Ехать боялась - революции всякие... хоть и по весне, но кто его знает... Но Сусс, а потом и Тунис удивили своей безмятежностью и добродушием, умиротворением и покоем. Кроме базаров конечно! )))
Просто попала в Сказку! Забыла о работе и семье! Пальмы и море, и белый песок сделали свое дело!
Про отель
Отель уже достаточно хорошо описали ниже. Единственное - не надо в ботанический, всё есть на территории - и гибискус, и огромные фикусы, и олеандр и лимоны, и мандарины, гранаты и бананы... Увидите всЁ
Скажу еще раз несколько добрых слов к персоналу - вежливый, доброжелательный! Аниматоры - просто молодцы! Целый день как заведенные! Как только им сил хватало на всё? ! ! С утра аэробика, аквааэробика, водное поло, разминки в виде танцев и игр - и это всё до обеда! ! ! Это они так аппетит нам повышали!
Так как кормили просто замечательно, что после завтрака думаешь, что на обед не захочешь пойти. А попрыгаешь в море или в бассейне и - на обед с удовольствием. После обеда тоже суетились, но мы чуть позже ходили гулять в Порт Эль Кантауи или еще куда нибудь. Возвращались к ужину, а после ужина вечерняя программа сначала для детей, потом для взрослых. Всегда новое шоу, всегда интересное, всегда с участием зрителей. Было весело. Даже не мешал языковой барьер. Мы поучаствовали несколько раз. Всё было понятно - аниматоры старались объять необъятное - к участию приглашались люди из разных стран. Что было не понятно, показывали примером и жестами. Особенно нравилась танцевальная разминка. Скачала эти песни, теперь вот сижу, вспоминаю сказку и грущу! Хочу туда снова.
Про ресторан
Как уже сказала про завтраки - голодным не останешься. Булочки и сладости, сыр, что-то между творогом и молодым сыром - нежно и вкусно, амлеты, мюсли и прочее. Но где? ! ! На веранде с видом на море, с дегким бризом... Так романтично! А какие официанты! ! Всем им привет! Внимательные, а если будешь давать чаевые, то ты вообще чуть ли не родственник - стол цветами украсят!
Про обеды и ужины
Меню разнообразное, много мяса - цыпленок, баранина, телятина(именно телятина, а не старая говядина)))) и даже свинина, хоть и мусульманская страна. Но туристов не ущемляют. И с алкоголем проблем нет - вина вполне сносные - розовое, бело и красное. Мне больше розовое понравилось. В баре пиво тоже хоршее. Местная инжирная водка Буха, а так же ликер финковый Тибарин. На любителя.
Овощи и фрукты. Всегда. Вкусный виноград, сливы и персики, ну конечно финики и гранат. Так себе яблоки и груши, арбуз и дыня. Оливки, маслины - всегда! Баловали креветками и кальмарами в кляре - вкусно. Что-то еще много вкусного давали, всё и не упомню. В общем похудеть не удалось. Ах, да... похудеть... Там такое вкусное мороженное! ! ! всех вкусов... И пироженки! И еще типа тапиоки или мусса - даже не знаю как назвать, но такое розовое... или желтое... как желе...
Про такси - торгуйтесь, до порта можно и за три динара легко доехать Больше не давали. Был дело и за 2 и за один ездили. До Медины - 5 динар. Ну если сильно канючит - 6-7. Есть небольшой парк атракционов - с "летающей тарелкой" - обзорной такой, весь Сусс как на ладони, и вся светится вечером - очень красиво. И типа американской горки - короткой, но прикольной. Парк рядом с портом, можно сказать - напротив.
Про финики - не покупала нигде на экскурсиях, самое нормальное - магазин Дженераль, типа государственного, тоже где-то в районе Порта. Точно не скажу, на такси подъезжали. Там самые приемлемые цены на продукты - финики и масло там брали. Там и спиртное можно взять. Вкусная халва тахинная в жестяных баночках - пожалела, что мало взяла - даже моя моська уплетала. Финики тоже вкусные очень. Берите в 2-х кг коробках бумажных. В мешках и пленке могут пропасть. Не пожалеете. Мне даже выговор сдели дома - мало фиников привезла! ))) У нас они по цене вроде даже как и дешевле, но уже не тот вкус. Сижу, ем финики и вспоминаю Тунис! Пирвет тебе, Тунис! ! ! Из самой Сибири!
Забери меня снова в сказку!
Про море - не было ни медуз ни еще кого, чистое, лазурное... с белым ласковы песком...
Катамараны и лодки - бесплатно по 30 минут, без проблем - подходите и записывайтесь на время. Чаевые - не возбраняются, а поощряются.
Читала, что типа, что даешь чаевые горничным, что не даешь - одинакого. Может быть, но когда я дала динар горничной и показала на пустой флакон из-под шампуня, она мне его столько притащила... )))) . . привезла в сувениры...)))
Кстати, по берегу можно догулять до Порта - не заблудитесь. Можно заходить в отели сети Ель Муради, не выгонят. Да и из других не выгоняли. )))) Я ходила в накинутом на голову шарфе - так тунисцы и из Либии (так там Ливию называют) в основном, мусульмане, просили с ними сфотаться. Наверное думали, что я такая белая мусульманка)))) Вот, а нам говорили - нельзя их фотать! ! ! ))))
Ой, как много букв написала - так бы и говорила о Тунисе.
А с отелем нам однозначно повезло! Приятно удивляет при ожидании, что 3*, а напорядок выше.
Рекомендую! И сама еще хочу съездить, столько еще надо посмотреть!
Bał am się jechać - wszelkiego rodzaju rewolucje. . . choć na wiosnę , ale kto wie. . . Ale Sousse, a potem Tunezja, zaskoczył y mnie swoim spokojem i dobrą naturą , spokojem i spokojem. Oczywiś cie poza rynkami!
Wł aś nie dostał em się do historii! Zapomniał em o pracy i rodzinie! Palmy, morze i biał y piasek wykonał y swoją robotę !
O hotelu?
Hotel jest już wystarczają co dobrze opisany poniż ej. Jedyną rzeczą jest to, ż e nie musisz iś ć do botanicznego, wszystko jest na terytorium - hibiskus i ogromne fikusy, oleander i cytryny oraz mandarynki, granaty i banany...Zobacz wszystko
Jeszcze raz powiem personelowi kilka mił ych sł ó w - uprzejmy, przyjacielski! Animatorzy - po prostu ś wietnie! Cał y dzień ! Jak tylko starczy im sił na wszystko? ! Rano aerobik, aqua aerobik, pił ka wodna, rozgrzewki w formie tań có w i zabaw - a to wszystko przed obiadem! ! ! W ten sposó b zwię kszył y nasz apetyt!
Ponieważ jedzenie był o po prostu cudowne, po ś niadaniu myś lisz, ż e nie bę dziesz chciał iś ć na lunch. I wskoczyć do morza lub na basen i - z przyjemnoś cią na obiad. Po obiedzie też się pokł ó ciliś my, ale trochę pó ź niej poszliś my na spacer po Port El Kantaoui lub gdzie indziej. Wró ciliś my na obiad, a po obiedzie był program wieczorny, najpierw dla dzieci, potem dla dorosł ych. Zawsze nowe widowisko, zawsze ciekawe, zawsze z udział em publicznoś ci. To był a zabawa. Bariera ję zykowa nawet nie przeszkadzał a. Uczestniczyliś my kilka razy. Wszystko był o jasne – animatorzy starali się ogarną ć ogrom – do udział u zostali zaproszeni ludzie z ró ż nych krajó w. To, co nie był o jasne, pokazał przykł ad i gesty. Szczegó lnie podobał mi się ukł ad taneczny. Pobrał em te piosenki, teraz siedzę tutaj, wspominają c bajkę i czują c smutek! Chcę tam pó jś ć jeszcze raz.
O restauracji
Jak mó wił em o ś niadaniu, nie bę dziesz gł odny. Buł ki i sł odycze, ser, coś pomię dzy twarogiem a mł odym serem - delikatne i smaczne, omlety, musli i nie tylko. Ale gdzie? ! ! Na werandzie z widokiem na morze, przy delikatnej bryzie. . . Tak romantycznie! A jacy kelnerzy! ! Witam wszystkich! Uważ ny, a jeś li dajesz napiwek, jesteś prawie krewnym - stó ł zostanie ozdobiony kwiatami!
O obiadach i kolacjach
Menu jest urozmaicone, duż o mię sa - kurczak, jagnię cina, cielę cina (czyli cielę cina, a nie stara woł owina)))) a nawet wieprzowina, choć kraj muzuł mań ski. Ale turyś ci nie naruszają . I nie ma problemó w z alkoholem - wina są cał kiem znoś ne - ró ż owe, biał e i czerwone. Bardziej podobał mi się ró ż owy. Bar ma ró wnież dobre piwo. Lokalna wó dka figowa Buha, a takż e fiń ski likier Tibarin. Dla amatora.
Warzywa i owoce. Jest zawsze. Pyszne winogrona, ś liwki i brzoskwinie oraz oczywiś cie daktyle i granaty. Tak sobie jabł ka i gruszki, arbuz i melon. Oliwki, oliwki - zawsze! Dopieszczone krewetkami i kalmarami w cieś cie - pyszne. Był o wiele innych smacznych rzeczy, nie pamię tam wszystkiego. Ogó lnie rzecz biorą c, nie moż na był o schudną ć . O tak. . . schudną ć...Są takie pyszne lody! ! ! wszystkie smaki. . . I ciasta! A takż e jak tapioka czy mus – nawet nie wiem jak to nazwać , ale jest taki ró ż owy… lub ż ó ł ty… jak galaretka…
O taksó wce - okazja, bez problemu moż na dostać się do portu za trzy dinary, już jej nie dawali. Był a sprawa na 2 i na jedną poszł a. Do Medyny - 5 dinaró w. Có ż , jeś li jest duż o marudzenia - 6-7. Jest tam mał y park rozrywki - z "latają cym spodkiem" - panoramiczny, cał a Sousse jest na pierwszy rzut oka, a wieczorem wszystko ś wieci - bardzo pię knie. I jak kolejka gó rska - kró tka, ale fajna. Park przy porcie, moż na by rzec - wrę cz przeciwnie.
O terminach - nie kupował em nigdzie na wycieczkach, najzwyklejszą rzeczą jest sklep wielobranż owy, taki jak stanowy, ró wnież gdzieś w okolicy Portu. Nie mogę powiedzieć na pewno, podjechaliś my taksó wką . Tam najbardziej rozsą dne ceny produktó w - tam wzię li daktyle i masł o. Moż na tam ró wnież dostać alkohol. Pyszna tahini chał wa w blaszanych puszkach - ż ał ował am, ż e niewiele wzię ł am - zjadł ją nawet mó j mops. Daktyle też są pyszne. Weź.2 kg papierowe pudeł ka. W torebkach i folii moż e znikną ć . Nie poż ał ujesz. Nawet upomnieli mnie w domu - przywiozł am kilka randek! ))) Mamy je w cenie, któ ra wydaje się być jeszcze tań sza, ale nie w tym samym smaku. Siedzę , jem daktyle i pamię tam Tunezję ! Uczta dla Ciebie Tunezja! ! ! Z samej Syberii!
Zabierz mnie z powrotem do bajki!
O morzu - nie był o meduz ani nikogo innego, czyste, lazurowe. . . z biał ym delikatnym piaskiem. . .
Katamarany i ł odzie - za darmo przez 30 minut, nie ma problemu - przyjedź i zapisz się na czas. Dawanie napiwkó w nie jest zabronione, ale zachę cane.
Czytał em, ż e tak jakby napiwkó w dawał eś pokojó wkom, ż e napiwkó w nie dajesz - to samo. Moż e, ale kiedy dał em pokojó wce dinar i wskazał em na pustą butelkę po szamponie, przyniosł a mi go tak duż o. . . )))) . . przyniosł a go jako pamią tkę...)))
Przy okazji moż esz spacerować wzdł uż wybrzeż a do Portu - nie zgub się . Moż esz iś ć do hoteli sieci El Muradi, oni cię nie wyrzucą . I nie zostali też wyrzuceni z innych. )))) Chodził em w szaliku zarzuconym na gł owę - tak Tunezyjczycy i z Libii (jak nazywa się tam Libia), gł ó wnie muzuł manie, poprosili o zrobienie z nimi zdję cia. Prawdopodobnie myś leli, ż e jestem takim biał ym muzuł maninem)))) Có ż , powiedzieli nam - nie moż esz robić im zdję ć ! ! ! ))))
Och, ile listó w napisał a - ż eby mó wił a o Tunezji.
A z hotelem zdecydowanie mieliś my szczę ś cie! Mił o zaskoczony, gdy spodziewał em się , ż e 3*, ale o rzą d wielkoś ci wyż szy.
Polecam! I nadal chcę iś ć sam, jest o wiele wię cej do zobaczenia!