zaczą ł bić się w pierś , ż e był w branż y turystycznej od 11 lat, pracował em w tym hotelu od 5 lat, a nie byliś cie tu turystami, bezsilni i od niego zależ y, czy tu dobrze wypoczniecie, czy ź le))) chł opak specjalnie się zagrał . Chociaż jego praca polega na gaszeniu konfliktó w, a nie ich podż eganiu. . . A jak chcesz, abyś my byli traktowani jak goś cie, ż yczliwi, uprzejmi, ż yczliwi (nie mó wię , ż e dzię ki nam „pozbawiony prawa i denerwują cy turyś ci” dostaje wynagrodzenie) ) . Reszta personelu hotelu to mili ludzie, zwł aszcza czł owiek, któ ry pomagał z bagaż em, zachowywał się godnie, niczego z siebie nie buduje, przyjazny i uważ ny. . .
Morze nadal fajne, ale czyste, nie był o problemó w z leż akami, rę cznikó w nie dają , trzeba mieć wł asne, ale moż na je kupić w każ dym sklepie, nie cią gnij ich ze sobą ))
Hamam… robią to dobrze, ale warto zapoznać się z cał ym wachlarzem usł ug i targować się , jak wszę dzie w Turcji… pię knie ś piewają „ż e rozumieją , ż e cię ż ko pracowaliś my, aby zarobić na dł ugo- wyczekiwane wakacje...", wszystko dobrze -bla bla, ł zy bezboż nie)).
Na targu w poniedział ki jest fajnie, taka ró ż norodnoś ć wszystkiego a owoce i warzywa są pachną ce i pyszne. nie jak w restauracji w hotelu (nie mó wię o Rosji, dopó ki nie zapewnią ż adnego smaku ani zapachu).
Jeś li chcesz coś ze sobą zabrać z wakacji, najlepiej udać się do "Alanium", tam moż esz kupić wiele rzeczy na każ dy gust, niedrogo i niedaleko hotelu, 7-10 minut na spokojne tempo)).