Начну с того, что изначально мы должны были жить в другом отеле, там оказалось настолько ужасно (это отдельная история), что мы взмолились о переселении, нам предложили только 1 вариант тройки и за небольшую доплату мы совершенно случайно попали в Асланбей. Мы так были рады переселению, что после первого отеля Блювуна, Асланбей нам показался чуть ли не пятеркой....Номер нам достался, можно сказать шикарный, с видом на море и на тоннель с одной стороны и с видом на гору с другой, чистенький, уютный, красивое постельное белье в цветочек, по краям кровати рюши, удобные подушки, белые покрывала, полотенца белоснежные с вышитым названием отеля, в общем все свежак....Сам отель небольшой, но очень симпатичный, необычен тем, что находится на горе, нет стандартных корпусов с лифтами, к номерам ведут ступеньки и террасы, территория ухоженная, много зелени, очень умиляют фигурки животных и птиц, сидящих на газоне....Отель новый, первый сезон работает, пока стараются, конечно, есть еще много недоделок...К питанию претензий нет, нам понравилось, голодным точно не уйдешь, очень вкусные овощи, рагу, супчики, курица, баранина, лепешки, сладкого мало, но нам и не надо было, из фруктов всегда были арбузы, апельсины и иногда дыни....Обслуживающий персонал отеля в общем то неплохой, только там странные порядки по поводу алкоголя, например, вино наливаешь ток в ресторане, пока ужин не закончится, а ужин идет где-то до 22.00, потом йок-просто перекрывают кран, хотя везде указано, что бесплатные напитки до 23.00, а один раз, чтобы не бегать лишний раз за вином из бара наверху, мы решили налить вино в пивные бокалы (так просто многие делали), дык нас на полпути догнал противный, носатый официант, мол нельзя уходить со стаканами, так вызлил гадёныш, вручили ему наши бокалы, сами пожаловались аниматору Ирине, она сказала не имеют права, в итоге начальство официантов вызывало на "ковер"....
Хочется отметить массажистов, особенно Мурата-приятный, добрый, веселый человек, спасибо за импровизированное незабываемое зрелище-красивые танцы на пляже под турецкую музыку+дурачество, мы были в шоке! ! ! Бармен Мамед тож молодец, очень любит гудящие русские компании, несмотря на то, что не понимает по-русски, а мы совсем чуток слов знаем по-турецки, нашли общий язык и подружились. В общем в отеле у нас сложилась хорошая, теплая компания отдыхающих, такое ощущение, что собралась большая семья, все друг у друга на виду, почти все знакомы....
Пляж находится недалеко-перейти через оживленную дорогу и спуститься вниз по ступенькам (кто-то их насчитал 140), он песчаный, небольшой, но лежаков и зонтиков вроде всем хватало, заход в море неплохой, рядом находятся красивые скалы, с берега в море виден небольшой каменный утес, до него нетрудно доплыть, а с левой строны просматривается крепость Алании, в целом, окружающий пейзаж впечатляет...
Ну, а теперь о главном минусе Асланбея: купаться на море можно либо с утра пораньше часов до 11-12, либо после 17-18 вечером, тогда оно чистое, дело в том, что рядом с пляжем находится пещера Клеопатры и там постоянно останавливаются экскурсионные яхты (говновозки), остановка каждой яхты, а их как правило много, длится как минимум 30-40 мин. , за это время туристы успевают накупаться, нажраться и нагадить так, что в море заходить опасно, если же волны в напралении пляжа, то нанесет и всякий мусор и кучу фекалий.....Ну не знаю, если с этим "добром" хозяева отеля не разберутся, то попросту распугают своих туристов, мало приятного в такой говнотерапии....
А еще, кто-то придумал (говорят брат хозяина себе этот бар прихапал) платные напитки в баре на пляже после 18.00, даже простая вода стоит 1 лира, пиво 6 лир и т. д. зазывают на beach party, всякие шоу по вечерам, но желающих мало, нашли дураков, публику для начала разогреть надо, сделали бы также до 22-23.00 бесплатными, ценник бы немного сбавили, а там уже подгулявший народ глядишь ему бизнес начал делать, место то хлебное....
По вечерам скукотища, называется развлекай себя сам, анимации там по сути нет, что там делала аниматор Ирина непонятно, ее почти и не видно было, пару раз проводила зарядку на пляже, а в основном только с кем-нибудь трепалась, да девок русских пыталась с "молодыми и хорошими, без претензий на секс" турками свести....а вообще она вроде собиралась увольняться. А еще, девчонки, не соглашайтесь ехать без мужчин на шопинг, у них там есть такой сервис, настоящий развод для женщин, сами понимаете на что....Главные козлы в отеле-старый очкарик с рецепции (крыс) и не знаю кто он, то ли управляющий, то ли менеджер-молодой, седой, с орлинным носом (бобёр), а на шопинг зазывает старая мумия тож с рецепции (худой, с обесвеченными волосюшками).
Мы как бывалые туристки самостоятельно ездили прогулятся и на диско в Аланию, Конаклы, Авсалар, потом уже и других начали учить куда и как добраться....А так в целом, отельчик неплохой, если довести его до ума, добавить развлекушек, разрешить вышеуказанные проблемы. . .
Na począ tek począ tkowo musieliś my mieszkać w innym hotelu, okazał o się , ż e tam jest tak okropnie (to osobna historia), ż e bł agaliś my o relokację , zaoferowano nam tylko 1 opcję dla tró jki i za niewielką dopł atą przypadkowo wylą dował w Aslanbey. Byliś my tak zadowoleni z przesiedlenia, ż e po pierwszym hotelu w Bluvun Aslanbey wydał nam się prawie pią tką.... Dostaliś my pokó j, moż na by rzec elegancki, z widokiem na morze i tunel z jednej strony i z widokiem na gó ry na druga, czysta, przytulna, pię kna poś ciel kwiatowa, marszczenia na brzegach ł ó ż ka, wygodne poduszki, biał e narzuty, ś nież nobiał e rę czniki z wyhaftowaną nazwą hotelu, ogó lnie wszystko ś wież e....Sam hotel jest niewielka, ale bardzo ł adna, nietypowa, ponieważ znajduje się na gó rze, nie ma standardowych budynkó w z windami, do pokoi prowadzą schody i tarasy, teren zadbany, duż o zieleni, figury zwierzą t i ptaki siedzą ce na trawniku są bardzo wzruszają ce. , na pewno nie wyjdziesz gł odny, bardzo smaczne warzywa, gulasze, zupy, kurczak, jagnię cina, podpł omyki, mał e sł odycze, ale nie był o nam to potrzebne, zawsze był y arbuzy, pomarań cze a czasem melony z owocó w....Personel konserwacyjny o Hotel generalnie nie jest zł y, tylko są dziwne zasady dotyczą ce alkoholu, na przykł ad wino w restauracji nalewa się do kolacji, a kolacja idzie gdzieś do 22.00, potem po prostu zakrę cają kran, chociaż wszę dzie jest to wskazane darmowe drinki do 23.00, a raz, ż eby nie biegać po wino z baru na gó rze, postanowiliś my nalać wino do szklanek do piwa (wielu tak robił o), wię c paskudny kelner z duż ym nosem dogonił nas w poł owie drogi , mó wią , ż e nie moż na wyjś ć z okularami, wię c wkurzył się drań , podał mu nasze okulary, poskarż ył się animatorce Irina sama, powiedział a, ż e nie mają prawa, w rezultacie szefowie wezwali kelneró w na „dywan”....
Chciał abym zwró cić uwagę na masaż ystó w, szczegó lnie Murata - sympatyczną , mił ą , pogodną osobę , dzię ki za improwizowany niezapomniany spektakl - pię kne tań ce na plaż y przy tureckiej muzyce + wygł upy, byliś my w szoku ! ! ! Ś wietny jest też barman Mamed, bardzo lubi gwarne rosyjskie firmy, mimo ż e nie rozumie rosyjskiego, a my znamy niewiele sł ó w po turecku, znaleź liś my wspó lny ję zyk i zaprzyjaź niliś my się . Ogó lnie rzecz biorą c, w hotelu mamy dobre, ciepł e towarzystwo wczasowiczó w, wydaje się , ż e zgromadził a się duż a rodzina, wszyscy są w zasię gu wzroku, prawie wszyscy są znajomi....
Do plaż y niedaleko - przechodzimy przez ruchliwą ulicę i schodzimy po schodach (ktoś naliczył ich 140), jest piaszczysta, mał a, ale leż akó w i parasoli wydaje się wystarczyć dla wszystkich, wejś cie do morza nie jest zł e , w pobliż u są pię kne skał y, z brzegu widać morze mał y kamienny klif, nietrudno do niego dopł yną ć , a po lewej stronie widać fortecę Alanyi, ogó lnie otaczają cy krajobraz jest imponują cy...
Có ż , teraz o gł ó wnej wadzie Aslanbey: moż na pł ywać w morzu albo wcześ nie rano do 11-12, albo po 17-18 wieczorem, wtedy jest czysto, faktem jest, ż e jaskinia Kleopatry znajduje się obok tu stale zatrzymują się wycieczki plaż owe i wycieczkowe jachty (shitcary), postó j każ dego jachtu, a jest ich zwykle duż o, trwa co najmniej 30-40 minut, w tym czasie turyś ci potrafią pł ywać , upijać się i srać ż eby niebezpiecznie był o wejś ć do morza, ale jak fale bę dą w stronę plaż y, to wyrzą dzą wszelkiego rodzaju ś mieci i kupę kał u…. . No nie wiem, czy wł aś ciciele hotelu nie zajmą się tym „dobrym”, po prostu odstraszą swoich turystó w, w takiej gó wnoterapii nie ma nic przyjemnego….
A jednak ktoś wymyś lił (podobno brat wł aś ciciela chwycił ten bar dla siebie) zapł acił drinki w barze na plaż y po 18.00, nawet zwykł a woda kosztuje 1 lir, piwo 6 lir itd. zapraszają na imprezę na plaż y, wieczorami ró ż nego rodzaju pokazy, ale mał o jest chę tnych, znaleź li gł upcó w, na począ tek trzeba rozgrzać publicznoś ć , też zrobią to wolno do 22.23. 00 cena trochę by się obniż ył a, a tam ludzie, któ rzy już poszli na szał , widzicie, zaczę li robić interesy, a potem chleb....
Wieczorami jest nudno, to się nazywa rozrywką , w zasadzie nie ma animacji, to, co zrobił a animatorka Irina, jest niezrozumiał e, był a prawie niewidoczna, kilka razy ć wiczył a na plaż y, ale gł ó wnie po prostu z kimś pogadał a, ale pró bował a rosyjskich dziewczą t, aby zebrać razem "mł odych i dobrych, bez pretensji do seksu" Turkó w.... ale ogó lnie wydawał o się , ż e zamierza zrezygnować . A takż e dziewczyny, nie zgadzaj się na zakupy bez mę ż czyzn, mają tam taką usł ugę , prawdziwy przekrę t dla kobiet, sam rozumiesz dlaczego.... Gł ó wne kozy w hotelu to stary mę ż czyzna w okularach z recepcji (szczury) i nie wiem kim on jest, ani kierownik, ani kierownik, mł ody, siwy, z orlim nosem (bó br) i stara mumia z recepcji (chuda, z rozjaś nionymi wł osami) kusi na zakupy.
Jako doś wiadczeni turyś ci sami wybraliś my się na spacer i dyskotekę w Alanyi, Konakli, Avsalar, potem zaczę liś my uczyć innych, gdzie i jak się tam dostać.... Ale ogó lnie hotel nie jest zł y, jeś li ty przypomnij sobie, dodaj rozrywkę , pozwó l na powyż sze problemy. . .