От всей поездки остался неприятный осадок, ощущение что побывал в старом пансионате.
Уже много писалось про неважную еду. Добавлю, что было также много блюд, о которых не упоминалось: каша с мухами, сосиски с мухами, салаты с мухами... продолжать? Мухи кругом - противно.
Номер. Дали номер окнами прямо на дорогу, под окнами постоянно автобусы стоят. Мы из принципа не стали платить (от 10 до 50 баксов говорят). Но по отзывам других горемык из этого отеля нам повезло, так как украинцам часто давали окнами на стройку или уже развалины отелей, расположенных слева и справа от нашего отеля.
Уборка номеров. Это отдельная песня- мокрое полотенце положил на пол, думал заменят. Не тут то было-где лежало там и лежит. Чтобы поменять полотенце бегали за уборщицами, чтобы положили шампунь-снова за уборщицой. В общем коридоре не было света- дверь в номер находили на ощупь. Обращения и к персоналу и к гиду ни к чему не привели, потом приноровились: когда шли по коридору, то рукой вели по стене и когда натыкались на огнетушитель, висевший напротив нашей двери-значит пришли.
Море и пляж. Купались в море пару раз и ушли к бассейну с морской водой: ну не хочу я барахтаться в грязной воде с водорослями, ходить по песку с травой и окурками и прочей грязью. Также по ооочень узкой полоске песка именуемой "пляж" постоянно курсируют продавцы всякой ерунды, лошади, вонючие верблюды...
На встрече с гидом довели до нас информацию, что везут сюда в основном из бывших соцстран-делайте выводы.
Итак, поехать в этот отель ещё раз-нет уж, лучше Вы попробуйте, если захотите.
Z cał ej wyprawy był nieprzyjemny posmak, wraż enie, ż e był am w starym pensjonacie.
Wiele już napisano o nieważ nym jedzeniu. Dodam, ż e był o też wiele dań , o któ rych nie był o mowy: owsianka z muchami, kieł baski z muchami, sał atki z muchami… kontynuować ? Lata dookoł a - obrzydliwe.
Numer. Dostaliś my pokó j z oknami bezpoś rednio na drogę , pod oknami zawsze jeż dż ą autobusy. Z zasady nie zapł aciliś my (od 10 do 50 dolcó w, jak mó wią ). Ale wedł ug opinii innych nieszczę ś nikó w z tego hotelu mieliś my szczę ś cie, ponieważ Ukraiń cy czę sto otrzymywali okna na placu budowy lub już ruiny hoteli znajdują cych się po lewej i prawej stronie naszego hotelu.
Sprzą tanie pokoju. To osobna piosenka - poł oż ył em mokry rę cznik na podł odze, myś lał em, ż e go zastą pią . Nie był o go tam, gdzie leż ał i leż y. Ż eby zmienić rę cznik pobiegł a za sprzą taczami, ż eby nał oż yć szampon, znowu dla sprzą taczki. Na wspó lnym korytarzu nie był o ś wiatł a - drzwi do pokoju odnaleziono dotykiem. Apele zaró wno do obsł ugi, jak i do przewodnika do niczego nie doprowadził y, potem przyzwyczaili się : idą c korytarzem, wodzili rę kami po ś cianie, a gdy natknę li się na gaś nicę wiszą cą naprzeciw naszych drzwi, to przyszł o.
Morze i plaż a. Kilka razy pł ywaliś my w morzu i poszliś my na basen z morską wodą : có ż , nie chcę tarzać się w brudnej wodzie z algami, chodzić po piasku z trawą i niedopał kami papierosó w i innym brudem. Ró wnież sprzedawcy wszelkiego rodzaju bzdur, koni, ś mierdzą cych wielbł ą dó w nieustannie kursują po bardzo wą skim pasie piasku zwanym „plaż ą ”...
Na spotkaniu z przewodnikiem przynieś li nam informację , ż e przywieziono ich gł ó wnie z był ych krajó w socjalistycznych - wycią gnij wnioski.
Wię c idź ponownie do tego hotelu, nie, lepiej spró buj, jeś li chcesz.