Święta w Tunezji

Pisemny: 28 czerwiec 2011
Czas podróży: 12 — 25 czerwiec 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 10.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 8.0
Tunezyjskie wakacje 2011. Hotel Riu Bellevue Park 4 *, touroperator Grand (Express Tour), biuro podró ż y Alsace tour (Moskwa, Zelenograd). 12.06 - 25.06. 2011.
Dł ugo decydowaliś my, czy po strajkach, niestabilnoś ci itp. warto jechać do Tunezji. Ale, jak mó wią : „Russo-turyś ci niczego się nie boją ”!
Decydują cym czynnikiem przy wyborze tego kraju był a cena i zapewnienia biur podró ż y, ż e jest tam spokojnie. Za dwoje przez 2 tygodnie daliś my 73 tysią ce rubli.
W koń cu zdecydowaliś my i teraz pakujemy nasze torby. Stroje ką pielowe, spodenki spakowane są w walizce, nie zapomina się też o pozytywnym i dobrym nastroju! ;

Dzień.1. Lot był lotem Tunisian Airlines BJ 889 Domodiedowo - Monastir. Samolot to Airbus A 320. Nigdy nie widział em bardziej koszmarnego samolotu. Miejsc jest bardzo mał o. Przy moim wzroś cie 176 był o mi bardzo cię ż ko, cieszył em się tylko, ż e lot się nie opó ź nił , a w kabinie nie był o niespokojnych dzieci, co pozwolił o mi przynajmniej jakoś się zdrzemną ć , bo lot był nocą .
Jeś li chodzi o karmienie na pokł adzie, dostaliś my doś ć efektowną kanapkę i szklankę coli. Kolacja podobno już nie jest dozwolona, ​ ​ ale jakoś tak naprawdę nie chciał am jeś ć o 4 rano, wię c nie uważ am tego za minus. Na pokł adzie samolotu dostaliś my karty emigracyjne, któ re moż na był o bez poś piechu wypeł nić , co znacznie skró cił o czas spę dzony na lotnisku. Potrzebują cym pomocy udzielali stewardzi. Ogó lnie należ y ich szczegó lnie zauważ yć , starają się zadowolić wszystkich, uś miechają się , są bardzo przyjaź ni! I bardzo fajnie, ż e starają się mó wić po rosyjsku iz przyjemnoś cią się uczą . Co dziwne, nasi obywatele ró wnież pokazali się z godnej strony i nie był o wstydu dla naszych rodakó w.
Wjazd dla naszych obywateli jest teraz bezwizowy, wię c na granicy nie był o problemó w. Bagaż ró wnież został odebrany szybko i bezproblemowo. Na lotnisku nie był o ludzi, z wyją tkiem naszego lotu.
Jak się pó ź niej dowiedzieliś my, starają się przekierować wię kszoś ć lotó w do Efidny, najnowszego potę ż nego lotniska zbudowanego zaledwie 3 lata temu. Przelecimy przez to z powrotem, ż ebym mó gł coś o tym napisać.

Przy wyjś ciu z lotniska spotkali nas przedstawiciele Grand touroperatora, są to ró wnież Express Tours, rozwozili je ró wnież autobusy. Autobusy są dobre, klimatyzacja dział ał a doś ć mocno, kierowca był odpowiedni, nie przypalał . Przyjazna dziewczyna Olga (nasze spotkania i przewodnik po hotelach w niepeł nym wymiarze godzin) w peł ni przekazał a wszystkie niezbę dne informacje o kraju, odpowiedział a na wszystkie pytania. Ogó lnie usł uga jest na najwyż szym poziomie! Widać , ż e kochają swoich turystó w, cenią ich i szanują.
W swojej recenzji opiszę każ dy dzień spę dzony w Tunezji. Tak wię c dotarliś my do hotelu (40 minut jazdy z lotniska w ś limaczym tempie, z przylotami do wszystkich hoteli).
Olga pomaga wszystkim w odprawie (wypeł nij niezbę dne dokumenty, negocjuj z obsł ugą hotelu, ż eby oddali pokoje wcześ niej, bo samolot jest nocą , a odprawa dopiero o 12, a turyś ci są zmę czeni). Jesteś my doś wiadczonymi podró ż nikami, wię c mogę powiedzieć , ż e jakoś ć jest rzadkoś cią dla touroperatora!
Pierwszą rzeczą , któ ra mnie mile zaskoczył a, był o to, ż e hotel jest duż y, ś wież o wyremontowany i bardzo wygodny. Sala jest bardzo pię knie urzą dzona w stylu narodowym. Recepcjonistka powiedział a, ż e ​ ​ nasz pokó j bę dzie gotowy za 2 godziny (dotarliś my do hotelu okoł o 6 rano! ) Zgadzam się , wcią ż nie czekamy do 12! Zameldowaliś my się , od razu zał oż yliś my bransoletki (all inclusive) i zaproponowano wypić kawę i zjeś ć ś niadanie w kawiarni (na parterze jest kawiarnia, któ ra serwuje wczesne ś niadanie od 6 rano. Podają buł ki, sery , masł o, herbata, kawa). Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li masz wczesne zameldowanie / wymeldowanie, wycieczkę , na pewno nie bę dziesz gł odny!
Zjedliś my ś niadanie, przeszliś my się trochę po terenie i wró ciliś my do recepcji, co był o naszym zaskoczeniem, ż e nasz pokó j był już gotowy! A nie minę ł a jeszcze godzina!

Pokó j 2206. Pokó j szykowny, bardzo duż y i jasny, okna wychodzą na park, ale widok bardzo przyjemny, a co najważ niejsze cicho, jak się z widokiem na morze sł ychać dyskoteki i pokazy animacji tam. Pokó j posiada oddzielną ł azienkę i toaletę , bardzo duż e. Pokó j też jest duż y! Jest duż e europejskie ł ó ż ko i sofa, któ re w razie potrzeby moż na rozbudować i okaż e się , ż e osobne miejsce do spania, jak pokazał a pó ź niej praktyka, jest bardzo wygodne i nie gorsze niż ł ó ż ko, lustro, doś ć duż a szafa , ogó lnie jest wię cej niż wystarczają co miejsca dla dwó ch osó b! Centralna klimatyzacja, z osobistą kontrolą , ale wystarczają co mocna. Telewizor ł apie jeden rosyjski kanał ORT, chociaż z przerwami rano w ogó le nie dział a, ale nie przychodzisz tu oglą dać telewizji, prawda?
Jest internet, ale tylko pł atny, w pokoju ł apie co drugi raz. Personel hotelu stara się dogodzić wszystkim, uś miecha się , ale jednocześ nie nie jest dyskretny, jak np. w Turcji czy Egipcie. Mó wią po rosyjsku, ale ź le, jeś li mó wisz po angielsku, nie bę dzie problemó w! W ostatecznoś ci nikt jeszcze nie odwoł ał wyjaś nienia na palcach, najważ niejsze jest to, ż e chcą cię usł yszeć i zrozumieć ! Z minusó w pokoju, któ re pó ź niej odkryliś my, był a ź le dział ają ca spł uczka w toalecie. Zmę czenie dał o się we znaki i postanowiliś my nie zmieniać numeru, ale gł upio zdemontowaliś my zbiornik, aby moż na go był o opró ż nić rę cznie, a nie przyciskiem.
Teren hotelu nie jest zbyt duż y, ale zadbany, wszę dzie jest czysto i wygodnie, rosną pię kne kwiaty, drzewa i krzewy są starannie przycię te. Na plaż y i przy basenie jest wystarczają co duż o leż akó w, nie trzeba poż yczać z gó ry.
Ś niadania i obiady.

Posiadamy posił ki all inclusive, są.2 ś niadania wczesne: (odbywa się w kawiarni) i pó ź ne kontynentalne (w restauracji gł ó wnej hotelu od 7-30 do 10-00). Lunch serwowany jest na ś wież ym powietrzu, w pobliż u baru na plaż y, od 12:00 do 15:00. Na obiad był o aż nadto! Jest bardzo smaczna i urozmaicona. Ryby i kurczaki był y niesamowite! ! ! Są lody, desery, owoce: brzoskwinie, grejpfruty, ś liwki i arbuzy, wszystko jest dojrzał e, soczyste i bardzo smaczne! Moim zdaniem każ dy znajdzie tu coś dla siebie. Na pewno nie wyjdziesz gł odny! Napoje (soda, woda, soki) są dostę pne za darmo, przyjdź i nalej ile potrzebujesz. Moim zdaniem to ogromny plus! Nie trzeba stać w kolejkach przy barze, tylko po alkohol i to nie na dł ugo. Napoje produkcji lokalnej, smak przyzwoity. Przynajmniej lepiej niż na Cyprze! Pomię dzy gł ó wnymi posił kami moż na zjeś ć przeką skę na plaż y z naleś nikami, kanapkami.
Po poł udniu spotkaliś my się z naszym przewodnikiem, pojechaliś my do Olgi, zanotowaliś my bilety powrotne, opowiedzieliś my o wycieczkach, ale nic nie „pchaliś my”, jasno i szybko zrozumieliś my, czego potrzebujemy, podaliś my mapę najbliż szego otoczenia , gdzie zaznaczono wszystkie lokalne atrakcje, centra handlowe i jak się do tego wszystkiego dostać.
Kolacja odbył a się w gł ó wnej restauracji hotelu (na dole i na lewo). Przy wejś ciu spotykasz się z maî tre d' i przypisuje ci okreś lony stolik. Kolacja odbywa się w 2 etapach od 18-30 do 19-45 i 20-15 do 21-30. Jedzenie był o nieco skromniejsze niż w porze lunchu, ale nie byliś my gł odni. Zjedliś my coś , rozejrzeliś my się trochę po okolicy i na tym skoń czył y nam się sił y, poszliś my spać . Ale tak naprawdę nie poszliś my spać , bo gdzieś w okolicach 3-4 nocy zaczę ł a nas zalewać zimna woda, któ ra okazał a się klimatyzatorem. Naprawiony natychmiast, na pierwsze zlecenie nie musiał em czekać , wszystko został o zrobione bardzo szybko. Dziko przeprosili. Nigdy nie mieliś my tak ż enują cych nieporozumień.
Dzień.2
Nic szczegó lnego nie pamię tał em, poza tym, ż e po obiedzie przyszliś my do pokoju odpoczą ć , pokó j był już posprzą tany, nasza muszla klozetowa naprawiona i zmontowana. Nikogo o nic nie proszono. Fajnie, ż e są sprytni.  Sprzą tają czyś ciutko, nie ma reklamacji, nie ma pienię dzy.

Dzień.3. Dzisiaj zobaczył em zdję cie z kupcami na plaż y. Jest ich tu bardzo duż o, sprzedają owoce, pareo, stroje plaż owe, papierosy, daktyle, dywaniki, a nawet kieł ki palm! Wszyscy sprzedawcy jeż dż ą tylko wzdł uż wybrzeż a. Nie wolno im zbliż ać się do leż akó w. Tak wię c jeden sprzedawca z dywanikami zaczą ł szczerze „popychać ” go do niemieckiego turysty. Był o jasne, ż e nie wiedział a, gdzie od niego uciec, najwyraź niej jej wychowanie nie pozwalał o jej po prostu wstać i wyjś ć . Tak wię c pracownicy plaż y bardzo szybko zareagowali na tę sytuację i po prostu go wypę dzili. Fajnie, ż e dbają o nasz dobry nastró j, a nawet portfel!
 Ogó lnie personel jest tu bardzo dobrze wyszkolony, pozdrawiają wszystkich, pytają jak się mają humory, pomagają w razie potrzeby nawet bez pytania! W cią gu dnia menedż erowie mogą podejś ć i zapytać , jak się masz, czy wszystko ci się podoba, co ci się podoba, a co nie jest w porzą dku...Przy kolacji raz w tygodniu rozsył ane są ankiety, w któ rych moż esz wskazać , z czego jesteś zadowolony z czym nie jesteś . Bardzo dbają o jakoś ć swoich pracownikó w!
Dzień.4. Pierwszy dzień , kiedy morze stał o się mniej wię cej ciepł e. Ogó lnie morze jest tu brudne. Gorzej, moż e tylko Black. Grono glonó w, ludzkie produkty przemiany materii. Aby normalnie pł ywać , udajemy się w prawo na plaż ę innego hotelu Rio, któ ry znajduje się w pobliż u. Trochę mniej glonó w. Zapach morza też jest taki sobie, pachnie jak gniją ce glony.
Dzień.5. Postanowił em wyczoł gać się na zakupy. Zmienili pienią dze, tu przyjmowani są tylko miejscowi - dinary, kurs wszę dzie taki sam, bo.

obsł ugiwane przez pań stwo, dzię ki czemu moż na bezpiecznie przesią ś ć się do recepcji. Jest tu wiele sklepó w, jest gdzie się wę drować . Dotarliś my do gł ó wnej drogi i stamtą d skrę ciliś my w lewo. Pierwszym centrum handlowym jest Miami. Doś ć drogi i bezuż yteczny. Kolejny był po prawej - kupiliś my tam kilka magnesó w na pamią tkę dla znajomych. Jest ich bardzo duż o, tylko 1 TD każ dy. Postanowiliś my iś ć dalej i zawę drowaliś my do bardzo duż ego centrum z niskimi cenami. Nie pamię tam jego nazwy, ale po samolocie moż na go odró ż nić ! Bardzo ł adnie urzą dzony, ż ał ował em, ż e nie wzią ł em aparatu. Na pewno wezmę to nastę pnym razem. Moż esz się zgubić w ś rodku! 4 pię tra przeplatają się na ró ż nych poziomach, wszystko jest zaaranż owane w taki sposó b, ż e wymyka się jakiejkolwiek logice, ale to czyni go jeszcze ciekawszym. Wychodzisz do tych samych korytarzy, ale z ró ż nych stron, wię c za każ dym razem widzisz nowe rzeczy. Istnieje wiele dzianin bardzo dobrej jakoś ci, zwł aszcza dla dzieci i mę ż czyzn.
Wieczó r zepsuł tylko jeden fakt. Jest tu wiele dzieci, któ re są ż ebrakami. Czteroletnie dzieci biegają z koszami peł nymi bukietó w kwiató w i ró wnież pró bują sprzedać tobie. Musisz zobaczyć ich oczy! A mama (przez cał ą drogę widział am tylko jedną , a dzieci był o okoł o 5) stoi tak, jak powinna! Doszedł em do wniosku, ż e lepiej jeź dzić po mieś cie taksó wką lub minibusem (ż ó ł ty z niebieskim paskiem, koszt 1 TD za osobę ), tylko nie myl go z biał ymi z niebieskim paskiem - to dalekobież ne! ! Ż ó ł tym minibusem moż na dojechać do Port El Kantaouwe, gdzie znajduje się medyna (rynek) i wiele innych sklepó w. Na rynkach jest zwyczaj targowania się , natomiast w centrach ceny są podane na metkach i nie podlegają dyskusji.
Dzień.6. Rano do hotelu przyjechali kupcy i moż na był o kupić lokalne pamią tki bez wychodzenia z hotelu. Kupiliś my 2 gł ę bokie miski do zupy. Okazał o się trochę taniej niż w centrum handlowym. To są cuda handlu. Zaoferował nam 2 z nich za 50 TD, a my wzię liś my dwa z nich za jedyne 5.
Wię c targuj się , dla nich to rytuał , a jeś li nie lubisz targować się , idź do centrum handlowego.
Dzień.7. Wieczorem czekaliś my na narodową tunezyjską kolację , z kostiumami, kuchnią narodową i innymi obowią zkowymi atrybutami. Był o duż o zabawy.

Dzień.8. Miną ł już ponad tydzień , odką d tu przyjechaliś my, a teraz, o dziwo, nie jesteś my ani trochę zmę czeni! Tutaj każ dego dnia jest coś nowego, zabawnego i zawsze w dobrym nastroju! Ludzie, któ rzy tu pracują i odpoczywają , chociaż mó wią ró ż nymi ję zykami, traktują się nawzajem z taką uwagą i szacunkiem! Jaka szkoda, ż e ​ ​ nie da się tego wszystkiego przenieś ć do naszego codziennego ż ycia. Mogę to powiedzieć o postawie ludzi i opiekunó w, a raczej podać przykł ad. Dziś jednak skusił a mnie oferta sprzedawcy plaż owego i kupił am tunikę narodową . Ktoś uż ywa ich do wyjś cia na plaż ę , ale ja osobiś cie wzię ł am je dla siebie jako lekką letnią sukienkę domową . Zapł acił em za to 25 TD.
Wię c pracownik hotelu powiedział , ż e 25 to bardzo drogie, a nie dzwoniliś my do niego na pró ż no, mó gł wytargować taniej. Choć wydawał oby się , ż e nie powinien dbać o nasze pienią dze, ale nie, nie pozostają oboję tni. Komuś moż e się wydawać , ż e są tu wytrwali, czasami tak się dzieje, ale najczę ś ciej chcą , abyś się uś miechną ł i miał dobry nastró j. Tacy pozytywni ludzie - Tunezyjczycy!
Dzień.9. Dziś zrobił em sesję zdję ciową z lokalnym fotografem (z hotelu). Zdję cia są bardzo pię kne, jasne, ale ich nie kupił am. Za jedno zdję cie na pł ycie proszą.7 dinaró w! Jeś li zrobisz wię cej niż.10 zdję ć , rozdają je za 3.5 dinara. Jeś li pomnoż ysz moje 150 zdję ć , otrzymasz cał kiem imponują cą iloś ć . Jak się pó ź niej okazał o, postą pił em sł usznie, nastę pnego dnia Marco podszedł do mnie i zaproponował , ż e wrzuci wszystkie moje zdję cia na dysk za jedyne 50 dinaró w. Z gó ry był o jasne, ż e dadzą mi je jeszcze taniej.
Powiedział em, ż e kupił em duż o prezentó w dla moich przyjació ł i został o mi tylko 20 dinaró w. W rezultacie dał mi dla nich dysk.
Dzień.10. Poszliś my na zakupy, w odległ ym centrum handlowym "Hawaje" znaleź liś my fajne koszulki polo LaCoste, kupiliś my 4 sztuki, pienią dze wyszł y tylko 30 dinaró w na wszystko. Jakoś ć fabryczna, szwy są idealne.

Dzień.11. Wspó ł pracował em z przyjació ł mi i wzią ł em taksó wkę do Sousse na zakupy, w jedną stronę z hotelu jest 8 dinaró w za samochó d. Lepiej wzią ć taksó wkę z gł ó wnej drogi, okazuje się , ż e jest tań sza. Dotarliś my do centrum handlowego Marhaba, obok znajduje się kolejne - Slim Center. Reprezentowane są sklepy z europejskimi ubraniami, butami, La Coste, Lee Cooper, Benetton itp. Nie znalazł am dla siebie nic specjalnego, ale jest gdzie pó jś ć na spacer. Zwró ć uwagę na sklep z torbami Crocodile, moż esz tam znaleź ć szlachetne rzeczy.
Dzień.12. Dziś rano przyjechaliś my na plaż ę i byliś my zdumieni. Sama plaż a i morze został y oczyszczone z glonó w i innych zanieczyszczeń ! Zapach też znikną ł . Woda jest ciepł a, taka dobra…. . Pię kno
!
Dzień.13. Dzisiaj kupiliś my wię cej masł a, sł odyczy i innych pamią tek. Czas spakować walizki i wracać do domu! ! ! ! Tu jest niesamowicie, ale już chcę wracać do domu. Gdy weszliś my do pokoju z plaż y, byliś my mile zaskoczeni, zostawili nam prezent od hotelu - mał ą rę cznie robioną miskę na cukierki. Nigdy wcześ niej w hotelach nie wrę czano prezentó w. Bardzo dobrze!
Dzień.14. Data wyjazdu do domu. Poż egnaliś my się z morzem, spakowaliś my się , zameldowaliś my się o godzinie 12-00, zgodnie z oczekiwaniami, zjedliś my lunch i jesteś my gotowi do wyjazdu. Moskwa na nas czeka! Przelatujemy przez lotnisko Efidna. Napiszę o tym po powrocie do domu.
Dzień.15. Tu jesteś my w domu. Obiecał em napisać o nowym lotnisku, ale nie mogę , bo zmieniliś my lotnisko i godzinę odlotu. Znowu polecieliś my przez Monastir. Odprawiony w bagaż u, przeszł y kontrolę paszportową , wszystko bez problemó w. Dopuszczalne bezcł owe. Samolot otrzymał nowy, Airbus A320, ś wież y i czysty, nie moż na go poró wnać z tym, któ rym tam latali! Fotele są skó rzane, miejsc jest wię cej niż w starym, karmienie jak ostatnio - kanapka.
Moskwa spotkał a nas deszczem, ale jak mił o znó w być w domu! ! !

W swojej recenzji opisał em każ dy dzień naszej wyprawy i moje emocje z reszty. A co uważ ać za plusy, a na co za minusy każ dy sam zdecyduje! W razie potrzeby mogę odpowiedzieć na wszystkie pytania! Mam nadzieję , ż e moja recenzja Ci pomoż e! Dobrego wypoczynku, ł agodnego morza, bezchmurnego nieba i mię kkiego lą dowania!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał