wakacje zakończyły się sukcesem!

Pisemny: 12 październik 2010
Czas podróży: 6 — 13 sierpień 2010
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Mó j mą ż i ja byliś my w Tunezji pierwszy raz. Nawet w Petersburgu przy zakupie biletu poprosiliś my kierownika o odebranie czegoś niedrogiego, ale wartoś ciowego dla nas. Dł ugo szukaliś my, wą tpiliś my, nie chcieliś my wydać duż o pienię dzy i pozostaliś my niezadowoleni. w rezultacie wybraliś my Dż erbę i ten WSPANIAŁ Y hotel.
Pierwszą rzeczą , któ ra mnie uderzył a, był o to, jak zostaliś my przyję ci w hotelu (pomijam lotnisko, ż adnych skarg). Nigdy nigdzie nie widział em tak aktywnych animatoró w! Odprowadzili nas, umieś cili, powiedzieli. . . Bez znajomoś ci ję zyka moż na się porozumieć , najważ niejsza jest ż yczliwoś ć . Począ tkowo nie chcieliś my nadmiernego przepychu i dlatego bardzo się ucieszyliś my, ż e wnę trze był o w stylu kolonialnym styl (dziwnie zmę czony "euro" stylami). Pokó j jest cudowny, przestronny - nic ekstra, tylko to, czego potrzebujesz na wakacjach. Nie korzystaliś my z klimatyzacji, cał y czas na plaż y lub przy basenie. Jedzenie był o wspaniale! Aktywnie uczestniczył we wszystkim! Zaprzyjaź niliś my się z szefem kuchni, nie wiem dlaczego nas polubił , ale co wieczó r mił o rozmawialiś my przy kolacji (znowu zaznaczam, nie znamy ję zyka). sami go wybraliś my ale byliś my zadowoleni ze wszystkiego. A co najważ niejsze nie był o pijanych, wrzeszczą cych firm. . . Gorą co polecam dla par z dzieć mi. Wszystko zapewnione! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał