Об отеле- в номерах чисто, сантехника, мебель, кондиционер хорошие, персонал предупредительный. Ежедневно бесплатно по бутылке воды, в номерах чайник и к нему, так же бесплатно, чай-кофе-сахар-сливки. Завтраки скудные и однообразные. Территория отсутствует, бассейн на крыше- туда не поднимались. С 18.00 до 03.00 на крыше работает бар (было шумно, но через гида просили уменьшить шум- стало тише). Ужинать в ресторане отеля не рекомендуем- несмотря на низкие цены, еда не вкусная и о-о-очень долго готовили. Рядом полно всяких кафешек. Чем дальше от моря, тем дешевле. Рядом с отелем пустырь на котором живут местные, помойка и гуляют домашние кабанчики. Но к этому привыкаешь и в дальнейшем не замечаешь.
Пляж- до пляжа идти минут 15. Нельзя назвать море грязным- коричневый песок дает темный оттенок воде. Лежаки платные- 100 бат (100 руб. на наши деньги- курс долл. как в России. Ближайший пляж Корон, ездили на такси или тук-туках (наши маршрутки) минут 10. Песок белый, море лазурное.
Поесть- обед в кафешках около пляжа. Около отеля на пустыре ближе к дороге есть кафе-самообслуживание в котором готовите сами (119 бат сколько бы вы не съели). Работает вечером, не буду писать как в нем поесть - найдете в нем русских- спросите или смотрите на местных.
Прочее- на вещевом рынке торгуйтесь- делите названную цену на три и смело торгуйтесь (200-300 руб. красная цена всей летней одежке).
Итог- В этот отель попали в результате банкротства туроператора, с которым собирались во Вьетнам. Наряду с русскими и в отеле, и на пляже Патонга полно иностранцев довольных и проживанием и морем. Нормальный отель "для переночевать" за небольшие деньги.
Всего остального не следует замечать ведь отпуск не на всегда.
O hotelu - pokoje są czyste, hydraulika, meble, klimatyzacja dobra, personel pomocny. Codziennie gratis butelka wody, w pokojach czajnik i do niego tak samo gratis herbata-kawa-cukier-krem. Ś niadanie jest kiepskie i monotonne. Nie ma terytorium, basen na dachu, tam nie weszli. Od 18.00 do 03.00 na dachu znajduje się bar (był o gł oś no, ale przez przewodnika poprosili o wyciszenie - zrobił o się ciszej). Nie polecamy stoł owania się w hotelowej restauracji - pomimo niskich cen, jedzenie nie jest smaczne, a gotowanie zaję ł o nam bardzo duż o czasu. W pobliż u znajduje się wiele kawiarni. Im dalej od morza, tym taniej. W pobliż u hotelu znajdują się nieuż ytki, na któ rych mieszkają miejscowi, wysypisko ś mieci i spacery domowych ś wiń . Ale przyzwyczajasz się do tego iw przyszł oś ci tego nie zauważ asz.
Plaż a - spacerkiem na plaż ę ok 15 min. Nie moż na nazwać morza brudnym - brą zowy piasek nadaje wodzie ciemny odcień . Leż aki są pł atne - 100 bahtó w (100 rubli za nasze pienią dze - kurs dolaró w jak w Rosji. Najbliż sza plaż a to Coron, pojechaliś my taksó wką lub tuk-tukiem (nasze minibusy) przez okoł o 10 minut. Piasek jest biał y morze jest lazurowe.
Jedz - obiad w kawiarniach przy plaż y. W pobliż u hotelu na pustkowiu bliż ej drogi znajduje się kawiarnia samoobsł ugowa, w któ rej sam gotujesz (119 bahtó w bez wzglę du na to, ile jesz). Dział a wieczorem, nie napiszę jak w nim jeś ć - znajdziecie w nim Rosjan - zapytajcie lub spó jrzcie na miejscowych.
Inni - okazja na targu odzież owym - dzielą wymienioną cenę przez trzy i ś miał o targują się (200-300 rubli to czerwona cena wszystkich letnich ubrań ).
Wynik - Ten hotel powstał w wyniku bankructwa organizatora wycieczek, z któ rym jechali do Wietnamu. Wraz z Rosjanami zaró wno hotel, jak i plaż a Patong są peł ne obcokrajowcó w, któ rzy są zadowoleni zaró wno z zakwaterowania, jak i morza. Normalny hotel "na noc" za niewielkie pienią dze.
Cał a reszta nie powinna być zauważ ana, bo wakacje nie zawsze są .