Dobry hotel Idź i nie wierz w złe recenzje!

Pisemny: 14 czerwiec 2010
Czas podróży: 4 — 12 czerwiec 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 8.0
Dzień dobry wszystkim! Chcę rozpoczą ć moją recenzję o hotelu od cytatu jednego turysty tego forum: „Ludzie, dlaczego jesteś cie tak zł y ?? ? ” A oto dlaczego: wybrał em hotel, skupiają c się na cenie minimalnej i region, jasne, ż e to 3 gwiazdki, ale chciał em dostać się do samej Alanyi, najlepiej na plaż ę Kleopatry (zgodnie z doś wiadczeniami z zeszł orocznych wakacji, któ re bardzo mi się podobał y). Ale upragnione miasto okazał o się.3 rublami być drogie, a my zdecydowaliś my się na Mahmutlar. nowoczesny i czysty. I czytał em recenzje, był em zdenerwowany. Z recenzji wynikał o, ż e turyś ci poł amali się i pocię li rę ce i nogi w morzu, bo. w morzu są kamienie i silne fale.
Po przeczytaniu horroró w przygotował em plan „B” dla mojej có rki i dla mnie: wybrał em w Internecie apartamenty w samej Alanyi, któ re pasował y do ​ ​ ich lokalizacji, spisał em ceny, zaznaczył em je na mapie. Jeś li ktoś jest zainteresowany, moż na wynają ć apartamenty od 8 USD dziennie i wię cej, ze ś niadaniem moż na zapł acić.18-20 USD dziennie za dwoje. Zdecydowaliś my tak: jeś li nie da się pł ywać w Mahmutlarze, wyjedziemy do Alanyi. W tym miejscu chcę ponownie wykrzykną ć : „Ludzie, dlaczego tacy jesteś cie? Ogó lnie spę dziliś my wszystkie 9 dni odpoczynku na plaż y naszego hotelu, pojechaliś my do Alanyi tylko na targ, ale ż eby zobaczyć miasto. Wejś cie do morza jest cudowne, najpierw pas kamykó w (mał y) i muszla skał a o szerokoś ci okoł o pó ł metra, potem piasek, klify Pod stopami w morzu znajdował y się kamienne pł yty (bardzo rzadko), ale są mał e, antypoś lizgowe i wystają spod piasku, moż e ze trzy centymetry. Czujesz się , jakbyś stał boso na chodniku. Ż adnego dyskomfortu i kontuzji !!!!! ! ! Fale są duż e, to prawda (mieliś my dwa takie sztormowe dni) Staliś my w kipieli, skakaliś my na falach, ł apaliś my morską pianę , takż e wł asną
rodzaj rozrywki Chodziliś my wzdł uż wybrzeż a, oglą daliś my plaż e innych hoteli w Mahmutlarze. Owszem, był y kamienne pł yty i gł azy, ale jest duż o wygodnych miejsc do pł ywania, wystarczy zrobić krok w lewo lub w prawo, piasek jest szary. Jedyne, co mi się nie podobał o, to to, ż e po obiedzie pojawił y się w morzu ś mieci (zrę bki, plastikowe torby, ogryzki jabł ek), pł ywanie w tych ś mietnikach nie należ y do przyjemnych. Ś mieci wyrzucone na brzeg a wszystko to pozostał o na piasku plaż a nie był a sprzą tana . Chociaż generalnie jest duż o czyś ciej niż na naszych brzegach Woł gi ! ! Plaż a jest miejska, hotel wynajmuje czę ś ć terenu, leż aki, parasole, materace - gratis Napoje bezalkoholowe i woda do dyspozycji w "barze" na plaż y, jest prysznic, nie ma toalety - to też nie jest dobre))). Ale w nagł ych wypadkach hotel jest blisko)).

Nie powtó rzę liczb. Wszystko ok, wszystko dział ał o, zawsze był a gorą ca woda do mycia, ciś nienie dobre. Wzią ł em ze sobą serwetkę sklepową na podł ogę , ponieważ . Wiedział em, ż e podł oga jest wył oż ona kafelkami, woda z prysznica bę dzie po cał ej ł azience, bo. brak prysznicó w, tylko mał a wnę ka w podł odze i zasł ona.
Odż ywianie to osobny temat, my kobiety byliś my ze wszystkiego zadowolone. A od panó w sł yszał em, ż e mię sa jest za mał o i wszystko szybko się znudził o. Wielu tu narzeka, ż e ​ ​ są kolejki, ż e dystrybutor jest gorą cy. Wszystko to był o. ALE! ! ! Dlaczego myś lisz? A odpowiedź jest prosta i oczywista: Turcy byli ZMUSZA do rozdawania personelu, widzą c już doś ć , jak turyś ci zachowują się podczas karmienia ! ! ! Gł odne i ź le wychowane stado! Wstyd i hań ba! Tutaj o pią tej wieczorem dali babeczki i ciasteczka (to popoł udniowa przeką ska). Nie był o dystrybutora. A obraz był taki: o pią tej już tworzył a się kolejka cierpią cych ludzi z talerzami, ALE wyję te DWIE TACKI babeczek wystarczył y na dwie minuty i wszystkie pierwsze pię ć (maksymalnie) ludzi chwycił y ją bez wahania, spię trzają c się . peł ne talerze na siebie ! ! Oto nasza kultura! Potem wyję to kilka nastę pnych tac i powtó rzono zdję cie.
Dlatego rozpalają dystrybutoró w, moi drodzy rodacy!
W porze lunchu i kolacji też moż na był o rysować na turystach karykatury: ustawiają się (znowu w kolejce) przed drzwiami restauracji, jak na bież ni, ustawiają się na linii startu, już.10 minut wcześ niej począ tek obiadu i czekaj „On
począ tek! Uwaga! Marzec! ” Nic dziwnego, ż e Turcy się z nas ś mieją . Gdybym był na ich miejscu, też bym umarł . Wstyd w skró cie. Po 15 minutach nie był o już kolejki, a jedzenie był o na miejscu , nie chcę jeś ć !

Dzię ki zespoł owi kelneró w i pracownikó w restauracji. Nie siedzą nieruchomo przez minutę . Pró bują , tylko obrusy moż na był o czę ś ciej zmieniać na stoł ach, oczywiś cie są poplamione. Resztki jedzenia został y zmiecione szczotką do czerpaka.
Zgadzam się z innymi opiniami na temat opiekunó w Rafaela i przewodnika Leonida.
O zakwaterowaniu też mieliś my historię . Pierwszą noc spę dziliś my w pobliskim hotelu Mary Beach. W porzą dku. Dwa pokoje (kuchnia i sypialnia), dobra ł azienka, klimatyzacja, cicho!
Czysto! Spaliś my po drodze, nastę pnego dnia zał atwiliś my się o 11. Tu wszystko jest proste: szef recepcji Hakan i wspomniany Rafael (przedstawił się nam jako administrator) tylko chcą pienię dzy. kupił em ł aź nię od razu po przyjeź dzie, bez problemó w dostał em się do pokoi.
Nie miał em zamiaru dawać ł apó wek, wydmuchał em usta, zagroził em, ż e zadzwonię do Coral i poszedł em na noc do Mary. W porzą dku, jak się okazał o. Potem zdecyduj sam: ktoś przeklą ł i zadzwonił do Coral, dostali bezpł atna wycieczka jachtem. Ktoś kupił ką piel i zamieszkał . Nawiasem mó wią c, przewodnik Korala Leonid nie rozwią zuje tych problemó w, zwró ciliś my się do niego o ubezpieczenie na porannym spotkaniu (ską d przyjechaliś my od Mary)). Wysł ał nas do recepcji, mó wią c, ż e tam dostaniemy klucz. I tak się w ogó le stał o.
Zjeż dż alnie dział ał y, basen był sprzą tany co wieczó r, woda w nim wedł ug opowieś ci jest mocno chlorowana. Nie chodzę na basen, jadę za granicę .
Od animacji, przez poranna gimnastyka w basenie, po poł udniu water polo, minidisco dla dzieci o 21.00, czasem prymitywne show dla dorosł ych i co wieczó r wyjazdy za 7 dolaró w na dyskotekę w Alanyi. Ludzie podró ż owali licznie iz przyjemnoś cią .

Podobał a mi się też wioska Mahmutlar. Z hotelu idzie się bezpoś rednio na gł ó wną ulicę Barbaross, gdzie znajduje się wiele sklepó w, ceny są tań sze niż w Alanyi, tureccy sprzedawcy nie są lepcy i nie aroganccy, jak np. Alanya czy Konaklin. Wszystko jest kulturalne i spokojne. Wiele restauracji. Tanie owoce: truskawki - 2 liry (40 rubli) / kg wiś nie - 3 - 4.5 liry / melon - 1 lira / kg brzoskwinie, nektarynki - 3 liry / kg Istnieją supermarkety BIM i CEMPA ze stał ymi cenami. Moż na pł acić w dowolnej walucie, ale reszta w lirach. CEMPA znajduje się tuż obok hotelu, bardzo wygodne. We wtorki i soboty odbywa się bazar. Są tanie owoce. Nie podobał o mi się to w rzę dach ubrań : kupcy są aroganccy, ł amią ceny, targowanie się jest obrzydliwe. Kupowaliś my rzeczy w sklepach, gdzie ró wnież moż na negocjować rabat, tylko ż e wszystko jest o wiele bardziej kulturalne.
Do Alanyi moż na dojechać autobusem miejskim (od rana do godziny 23). Opł ata wynosi 2 liry / 2 dolary / 1 euro i 25 centó w za osobę . Najbardziej opł aca się zapł acić w lirach (okoł o 40 rubli za sztukę ) To niedł uga jazda, okoł o 15 minut do ostatniego przystanku, to bazar w centrum miasta.
Ż yczę wszystkim udanych wakacji! Nie zwracaj uwagi na drobiazgi, bą dź bardziej kulturalny, zwracaj się do mieszkań có w grzecznie i z uś miechem! Ż art! Nie hamituj! Naucz się przynajmniej kilku wyraż eń tureckich! I bę dziesz szczę ś liwy! )))
A na Mojej wymarzonej plaż y, jeś li tak się stanie, pojadę z przyjemnoś cią .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał