Хочу сразу внести поправку Golf Residence 4* а не три. Буду объективной. Тихий отель без русских. Но нам разбалованным, ЕГИПТОМ, ТУРЦИЕЙ и не знающим иностранных языков поначалу было трудно. Обслуживающий персонал не знает русского и тупо не хочет ничего понимать. и что шокировало, наличие чаевых не сказывалось на качестве обслуживания. Отдельное "ФЕ" гиду "TURTESS", рассказывал только об екскурсиях, шоу(расскручивал на деньги), ни слова что рядом АКВАПАРК, парк атракционов, поющие фонтаны, порт с яхтами и развлечениями это все мы находили "методом тыка". Надо отдать должное, питание в Гольфе отличное, хотя мы брали только завтраки и ужины наедались досыта, в достатке мясо, рыба, фрукты, всевозможная выпечка, сладости, мороженное. хотя выносить еду (как позже выяснилось)нельзя, мы выносили и дружно уничтожали на пляже с земляками из соседнего отеля "ВИНЧИ". Отдельно о пляжах. Опять шок . Брели минут 15 (квартала 2) пока не нашли пляж , где в одежде купались местные, (ведут себя безцеремонно, нагло) мы совсем приуныли, и о чудо! мы слышим русскую речь. я не помню чтобы я раньше так радовалась встрече с земляками. это были отдыхающие с другого отеля"ВИНЧИ". Кстати у них отель тоже 4* и был заселен только русскими на ALL. Питание у них плохое: из мяса-только курица, рыбы они не видели, из фруктов одни арбузы. правда была выпивка и не плохое, местное пиво. они нам занимали лежаки, а мы их угощали фруктами. потом кнам прибились казахи, белорусы и один бакинец, поляки тоже держались рядом.
Да самое главное! в отеле 4* не дают води, нет никаких напитков. Только утром чай и кофе. воду покупали в супермаркете на который набрели случайно. Для информации! В тунисе валюта-динар за 100$ - 160 динар. оливковое масло 1л-6 динар, пиво местное 0.3л-3динара, запасайтесь алкоголем в Дютике, такси просят 5 динар. Мы ездили на маршрутке-1 дин. маршрутки ходят строго по маршруту. не страшно. Как потом выяснилось в Тунисе "звезды" не гарантируют сервис. Читайте отзывы и удачи.
Chcę od razu zmienić Golf Residence 4*, a nie trzy. Bę dę obiektywny Cichy hotel bez Rosjan. Ale na począ tku był o nam cię ż ko rozpieszczone, EGIPT, TURCJA i nie znają ce ję zykó w obcych. Obsł uga nie zna rosyjskiego i gł upio nie chce niczego zrozumieć . i co szokują ce, obecnoś ć napiwku nie wpł ynę ł a na jakoś ć obsł ugi. Osobne „FE” do przewodnika „TURTESS”, opowiadał o tylko o wycieczkach, pokazach (promowanych za pienią dze), ani sł owa, ż e w pobliż u jest AQUAPARK, wesoł e miasteczko, ś piewają ce fontanny, port z jachtami i rozrywką , wszyscy znalazł em to "na chybił trafił " Musimy oddać hoł d, jedzenie w Golfie jest znakomite, chociaż braliś my tylko ś niadania i obiadokolacje, jedliś my do syta, duż o mię sa, ryb, owocó w, wszelkiego rodzaju ciastek, sł odyczy, lodó w. choć nie dał o się wyją ć jedzenia (jak się pó ź niej okazał o), wyję liś my je i zniszczyliś my wspó lnie na plaż y z rodakami z są siedniego hotelu VINCI. Osobno o plaż ach. Znowu szok, szliś my okoł o 15 minut (blok 2), aż znaleź liś my plaż ę , na któ rej miejscowi ką pali się w ubraniach (zachowują się bezceremonialnie, arogancko) byliś my kompletnie przygnę bieni i oto! sł yszymy rosyjską mowę . Nie pamię tam, ż ebym tak chę tnie poznawał rodakó w. byli to wczasowicze z innego hotelu „VINCI”. Nawiasem mó wią c, ich hotel ma ró wnież.4 * i został zaludniony tylko przez Rosjan na WSZYSTKICH. Ich jedzenie jest ubogie: z mię sa - tylko kurczak, nie widzieli ryb, tylko arbuzy z owocó w. prawda był a alkoholem, a nie zł ym, lokalnym piwem. zajmowali dla nas leż aki, a my czę stowaliś my je owocami. potem rzucili się do nas Kazachowie, Biał orusini i jeden Bakuwianin, Polacy też trzymali się blisko.
Tak, najważ niejsza rzecz! w hotelu 4* nie dają wody, nie ma napojó w, tylko rano kawa i herbata. woda kupiona w supermarkecie, na któ rą natkną ł em się przypadkiem. Dla informacji! W Tunezji walutą dinara za 100 dolaró w jest 160 dinaró w. oliwa z oliwek 1l-6 dinaró w, lokalne piwo 0.3l-3dinary, zaopatrz się w alkohol w Dutik, taksó wki proszą o 5 dinaró w. Pojechaliś my minibusem-1 din. minibusy kursują ś ciś le po trasie. nie straszne. Jak się pó ź niej okazał o w Tunezji „gwiazdy” nie gwarantują obsł ugi. Przeczytaj recenzje i powodzenia.