Выбирали отель с песчаным пляжем и зеленой территорией. Номер бронировали в коттедже на территории сада. На всех сайтах на фото этого отеля - номера в главном корпусе, они соответствуют 4-м звездам. Войдя в свой номер "гарден", я чуть не расплакалась от досады! Номер маленький, нет ни одного кресла, нет комода для вещей, нет туалетного столика. Большое зеркало на стене, один стул и малюсенький журнальный столик 50х50 см. А где набор для чая, как в номерах в главном корпусе и хотя бы одно кресло? Это самый плохой номер в 4-х звездах из всех, что я видела в своих поездках за рубеж. Постельное белье за 14 ночей не поменяли ни разу. Полотенца меняли каждый день. Еда разнообразная, но "тематических" ужинов не было ни одного, соки только порошковые. О "живой музыке" можно не вспоминать, ее нет. Анимация никакая, аэробика на пляже и детская дискотека. Анонсированная дрессировщица с ягуарами не приехала. Шоу фокусника с бородатыми фокусами - это всё за 14 вечеров. И постоянная турецкая музыка в лаунж-баре и баре на пляже, просьба выключить или сделать потише или "сменить пластинку" - реакция "ноль". В интернет после ужина войти не возможно, позвонить домой по вайфаю удавалось только после 23 часов. Пляж. Лучший из всех рядом стоящих отелей, лежаков много, всегда есть свободные. НО! Матрасы рваные, зонтики рваные и еле держатся на стойке (при нас один свалился и очень напугал пожилую немку). Приходя утром на пляж, через час оказываешься со всех сторон окружен курильщиками, деться от них некуда. Особенно нервировал пожилой немец, куривший вонючие гаванские сигары. Окурки везде, песок не просеивают и вообще пляж не убирается. МОРЕ...За ТАКОЕ море можно простить всё! Теплое, ласковое, вода чистейшая! Даже когда вывешивали красный флаг, мы купались, ныряя под волны, уплывая к буйкам. Вывод: отель для о-о-очень непритязательного туриста.
Wybraliś my hotel z piaszczystą plaż ą i terenem zielonym. Zarezerwowaliś my pokó j w domku w ogrodzie. Na wszystkich stronach na zdję ciu tego hotelu - pokoje w gł ó wnym budynku odpowiadają.4 gwiazdkom. Kiedy wszedł em do mojego pokoju w ogrodzie, prawie rozpł akał em się z irytacji! Pokó j jest mał y, nie ma ani jednego krzesł a, ż adnej komody na rzeczy, ż adnej toaletki. Duż e lustro na ś cianie, jedno krzesł o i malutki stolik kawowy 50x50 cm. A gdzie jest zestaw do herbaty, jak w pokojach w budynku gł ó wnym i przynajmniej jeden fotel? To najgorszy 4-gwiazdkowy pokó j, jaki kiedykolwiek widział em podczas moich podró ż y zagranicznych. Poś ciel nie był a zmieniana nawet raz na 14 nocy. Rę czniki był y zmieniane codziennie. Jedzenie jest urozmaicone, ale nie był o ani jednego „tematycznego” obiadu, tylko soki w proszku. Nie pamię tasz o „muzyce na ż ywo”, ona nie istnieje. Brak animacji, aerobik na plaż y i dyskoteka dla dzieci. Reklamowany trener jaguara nie pojawił się . Pokaz czarodzieja z brodatymi sztuczkami - to wszystko w 14 wieczoró w. I cią gł a turecka muzyka w lounge barze i barze na plaż y, proszę ją wył ą czyć lub ś ciszyć lub „zmienić nagranie” – reakcja to „zero”. Po obiedzie nie moż na był o wejś ć do internetu, do domu moż na był o zadzwonić przez Wi-Fi dopiero po 23:00. Plaż a. Najlepszy ze wszystkich pobliskich hoteli, jest duż o leż akó w, zawsze są darmowe. ALE! Materace podarte, parasole podarte i ledwo stoją na blacie (u nas spadł a i bardzo przestraszył a starsza Niemka). Przychodzą c rano na plaż ę , godzinę pó ź niej jesteś otoczony ze wszystkich stron przez palaczy, nie ma od nich gdzie uciec. Szczegó lnie denerwują cy był starszy Niemiec, któ ry palił ś mierdzą ce hawań skie cygara. Wszę dzie są niedopał ki papierosó w, piasek nie jest przesiewany, a plaż a w ogó le nie jest czyszczona. MORZE. . . Za TAKIE morze wszystko moż na wybaczyć ! Ciepł a, delikatna, czysta woda! Nawet gdy wywieszono czerwoną flagę , pł ywaliś my, nurkują c pod falami, odpł ywają c do boi. Wniosek: hotel dla bardzo bezpretensjonalnego turysty.