Решила сделать маме подарок на день рождения - отвезти ее в Турцию.
При бронировании никто не сказал, что есть два корпуса - один пятерка, второй - тройка. Поскольку был самый сезон, цена была под 90 тыс. на двоих, а маме - сингл - на одну - 60. И подумать, что за такие деньги, я беру не новый корпус (пятерку), я даже не могла.
Мы приехали, и послали нас в корпус через дорогу - в ту самую треху. А идти туда через подземный темный и страшный переход.
Условия там ужасные: кровати низкие (как раскладушки), посреди комнаты - столб, все пошарпано, белое. У меня, честно, была истерика.
Решили переселяться в новый корпус - переселились, не помню уже сколько доплачивали, но порядком. Там красиво, все новое, ламинат, плазма, большая кровать, НО все номера выходят на бассейн, ресторан, в общем на территорию, и шумоизоляция никакая, окно не откроешь ни днем, ни НОЧЬЮ (а ночью все так же шумно и продолжается веселье). Мама там жить не смогла, переехала в старый корпус, где совок, но тихо. До корпуса каждый вечер маму водил муж, ибо по такому переходу просто было страшно ходить.
Кормили хорошо - поэтому ставлю 3, а не 1.
Postanowił am dać mamie prezent urodzinowy - zabrać ją do Turcji.
Przy rezerwacji nikt nie powiedział , ż e są dwa budynki – jeden to pię ć , drugi to trzyosobowy. Ponieważ był sezon, cena poniż ej 90 tys. za dwoje, a dla mamy - singla - za jednego - 60. I nawet nie mogł am pomyś leć , ż e za takie pienią dze nie biorę nowego etui ( pię ć ).
Przyjechaliś my i wysł ali nas do budynku po drugiej stronie ulicy - do tej wł aś nie tró jki. I idź tam podziemnym, ciemnym i strasznym przejś ciem.
Warunki są straszne: ł ó ż ka niskie (jak ł ó ż ka skł adane), na ś rodku pokoju jest sł upek, wszystko jest nę dzne, biał e. Szczerze mó wią c, wpadł em w histerię .
Postanowiliś my przenieś ć się do nowego budynku - przeprowadziliś my się , nie pamię tam, ile zapł acili dodatkowo, ale w porzą dku. Jest pię knie, wszystko jest nowe, laminat, plazma, duż e ł ó ż ko, ALE wszystkie pokoje wychodzą na basen, restaurację w ogó le na terytorium i nie ma izolacji akustycznej, okna nie moż na otwierać w dzień ani w nocy ( a w nocy nadal jest gł oś no i zabawa trwa dalej). Mama nie mogł a tam mieszkać , przeprowadził a się do starego budynku, w któ rym jest szufelka, ale cicho. Mó j mą ż co wieczó r zabierał mamę do budynku, bo po prostu strasznie był o chodzić po takim przejś ciu.
Jedzenie był o dobre - dlatego umieś cił em 3, a nie 1.