Ни раз отдыхала в Турции, одинажды даже в 2*. Персонал в Анилгане просто несравним ни с кем. Не надо думать, что туристы должны быть сильны в английском и турецком, если мы раз в год приезжаем на недельку-две в Турцию. 80% гостей отеля - русскоязычные. Руководству можно было приобрести хоть один на всех русско-турецкий разговорник. Было бы проще и приятнее общаться. Не думала, что в таком благодатном крае может быть такая скудная еда и отсутствие напитков. Просто с системой & quot; все включено& quot; это не вяжется. Фруктов (даже копеечных арбузов) не было совсем. Из сладкого - сахар и джем по утрам. Про мясо и рыбу можно не мечтать. Утро - это вообще отдельная тема. Завтрак с 8.00. Если придти в 8.10, то чай-кофе налить будет не во что. Может причина в конце сезона? посуды не осталось? В 8.20 заканчиваются вареные яйца. Кто не успел, тот опаздал. Из напитков сомнительные & quot; юпи& quot; и непитьевая вода (пробовала, не смогла проглотить), пива обычно нет (просто кончилось) и красное & quot; вино& quot; (бражка). Персонал явно потешается когда кто-то из гостей не доволен обслуживанием. Да и выглядел персонал странновато. В шортах и с голым торсом. Такое в 2* отеле было недопустимо. А с этих что взять? Они временные...Пляж. Так и не поняли, какой из них наш. Шезлонг 5 долларов (это в октябре то). Развлекались сами. Благо дело, далеко ходить не надо. Вокруг полно баров-ресторанов-дискотек. Аниматор днем вел себя как паяц, приставал к пьющим компаниям, раздавал обещания о предстоящем шоу (один раз даже было такое, но смотреть не хотелось). Телефоны в номерах муляжные. Несколько раз ночью в отеле были драки, так даже на ресепшен не сообщишь, что пора вызывать полицию. Номера и без меня уже описали. Слава Богу, не пришлось пользоваться кондиционерами. Повезло. Постель не меняли за 12 дней ни разу. Ладно хоть второе полотенце принесли за деньги. Положительные моменты конечно были! ! ! Только это никак не заслуга отеля. Недовольных туристов была масса, а приехали, только хорошее вспоминаем. Я поставила тройку туроператору (Анекс тур). Нашим гидом был Руслан. На недовольства туристов (при чем справедливые) он отвечал, что он ни за отель и не за туристов. Он посредник и ему на нас плевать. Очень много нареканий на Анилган с начала сезона, ему надоели эти жалобы. Он честно передает претензии начальству, но поток туристов не убывает. Оказывается, это туристы такие упертые. Едут и едут в 3*, а надо выбирать 4 и 5. . .
W Turcji był am na wakacjach nie raz, raz nawet w 2*. Personel Anilgan jest po prostu niezró wnany. Nie powinniś my myś leć , ż e turyś ci powinni być silni w ję zyku angielskim i tureckim, jeś li przyjeż dż amy do Turcji na tydzień lub dwa raz w roku. 80% goś ci hotelowych to rosyjskoję zyczni. Kierownictwo mogł o kupić co najmniej jeden rosyjsko-turecki rozmó wki dla każ dego. Ł atwiej i przyjemniej był oby się komunikować . Nie są dził em, ż e na tak ż yznej ziemi moż e być tak ską pa ż ywnoś ć i brak napojó w. To po prostu nie pasuje do systemu all-inclusive. W ogó le nie był o owocó w (nawet groszowych arbuzó w). Od sł odkich - cukier i dż em rano. Nie moż esz marzyć o mię sie i rybach. Poranki to zupeł nie inna historia. Ś niadanie od 8.00 Jeś li przyjdziesz o 8.10, to nie bę dzie do czego wlewać herbaty i kawy. Czy to moż e być pod koniec sezonu? nie ma naczyń ? O 8.20 koń czą się gotowane jajka. Kto nie miał czasu, spó ź nił się . Wś ró d napojó w są wą tpliwe „yupi” i woda niezdatna do picia (pró bował em, nie mogł em jej poł kną ć ), zwykle nie ma piwa (po prostu się skoń czył o) i czerwone „wino” (zacier). Obsł uga jest wyraź nie rozbawiona, gdy jeden z goś ci nie jest zadowolony z obsł ugi. A personel wyglą dał dziwnie. W kró tkich spodenkach i nagim torsem. To był o nie do przyję cia w hotelu 2 *. A co z nich wzią ć ? Są tymczasowe. . . Plaż a. Nie rozumieliś my wię c, któ ry z nich jest nasz. Szezlong 5 dolaró w (wtedy jest to paź dziernik). Baw się sam. Na szczę ś cie nie musisz iś ć daleko. Wokó ł peł no baró w, restauracji, dyskotek. Animator w cią gu dnia zachowywał się jak klaun, molestował firmy piją ce, skł adał obietnice dotyczą ce nadchodzą cego show (raz się to zdarzył o, ale nie chciał em go oglą dać ). Telefony w pokojach są fał szywe. Kilka razy w nocy w hotelu dochodził o do bó jek, wię c nie moż na nawet powiedzieć recepcji, ż e czas zadzwonić na policję . Pokoje został y już opisane beze mnie. Dzię ki Bogu nie musieliś my uż ywać klimatyzacji. Szczę ś ciarz. Ł ó ż ko nie był o zmieniane przez 12 dni ani razu. Có ż , przynajmniej drugi rę cznik przyniesiono za pienią dze. Oczywiś cie był y pozytywy! Ale to nie zasł uga hotelu. Był o wielu niezadowolonych turystó w, ale kiedy przybyli, wspominamy tylko dobre. Dał em potró jne touroperatorowi (wycieczka Anex). Rusł an był naszym przewodnikiem. Ku niezadowoleniu turystó w (zresztą uczciwych) odpowiedział , ż e nie jest ani dla hotelu, ani dla turystó w. Jest mediatorem i nie dba o nas. Duż o narzekań na Anilgana od począ tku sezonu, ma już doś ć tych narzekań . Uczciwie przekazuje roszczenia swoim przeł oż onym, ale napł yw turystó w nie maleje. Okazuje się , ż e ci turyś ci są tacy uparci. Idą i idą do 3 *, ale musisz wybrać.4 i 5. . .