Kartagina i nie tylko

Pisemny: 26 wrzesień 2011
Czas podróży: 31 lipiec — 7 sierpień 2011
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 6.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 6.0
Zeuropeizowany afrykań ski kraj ze stał ymi cenami w niektó rych sklepach i jednym kursem wymiany na dinara tunezyjskiego, to pierwsze zwroty, któ re usł yszeliś my od naszego przewodnika w drodze z lotniska do hotelu. A lotnisko jest bardzo dobre i nowoczesne. Idź na kró tki czas. Oto jesteś my w naszym hotelu Houda Yasmine 4*.
Hotel jest mał y, duż y i gł ę boki do 2m. basen. Pokoje są fajne i czyste. Klub golfowy typu hotelowego, o czym ś wiadczy jego dawna nazwa. Jest pole golfowe, ale go nie widzieliś my. W pobliż u hotelu znajduje się duż y kort tenisowy oraz boisko do pił ki rę cznej. Zostaw dinary jako zastaw za rakiety i zabawę . Jest sala fitness z maszynami do ć wiczeń , ale zdał em sobie sprawę , ż e za opł atą jest też drugi basen.
Pokó j był codziennie sprzą tany. Czasami zapomnieli wł oż yć mydł a lub szamponu. To prawda, kiedy powiedzieli, mogli to zrobić w dwó ch egzemplarzach. W pokoju znajduje się sejf na 2 dinary dziennie oraz kaucja za klucze w wysokoś ci 20 dinaró w, któ ra zostanie Ci zwró cona przy wymeldowaniu i któ rą musisz wydać , ponieważ tylne dinary moż na wymienić tylko na lotnisku, w miasto zmieniają się tylko w jednym kierunku. Kilka razy w hotelu zmieniano walutę .

Dinar skł ada się z 1000 milimetró w, a metki z cenami piszą na przykł ad 6500, co oznacza 6.5 ​ ​ dinara, kurs tunezyjskiej waluty to 1 dinar - 6.7 UAH. Okreś l koszt w hrywnach - pomnó ż cenę przez 7 UAH.
Bar w pokoju to mał a lodó wka, któ rej pojemnoś ć sam napeł niasz. Telewizor pokazuje jeden rosyjskoję zyczny, z religijnym nastawieniem, kanał , nie ma co oglą dać , depozyt w wysokoś ci 20 dinaró w za pilota.
Hotel jest doś ć dobrze poł oż ony w stosunku do morza i centrum cywilizacji. Kilka krokó w dalej znajdują się sklepy, w któ rych moż esz kupić wszystko, czego potrzebujesz, o czym zapomniał eś w domu. Spacer do centrum zajmuje okoł o 7 minut. Centrum wyznacza obecnoś ć sklepó w z pamią tkami i smró d wielbł ą dziej moczu. Do transportu uż ywa się tu wielbł ą dó w.
Kontyngent hotelu - nasz jest bardzo mał y, gł ó wnie francuskoję zyczny. Nawiasem mó wią c, jest to kraj francuskoję zyczny i mó wią bardzo pię knie po francusku. Prawda jest sama w sobie. Angielski jest znany na naszym poziomie. Podobno wielu pracownikó w zna rosyjski, ale tego nie okazują .
Pogoda był a mił ą niespodzianką . Mimo peł ni lata temperatura powietrza dochodzi do 30*, a woda ponad 25*. Prawie zawsze tak był o i bardzo nam się podobał o.
8 minut spacerkiem do plaż y. Plaż a jest szeroka, z biał ym piaskiem. Stosunkowo czysto, gdy jechał traktorem i przesiał em piasek z glonó w, któ re mogł y przypominać kupę wielbł ą da. Na plaż y był pł atny bar, w któ rym moż na był o kupić potrzebne napoje lub lody za euro. Ale ceny był y wyraź nie zaprojektowane dla Francuzó w.

Plaż a jest czę ś ciowo miejska, z duż ą iloś cią leż akó w i brakiem duż ej liczby turystó w. Wczoraj pozostawione leż aki rano spokojnie leż ał y w tych samych miejscach, czasem był y skł adane. W razie potrzeby i moż liwoś ci moż na był o latać na spadochronie, jeź dzić na bananie, tablecie lub hulajnodze. Na plaż y woda był a prawie niezdatna do picia. Prawie zawsze był a lekka bryza, któ ra zapewniał a nam chł ó d.
Wycieczki, co dziwne, nasi przewodnicy nam nie narzucali. Ale ż eby choć gdzieś pojechać , trzeba poznać ten kraj. Byli w Kartaginie. Ruiny Morza Ś ró dziemnego są prawie takie same. Kartagina to stara nazwa stolicy Tunezji.
Restauracja jest czysta, prawie stale zapeł niana przez jedną trzecią , miejsca wystarczył o dla wszystkich.
Podobał a nam się kuchnia ze wzglę du na brak pikantnych potraw. Prawie codziennie był y ryby i owoce morza. Owoce to jabł ka, gruszki, ś liwki, brzoskwinie, melony i arbuzy. Wszystko jest bardzo sł odkie i dojrzał e. Na sł odycze nie zabrakł o też przysmakó w. Personel wydawał się trochę powolny. Napoje są ł atwiejsze do zorganizowania samemu niż prosić o przyniesienie. Po przyjeź dzie powiedziano nam, ż e personel podobno zaoferuje ci napoje. Na pierwszym przyję ciu pisz z duż ą iloś cią wolnych pracownikó w, nikt nie bę dzie się do nas zbliż ał , dopó ki sami nie rozwią ż emy sytuacji. W koń cu już zrozumieliś my, ż e oszczę dzili nas na napojach rozcień czają c wó dkę i gin. Z drinkó w był o też czerwone, ró ż owe, biał e wino. Swoją drogą wina i piwo nie smakują ź le.
„Mocne” drinki był y nalewane tylko w holu hotelu.

Animacja w ró ż nych ję zykach. Zaczę ł o się od dyskoteki dla dzieci o 21:00, potem zwykle był dla nas program bardzo pó ź ny, bo wiecie, kiedy przychodzimy na plaż ę - tak, od samego rana dział o się to przed ś niadaniem. Swoją drogą ś niadania są bardzo dobre, pod koniec posił ku zrobili też omlet z ró ż nymi rzeczami, ale rzadko je ł apaliś my, bo morze jest droż sze niż sen.
Ich grill przygotowywany jest na duż ej kuchence elektrycznej, nie ma zapachu dymu, ale moż na podejś ć kilka razy. Nie zauważ yliś my oszustw kieł basek i ró ż nych dzwonkó w i gwizdkó w. Kró tko mó wią c, jedzenie był o dobre.
Wszystko w porzą dku, tylko stosunek do turystó w jest jakoś ospał y. Myś l nas nie opuś cił a - dlaczego cią gle musimy o coś bł agać , coś za co od dawna nam pł acono i mamy w skró cie, nie umieją podawać fajnego. A klimat bardzo mi się podobał - letni, nie upalny. . .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał