nie bardzo

Pisemny: 10 listopad 2010
Czas podróży: 24 październik — 7 listopad 2010
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 3.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 4.0
Niedawno wró cił em, postaram się być obiektywny.

plusy hotelowe:

- poł oż ony bardzo blisko morza (choć dla Tajlandii, gdzie wszystkie plaż e są miejskie i chodzenie do morza niedaleko zewszą d jest normą )

- Mnó stwo kawiarni w pobliż u do jedzenia?

- cena (choć jak pokazał a praktyka nie warto oszczę dzać na hotelu)

teraz minusy.


- Personel jest naprawdę niezorientowany i bardzo leniwy. ż eby coś zrobić , trzeba kilka razy zapytać . jedynym plusem dla nich jest to, ż e wszyscy się uś miechają (ale jednocześ nie nic nie robią ). Przyszedł na ś niadanie, nie ma gdzie usią ś ć i w nocy padał o. Poprosił em o wytarcie stoł u na zewną trz, aby usią ś ć . facet powiedział "tak, tak, tak". w koń cu nic nie zrobili. jajecznicę na ś niadanie moż na był o zamó wić kilka razy, nie moż na był o przynieś ć lub przynieś ć coś nie tak. Ogó lnie rzecz biorą c, to bzdura, ale w mał ych rzeczach jest nieprzyjemna.
Obsł uga nie zna angielskiego (swoją drogą , w sklepach i kawiarniach był o z tym mniej problemó w, niektó rzy mó wią bardzo dobrze, ale tutaj to tak, jakby byli specjalnie zrekrutowani. Przecież przynajmniej jedna osoba w recepcji powinna być potrafią się wytł umaczyć ).

- pokoje są ogó lnie ok, ale jest duż o pluskiew (brudne zasł ony, niezbyt biał e rę czniki, klimatyzacja, któ ra nie jest regulowana i strasznie marzną ca, odrapane meble). co wię cej, ż e w domku, tak jest. w domku jest duż y pokó j, jest prysznic na zewną trz, ł azienka, jacuzzi (swoją drogą pró bowali wł ą czyć jacuzzi - z trudem udał o się , nawet musieliś my to naprawić ). ale z rę cznikami historia jest taka sama, a meble są odrapane w niektó rych miejscach. chociaż musimy oddać hoł d - ogó lnie pokoje w tym hotelu są cał kiem normalne.

- Absolutnie obrzydliwa usł uga. Drugiego dnia naliczono nam rachunek za butelkę wody w minibarze. Pokazał em im tę relację i powiedział em, ż e nic stamtą d nie wzię liś my (i bardzo grzecznie i uś miechnię ci). obiecali to rozwią zać.

ponieważ recepcjonistka nie mó wi po angielsku, musiał em tł umaczyć kilka razy. potem, w czasie wakacji, podszedł , ż eby dowiedzieć się , jak tam jest konto (i jednocześ nie sprawdzić , czy są jakieś nowe). 4 razy podszedł em, 4 razy spojrzeli na mnie i powiedzieli „ok, tak, ale oto twó j numer”, w koń cu obiecują c, ż e to rozgryzą . wyjeż dż ają c, musiał em tylko zapł acić te pienią dze, ż eby nie robić zamieszania. kwota jest niewielka, 22 ruble, ale po prostu nieprzyjemne jest to, ż e nie mogli naprawić swojego bł ę du.

- jedzenie. przez 2 tygodnie asortyment ś niadań nie uległ zmianie. Czasami bardzo trudno był o znaleź ć miejsce do siedzenia. Có ż , o osach, ptakach i mró wkach nie ma nic do powiedzenia, to chyba bzdura, ponieważ kawiarnia w hotelu znajduje się prawie na ulicy.

- Był y problemy ze zmianą poś cieli, nie udał o mi się zrozumieć harmonogramu, w pewnym momencie zauważ ył em plamy, poś ciel nie zmieniał a się przez kilka dni.

Có ż , teraz zabawna czę ś ć . w hotelu mieszkaliś my w 2 pokojach, z któ rych jeden był bungalowem.
za klimatyzatorem mieszkał a jaszczurka, nikomu to nie przeszkadzał o. ale trzeciego dnia w nocy do pokoju wszedł szczur. co wię cej, usiadł a przed telewizorem tylko po to, by zjeś ć w cał kowicie rzeczowy sposó b. rano znaleziono tam zapasy ż ywnoś ci (ciastka, okruchy, a nie nasze - najwyraź niej sprzą tacze tam nie zajrzeli). mieszkań cy pokoju byli w szoku, telewizor został odsunię ty, aby przynajmniej mogli tam posprzą tać . jaki jest wynik? tak - cofają ca się dziewczyna po prostu wepchnę ł a telewizor na miejsce, niczego nie usuwają c : ), ale sama zabawa był a pó ź niej. kiedy powiedzieliś my o szczurze w recepcji (sł owo szczur musiał o zostać zastą pione sł owem mysz, ponieważ nie rozumieli inaczej), zastawili 2 puł apki w pokoju (nie zaproponowali przeprowadzki do innego pokoju lub coś innego, ale w prosty sposó b). wyszliś my na kolację i po kilku godzinach, gdy wró ciliś my, spytaliś my, jak tam jest mysz. do czego jeden z Tajó w był zachwycony i natychmiast zacią gną ł martwego szczura, aby pokazać - „mó wią , ż e go zł apali”.

(Przypomnę , ż e w recepcji hotelu odbywa się pokaz martwego szczura). wł aś ciciel pokoju, patrzą c na szczura i radosnego Taja, odpowiedział filozoficznie „nie, nie mó j. mó j był wię cej”. w zasadzie zasł ona.

potem przykrę cili drewnianą deskę (ponieważ drzwi nie są cał kowicie zlicowane z podł ogą ). najwyraź niej zgodnie z ich planem szczur nie był by w stanie przeskoczyć deski. dziura pozostał a, szczur nie wszedł do pokoju, ale nadal miał a przejś cie do ł azienki.

Na koniec chcę powiedzieć , ż e nie pojadę ponownie do tego hotelu. przecież na wakacjach chcesz odpoczą ć , a nie cią gle myś leć o tym, co jeszcze wyniknie z niespodzianek. Personel hotelu nie stara się , aby pobyt był udany. po prostu ż yją swoim ż yciem i starają się nie przeszkadzać im zbytnio.

Nawiasem mó wią c, pojechał em na inną plaż ę (surin beach) do znajomych - za bilet zapł acili 5 lub 6 tysię cy (od osoby) wię cej, ale hotel był bardzo dobry. ze wzglę du na te pienią dze przez 2 tygodnie nie warto tak duż o oszczę dzać .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał