Полтора года ожидали поездки в отпуск всей семьёй и вот оно случилось! Первоначально поездка планировалась на ноябрь, но отечественные туроператоры предложили очень хорошие цены в сентябре из Хабаровска и мы решились. Выбирали в Паттайе из отелей: Монтьен, Пуллман, Джомтьен Палм Бич, но остановились на Вудлендсе. О выборе не жалею совершенно. Отель старый, поэтому территория большая и хорошо озелененная, и несмотря на то, что располагается в начале улицы Наклы, в отеле тихо. Расположение у площади "С дельфинчиками" обеспечивает возможность легкого перемещения по городу. Номерной фонд - супериоры и делюксы в сущности различаются расположением по отношению к бассейнам. Номера небольшие, второй этаж с балконом, с первого этажа через веранду можно выйти на территорию. Санузел оборудован душевой кабиной. В номере все удобства: индивидуальный кондиционер, телевизор, минибар, сейф, фен, разъёмы для HDMI, платный WI-FI в номере, бесплатный в лобби (им же можно пользоваться у бассейна). Завтраки в ресторане достойны четверки: немного тайского, континентального, фрукты, свежевыжатые соки, выпечка из кафе "Багет". Хороши бассейны, однако бассейн у бананового дерева требует немедленного ремонта, так как затирка между кафелем вымылась и об острые углы плитки легко порезать ногу. Еще из недостатков (если их можно назвать таковыми): балконы вторых этажей заливает дождем, а вместе с дождевыми потоками на балконе остается кучи прелой листвы, отсутствует вид на море и идти до него минут 20 в бухту Вонгамат. Посетителей в отеле было немного, места у бассейна были всегда, на завтраках пусто, вечером тихо. Жили в отелях все понемногу: немцы, англичане, поляки, американцы, тайцы, китайцы и русские (нас было менее других). Плюс с нами на территории отеля жили белки, птицы, улитки, гекконы и прочая живность (для детей полезно). Вывод: если Вам важна зеленая территория, близость к центру, тишина и уют в отеле - Вам в Woodlands!
Czekaliś my pó ł tora roku na wyjazd z cał ą rodziną na wakacje, a teraz się stał o! Począ tkowo wyjazd planowany był na listopad, ale krajowi touroperatorzy zaoferowali bardzo dobre ceny we wrześ niu z Chabarowska i zdecydowaliś my. Wybraliś my w Pattaya z hoteli: Montien, Pullman, Jomtien Palm Beach, ale osiedliliś my się w Woodlands. Wcale nie ż ał uję swojego wyboru. Hotel jest stary, wię c teren jest duż y i dobrze zagospodarowany, a pomimo tego, ż e znajduje się na począ tku ulicy Nakla, w hotelu jest cicho. Usytuowanie w pobliż u placu „Z Delfinami” daje moż liwoś ć swobodnego poruszania się po mieś cie. Liczba pokoi - superior i deluxe ró ż ni się zasadniczo lokalizacją w stosunku do basenó w. Pokoje są mał e, drugie pię tro ma balkon, z pierwszego pię tra moż na wejś ć na terytorium przez werandę . Ł azienka wyposaż ona jest w prysznic. Pokó j posiada wszystkie udogodnienia: indywidualnie regulowaną klimatyzację , TV, minibar, sejf, suszarkę do wł osó w, zł ą cza HDMI, pł atne WI-FI w pokoju, bezpł atne w holu (moż na ró wnież korzystać przy basenie). Ś niadania w restauracji są godne czwó rki: trochę tajskie, kontynentalne, owoce, ś wież o wyciskane soki, wypieki z kawiarni Baguette. Baseny są dobre, ale basen w pobliż u bananowca wymaga natychmiastowej naprawy, ponieważ fuga mię dzy pł ytkami jest wypł ukana i ł atwo jest skaleczyć stopę o ostre rogi pł ytki. Kolejna z niedocią gnię ć (jeś li moż na je tak nazwać ): balkony drugich pię ter są zalane deszczem, a wraz ze strumieniami deszczowymi na balkonie pozostają sterty zgnił ych liś ci, nie ma widoku na morze i trwa okoł o 20 minut spacerem do zatoki Wongamat. W hotelu był o niewielu goś ci, zawsze był y miejsca przy basenie, podczas ś niadania był o pusto, wieczorem był o cicho. Wszyscy pomał u mieszkali w hotelach: Niemcy, Brytyjczycy, Polacy, Amerykanie, Tajowie, Chiń czycy i Rosjanie (byliś my mniej niż inni). Dodatkowo na terenie hotelu mieszkał y z nami wiewió rki, ptaki, ś limaki, gekony i inne zwierzę ta (przydatne dla dzieci). Wniosek: jeś li teren zielony, bliskoś ć centrum, cisza i komfort w hotelu są dla Ciebie waż ne - jesteś w Woodlands!