Świetny hotel za te pieniądze!

Pisemny: 19 grudzień 2010
Czas podróży: 16 — 25 listopad 2010
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 6.0
Odpoczywaliś my w hotelu Ibis Phuket Kata od 16 do 25 listopada 2010 roku. Ś wietny nowy 3-gwiazdkowy hotel. Pokó j jest mał y, ale ma prawie wszystko, czego potrzebujesz - klimatyzacja dział a super, telewizja satelitarna (tylko rosyjski kanał tylko angloję zyczny Russia Today), jest sejf (bardzo waż ne! ), mał a lodó wka, czajnik eklektyczny i zestaw naczynia do parzenia kawy i herbaty (codziennie dwa pię tra - litrowe butelki wody pitnej gratis), suszarka do wł osó w, prysznic, dodatkowo jest zupeł nie malutki balkon z dwoma krzesł ami i stolikiem. Jedyny zarzut to bardzo mał a szafa, dodatkowo poł owę szafy zajmuje lodó wka i sejf. Mieliś my szczę ś cie, mieliś my pokó j z widokiem na basen i gó ry, z fasady widok nie jest tak malowniczy, a budowa wcią ż trwają ca w okolicy bywa gł oś na.
Przy zakwaterowaniu w hotelu biorą kaucję , wzię li od nas 100 $ za pokó j dwuosobowy, chociaż mogli zapł acić.100 euro lub 3000 bahtó w, z jakiegoś powodu nie ma dla nich ró ż nicy. Przy kasie, jeś li nie ma problemó w, zwracają te same banknoty.
W holu hotelu znajduje się kilka komputeró w z pł atnym dostę pem do Internetu (30 minut - 100 bahtó w, 1 godzina - 150 bahtó w) oraz bezpł atne Wi-Fi. W są siedniej kafejce internetowej ceny są jak zwykle dwa razy niż sze.

Jedzenie normalne, ale mał o urozmaicone - tradycyjna jajecznica, kieł baski, wę dliny, musli, pł atki ś niadaniowe, wypieki, mleko, herbata, kawa, soki, owoce, plus coś z kuchni tajskiej, wszystko jest cał kiem smaczne. Jeś li chcesz, moż esz ró wnież zjeś ć w hotelu, co wieczó r nowe menu - bufet kosztuje od okoł o 250 do 350 bahtó w, w zależ noś ci od menu, ale w pobliż u jest tak wiele znakomitych tajskich restauracji, ż e po prostu grzechem jest nie odwiedzić .
Sprzą tanie w pokoju codziennie, wszystko jest zadbane, nie ma ż adnych reklamacji. Ogó lnie rzecz biorą c, cał y personel hotelu jest bardzo przyjazny i uprzejmy. Jeś li pada deszcz i pilnie potrzebujesz gdzieś się wybrać , moż esz bezpł atnie wypoż yczyć parasol w recepcji. Po prostu zadzwoń pod swó j numer, wpisz się do magazynu i zdobą dź parasol, nie zapomnij się tam podpisać , gdy go zwró cisz.
Spacer na plaż ę zajmuje okoł o 10 minut, choć ocean jest bardzo blisko, faktem jest, ż e wzdł uż cał ej plaż y Kata bę dzie znajdował się kompleks Club Med otoczony ogrodzeniem i strzeż ony przez ochronę , któ ra nie wpuszcza do nich osó b postronnych. terytorium, wię c musisz je ominą ć . Jest bezpł atny transfer na plaż ę z hotelu od 8-30 do 16-30 co godzinę , ale woleliś my spacerować . Na plaż y za 200 bahtó w bę dziesz miał do dyspozycji dwa leż aki i parasol, gorą co polecam, ponieważ opalanie się na sł oń cu przez dł ugi czas jest po prostu niebezpieczne. Niestety nie ma toalet, przebieralni, a do tego prysznica na plaż y, ale salonó w masaż u i jadł odajni jest pod dostatkiem.
Salony masaż u to osobny temat, wystarczy odwiedzić , my chodziliś my codziennie. Istnieje wiele rodzajó w masaż u, czas trwania od pó ł godziny do dwó ch godzin, godzina mija zupeł nie niezauważ ona.
Ceny za taką przyjemnoś ć są po prostu ś mieszne - okoł o 200 bahtó w za godzinę .

Decydują c się na zmianę bahta, lepiej kierować się drogą prowadzą cą na poł udnie w kierunku Kata Noi, wyjś ć z hotelu, dotrzeć do drogi i skrę cić w lewo, do pierwszego zakrę tu w prawo (punkt orientacyjny – fontanna ze sł oniami), 15 metró w od skrzyż owania, w stronę oceanu, wymiennik z tradycyjnie najlepszą taryfą w okolicy. Nawiasem mó wią c, po drugiej stronie ulicy znajduje się przystanek autobusu wahadł owego (jest ró wnież rozkł ad) jadą cy do miasta Phuket, za godzinę i 30 bahtó w dotrzesz do miasta. Sama podró ż takim egzotycznym autobusem to mał a wycieczka.
Moż esz zrobić zakupy w mieś cie, bardzo blisko przystanku autobusowego Festiwalu, tam wszystko jest bardzo efektowne i drogie, kolejne 500 metró w wzdł uż tej samej drogi i dojedziesz do TESCO Lotus, gdzie nie wszystko jest wcale efektowne, ale bardzo tanie z dobrej jakoś ci towary tajskie. Tylko nie zapomnij powiedzieć kierowcy (jest też dyrygentem) o Festiwalu, a on powie Ci, kiedy wysią ś ć , Tajowie są generalnie bardzo uprzejmi i zawsze chę tni do pomocy.
Jeś li chcesz odwiedzić prawdziwy tajski targ, jest jeden obok, 10-15 minut na piechotę . Po wyjś ciu z hotelu w prawo skrę ć w pierwszy zakrę t w prawo (naprzeciw przejś cia do oceanu wzdł uż rzeki), skrę ć w prawo i idź do skrzyż owania, przejdź przez ulicę i jesteś na miejscu, jest co zobaczyć warunki egzotyki i plus owoce są dwa razy tań sze niż sprzedawcy na ulicy.
Aha, i nie zapomnij się targować , kiedy kupujesz coś na ulicy lub w mał ym sklepie, w któ rym nie ma metki z cenami, najważ niejsze jest uś miech. Zapraszam do podzielenia ceny na pó ł i patrzenia z uś miechem na reakcję sprzedawcy, nigdy się nie obraż a, a nastę pnie podaje cenę zbliż oną do rzeczywistej. Np kupił em czapkę (sł oń ce grzał o niemił osiernie), dziewczyna wykrę ca na kalkulatorze cenę.550 bahtó w, biorę od niej kalkulator i uś miechają c się wykrę cam 300, podaje jej, wykrę ca 350, ja skiną ć gł ową i powiedzieć „OK”. To już cał a aukcja, wszyscy się uś miechają , wszyscy są szczę ś liwi i bez obrazy.

Trochę o wycieczkach. „Darmowy ser tylko w puł apce na myszy” opowiada o bezpł atnej wycieczce po Phuket. Jeś li ktoś myś li, ż e widoki wyspy zostaną Ci pokazane za darmo, to się myli. Naprawdę , tylko wizyta w buddyjskiej ś wią tyni i taras widokowy jest bezpł atna, wtedy wszystko jest za pienią dze - jazda na sł oniach nadal jest w porzą dku, ale uporczywe vtiukhivaniye towaró w na farmie wę ż y i ​ ​ fabryce lateksu strasznie przypomina marketing sieciowy. Swoją drogą , jeś li ktoś jest zainteresowany, lateksowe poduszki moż na kupić w sklepach na wyspie za poł owę ceny niż w „fabryce lateksu”, ale pierwszego dnia pobytu jeszcze tego nie wiesz, to wł aś nie na któ re liczę . Ciekawie jest odwiedzić fabrykę biż uterii (jeś li masz dzień w Bangkoku, zabiorą cię tam ponownie). Moż esz przyjrzeć się procesowi tworzenia biż uterii i jeś li chcesz coś kupić , rzeczy są naprawdę pię kne i wybó r jest ogromny, znowu nie zapominaj, ż e ceny nie są ostateczne, chociaż są wskazane na metkach . Jeś li jesteś poważ nie zainteresowany jaką ś rzeczą i sugerujesz, ż e naprawdę chcesz to kupić , ale nie masz wystarczają cej iloś ci pienię dzy, natychmiast otrzymasz zniż kę , a nawet zaproponujemy podanie ceny.
Jeszcze przed wyjazdem dowiedzieliś my się , ż e biura podró ż y oferują wycieczki po okoł o dwukrotnie wyż szych cenach, a okazał o się , ż e w biurze podró ż y na ulicach moż na znaleź ć wycieczki z rosyjskim przewodnikiem za poł owę ceny.
Wybraliś my się tylko na wycieczkę na wyspę Phi Phi, dla dwojga dawaliś my 3100 bahtó w, a zaoferowano nam 3200 bahtó w na osobę . Jak ci się podoba ró ż nica? Nawiasem mó wią c, podczas zwiedzania rosyjski przewodnik na niewiele się przydaje, gdy silniki ł odzi pracują , ryk jest taki, ż e nierealne jest go wykrzyczeć . Przez cał y czas trwania trasy mó wi przez 30 minut, nie wię cej. Wyspa Phi Phi jest z pewnoś cią pię kna, ale tł umy turystó w nie dodają jej uroku, a co moż na zobaczyć podczas 30-minutowego postoju?
Zatrzymujemy się na 5 minut przy „Jaskini Wikingó w”, w któ rej wedł ug przewodnika wikingó w nigdy nie był o, ale podobno są tam wizerunki jakichś statkó w, nie sposó b na nie spojrzeć , bo jaskinia jest zamieszkana. Idziemy dalej. . . 40 minut pł ywania w masce iz pł etwami nad rafą koralową (najlepsza czę ś ć wycieczki), potem obiad na wyspie Phi Phi Don (bufet), 1.5 godziny na wyspie koralowej i powró t . To wszystko, koniec trasy.
Był oby lepiej, gdybyś my po prostu wybrali się na wycieczkę na wyspę koralową - za jedyne 990 bahtó w (z obiadem) opalacie się cał y dzień , pł ywacie, podziwiacie koralowce i ryby.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał