Angora

Pisemny: 18 luty 2008
Czas podróży: 18 — 25 lipiec 2007
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Zerwaliś my się tak szybko, jak przyjechaliś my, przyjechaliś my pó ź no w nocy, był o bardzo gorą co, mieszkanie nie dział ał o, drzwi do pokoju nie zamykał y się po rosyjsku, nikt nie rozumiał , wię c zamkną ł em drzwi stolikiem nocnym i poszliś my spać do samego rana, ponieważ nie mogł em zasną ć , postanowił em wyjś ć na balkon zapalić , ale jak tylko wyszedł em przed balkon, zraszacze zaczę ł y dział ać...kró tko mó wią c zamiast palić umył am się . W ogó le pierwszą noc w angorze wspominał am na dł ugo.
Najbardziej denerwują ce jest to, ż e jechaliś my do Kemeru do zupeł nie innego hotelu, ale agencja powiedział a nam, ż e w Kemer są tylko dyskoteki, a jest to cichy rodzinny hotel blisko morza, a ponieważ mamy bardzo mał y dziecko, chcieliś my ciszy w skró cie, 20 metró w od naszych okien był a najprawdopodobniej duż a dyskoteka w Alanyi. Rano mieszkanie dział ał o, okazał o się , ż e w nocy był y problemy z prą dem, drzwi też był y naprawione, a kiedy rozwią zywał em to wszystko z personelem, mó wił em po angielsku z ż alem, musiał em pamię tać , czego nauczył em się w szkole, ponieważ nikt nie mó wił poprawnie po rosyjsku. wię c komunikował em się z nimi w lewym angielskim, odpowiedzieli mi coś niezrozumiał ym rosyjskim.
Jedzenie tam jest naprawdę g. . o rzadkie, ja osobiś cie schudł am 5 kilogramó w, moja ż ona nie mogł a się tego najeś ć . Swoją drogą jadł a tam doś ć spokojnie, nie mogł am jeś ć nic opró cz arbuzó w i codziennie natykał am się na autostrada do shawarma (swoją drogą , 2 dolary i bardzo przyzwoicie, no przynajmniej smaczniejsza niż w „odprawie”).

Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li nie jeź dzisz na co dzień , fajnie jest spę dzić czas bardzo blisko ogromnego rynku z ró ż nego rodzaju ś mieciami, targowanie się z Turkami to generalnie przyjemnoś ć , wszystkie ceny są naliczane trzy razy, a jeś li okaż zainteresowanie, a potem wyjdź , sprzedawca moż e pobiec za tobą pó ł targu i obniż yć cenę o pię ć razy, na targu jest duż o kafejek z fajkami wodnymi, a ponieważ ja nie piję alkoholu.
A w hotelu nie miał am ż adnej rozrywki, duż o tam przesiadywał am. Swoją drogą wydaje mi się , ż e jest to ciekawsze niż jedzenie spalonej tureckiej wó dki na nocnych dyskotekach, w przeciwnym razie widział em takie strzał y, ż e wychodził y bledsze niż one przyjechał , bo w nocy pili i tań czyli, a w dzień spali pod klimatyzatorem Jedyny nieprzyjemny moment na rynku to to, ż e czę sto tam odcina się prą d, a Ty pozostajesz w cał kowitej ciemnoś ci wś ró d jakichś talerzy i jesteś boi się ruszyć , ż eby tego wszystkiego nie zepsuć .
Nie jeź dziliś my na wycieczki, bo mał e dziecko kupił o kiedyś wycieczkę do aquaparku, ale z dzieckiem lepiej tam nie chodzić do aquaparku na ś wież ym powietrzu, upał.60 stopni, nie ma się gdzie schować a autobus wraca za 6 godzin. Potem wynaję liś my samochó d i jeź dziliś my sobie wieczorami kiedy nie jest tak gorą co. Swoją drogą pojechaliś my autem do miejsc gdzie wycieczki nie zabierają ich w gó ry, bo np. są bardzo blisko w gó rach, mają zupeł nie inne ż ycie, tak jak w filmach o wschodzie. Tylko benzyna jest bardzo droga okoł o 3 dolary za litr.
Nawiasem mó wią c, nasi tureccy znajomi też nas trochę zał atwili z autem, generalnie moż na tam wypoż yczyć samochó d na każ dym rogu, ale postanowił em trochę zaoszczę dzić i poprosił em managera z Angory o znalezienie mi auta (on wcześ niej powiedział , ż e jego znajomy wynajmuje) jeep dał mi jeepa i poprosił mnie o paszport jako zastaw. No có ż , gł upio go dał em. Generalnie wyjeż dż am pojutrze, mó wię zadzwoń do przyjaciela , niech odbierze samochó d , paszport ma przy sobie . jutro spać , odlecieć , a zamiast paszportu jeep . Ż ona dalej się dokucza , no co ona mó wi , jeź dzimy , jedziemy do domu , i zostaniesz tu jeepem, ż eby zdobyć nowy paszport.

W ogó le histerycznie groził em wszystkim Turkom rosyjskim konsulem i rosyjską mafią , ale paszport przynieś li w ostatnim praktycznie momencie. W ogó le teraz jestem w domu, oczywiś cie nie pojadę do angory a drugi raz z wł asnej woli, ale nie ma też mocno negatywnych emocji, ogó lnie uważ am, ż e był a to cał kiem fajna wycieczka.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał