OBRZYDLIWY HOTEL

Pisemny: 9 wrzesień 2008
Czas podróży: 10 — 17 sierpień 2008
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Był am z chł opakiem przez 2 tygodnie w Melia Palm Azur w sierpniu 2008r. Wybó r padł na ten hotel, ponieważ znaliś my hiszpań ską sieć Sol Melia, któ ra jest jego wł aś cicielem. Zazwyczaj hotele tej sieci są pod każ dym wzglę dem dobrej jakoś ci. Jednak raz w Melii Palm Azur stał o się dla nas zupeł nie niezrozumiał e, jak ten hotel moż na zaliczyć do doś ć przyzwoitej sieci hotelowej.
Sam hotel - recepcja:
Hotel nie jest nowy, ale wyglą da cał kiem w porzą dku. Recepcja jest duż a, duż o marmuru, duż a czę ś ć wypoczynkowa.
Terytorium:
Wystarczają co duż y, ale ź le utrzymany (nie wiem, czy wynika to z trudnoś ci w utrzymaniu roś lin w gorą cym klimacie).
Numer:

Pokó j jest przestronny, nie nowy, ale w dobrym stanie. Sprzą tanie odbywa się codziennie, ale nie jest szczegó lnie dokł adne. W pokojach nie ma wody butelkowanej, ale na korytarzach są dystrybutory wody. Oznacza to, ż e albo trzymamy butelki przyniesione z domu, albo biegamy tam iz powrotem z plastikowymi kubkami.
Turyś ci:
85% Francuzi, 10% Wł osi i 5% Rosjanie - Czesi - Sł owacy - Polacy.
Odż ywianie:
Obrzydliwe. Jedzenie jest monotonne i najtań sze (pomidory, tarta marchewka, buraki), a wszystko to w najprostszej formie. Nigdy wię cej skomplikowanych sał atek. Mię so 2 gatunki na obiad, koś ciste, gorszej jakoś ci, jak psy. 2 rodzaje makaronó w i innych sł abo ugotowanych potraw. I tak każ dego dnia. Na ś niadanie jeden rodzaj sera i jedna szynka (tanie kieł basa mielona z koś ć mi), 1 gatunek domowego jogurtu w kubkach, 1-2 gatunki chleba. Wieczny brak misek-szklanek. Okulary czę sto są mydlane. Talerze są czę sto szczerze brudne. Kilka razy przeklinał em z kierownikiem sali - bezskutecznie.
Podczas pobytu masz okazję raz odwiedzić kolację z lokalnym jedzeniem a la carte. restauracja, w któ rej ta kolacja powinna się odbyć podczas naszych wakacji, był a z jakiegoś powodu zamknię ta, wię c cał a egzotyka odbywał a się przy plastikowych stolikach przy basenie. Klasyczny kuskus był najbardziej obrzydliwym i najbiedniejszym, jaki kiedykolwiek jadł em.
Basen:

Ł adny duż y gł ó wny basen i mał y basen dla dzieci. W duż ym basenie pojawił y się problemy z dopł ywem wody (wł az był czę ś ciowo otwarty) i rodzice skarż yli się ratownikom, za co radzili „pł ywać ” (! ). W efekcie do tej dziury wcią gnię to z nami 14-latkę , ratownicy nie znaleź li spustu i nie mieli butli z tlenem, ale mieli gaś nice. dziewczynę zabrano po 20 minutach, oczywiś cie nie ż ył a. Mogę szczerze powiedzieć , ż e po tym cię ż ko już myś leć o odpoczynku, a na basen też nie chce mi się chodzić . W prasie francuskiej jest wiele recenzji na temat tej sprawy - ponieważ dziewczyna jest Francuzką .
Plaż a:
Piaszczysta, duż o miejsc do siedzenia. Parasole są zardzewiał e w ś rodku - mam nadzieję , ż e każ dy ma zastrzyk przeciw tę ż cowi! Wejś cie do morza jest potworne. Ogromne ostre kamienie na 30 metró w i woda po kolana, jeś li miniesz, moż esz cieszyć się piaskiem)))) Jeś li masz dzieci, moż esz po prostu przejechać przez morze. Przez 2 tygodnie moje nogi był y obdarte ze skó ry w najró ż niejszych miejscach - w ogó le pię kno!
Sporty wodne:
Pomimo tego, ż e ich strona internetowa wskazuje na dostę pnoś ć sprzę tu do wszelkiego rodzaju sportó w niezmotoryzowanych, w rzeczywistoś ci nie wszystko jest zdatne do uż ytku. Fala wiatru jest zepsuta, a ż agle mają dziury. Musiał em wynają ć z pobliskiego hotelu za 20 euro za godzinę . Są.3 kajaki. Jeś li jednak pojawi się problem, Melia Palm Azur nie ma nawet tacy silnika ratunkowego. A gdy w jednym kajaku był a dziura i trzeba był o wycią gać turystó w, ratownicy z naszego hotelu musieli wzią ć ł ó dkę z są siedniego. pię kno w ogó le
Medun:
Strasznie brudne miasto, w któ rym nie ma ani jednej przyjemnej restauracji i ogó lnie ciekawego miejsca.
Wyjś cie. W Ż ADNYM WYPADKU NIE ODPOCZYWAJ W TYM HOTELU, jest on nie tylko obrzydliwy, ale i zagraż ają cy ż yciu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał