Выбирали отель по расположению , по цене и по отзывам. Отзыв обьективный . Отель ничего хорошего .
Что не понравилось:
Отель малюсенький , семейного типа , очень маленький бассейн . Четверым уже тесно. Лежаки возле бассейна всегда свободны. Почти все кто были в это время утром уходили и приходили под вечер. Мы не исключение уходили после завтрака , приходили уже темно было.
Номер нам достался на первом этаже , это ужас. . особенно вид из окна.
За окном в двух метрах бетонный забор с натянутой колючей проволокой (как лагере))) , между этой стеной и окном куча мусора , как впрочем и везде. Очень просили переселить на верхний этаж...сказали нет мест...отель был полупустой . Позже, познакомились со многими кто был, . . на втором этаже жила семья с маленьким ребенком они , просились на первый этаж им не дали.
В соседнюю комнату заполз огромный паук с ладонь...прямо вылез из под постели , позвали рабочих они сами испугались , кто то из наших прибил его тапком. Завтрак все 14 дней один и тот же...но деваться некуда , наедались. Всегда давали ананасы , они у них замечательные. На пляж ходили в отель Паттайя парк , по русской улице вниз (здесь меняли деньги ), прямо по их территории, вход свободный . Ездили на остров , не понравилось...все это очень долго, дорого, кучи кричащих китайцев , попали на остров после шторма , очень много мусора, не повезло, палки, тапки, пакеты, все это плавало в воде, приходилось руками разгребать. Очень дешевые фрукты, Ездили на рынок . : манго -10 -20 бат , ананасы по -5 бат , (это самое вкусное , бат -2 руб ) , Все экскурсии супер , сад мадам Нонг Нуч понравился . На многие ездили сами : на рыбный рынок в Наклуа ездили . все попробовали там же нам готовили, ели рядом в парке.
Недалеко Храм деревянный, ходили пешком , вход 500 бат , совсем не дешево , один раз посмотреть можно. , не больше. Город сам по себе интересный. Вывод -
В этот отель ни ногой , в Паттайю приеду точно и не раз. Неуважение , к нашему брату , Девушка которая принимает всегда с искуственной улыбкой и оценивающим взглядом . неприятная . Хозяин иногда стоял возле столовой , улыбался всем. Просили сварить нам креветки которые купили на рынке, не удержались , -это у них стоит 200 батт -ДВЕСТИ. . кинуть в кипяток. На рынке килограмм купили за 250.
Понравилась страна, люди.....отель только прийти уснуть.
Не советую.
Wybierz ten hotel na podstawie lokalizacji, ceny i opinii. Informacja zwrotna jest obiektywna. Hotel nie jest dobry.
Co nie podobał o się :
Hotel jest mał y, rodzinny, bardzo mał y basen, cztery są już ciasne. Leż aki przy basenie są zawsze bezpł atne. Prawie wszyscy, któ rzy byli w tym czasie, wychodzili rano i przychodzili wieczorem. Wyjechaliś my po ś niadaniu, kiedy przyjechaliś my, był o już ciemno.
Dostaliś my pokó j na pię trze, strasznie . . zwł aszcza widok z okna.
Za oknem, dwa metry dalej, jest betonowe ogrodzenie z rozcią gnię tym drutem kolczastym (jak obó z)), mię dzy tą ś cianą a oknem jest duż o ś mieci, podobnie jak wszę dzie. Pó ź niej spotkaliś my wielu, któ rzy byli , . . rodzina z mał ym dzieckiem mieszkał a na drugim pię trze, prosili o pierwsze pię tro, nie dali.
Do są siedniego pokoju wczoł gał się ogromny pają k wielkoś ci palmy. . . wyczoł gał się prosto spod ł ó ż ka, zawoł ali robotnikó w, sami się przestraszyli, jeden z nas przybił go pantofelkiem. Ś niadanie jest takie samo przez wszystkie 14 dni. . . ale nie ma doką d iś ć , byliś my syci. Zawsze dawali ananasy, są cudowne. Poszliś my do Pattaya Park Hotel na plaż y, ulicą rosyjską (tu wymienili pienią dze), bezpoś rednio na ich terytorium, wejś cie jest bezpł atne. Pojechaliś my na wyspę , nie lubię to. . . wszystko to bardzo dł ugie, drogie , kupa wrzeszczą cych Chiń czykó w, dostał em się na wyspę po burzy, duż o ś mieci, brak szczę ś cia, kije, kapcie, torby, to wszystko unosił o się w wodzie, musiał em grabić go rę kami. Bardzo tanie owoce, Poszliś my na targ: mango -10 -20 bahtó w, ananasy -5 bahtó w każ dy, (to najsmaczniejsze, baht -2 ruble), Wszystkie wycieczki są super, ogró d Madame Nong Nooch to lubił . poszedł na rynek w Naklua. tam wszyscy pró bowali, gotowali dla nas, jedli w pobliskim parku.
Niedaleko znajduje się drewniana Ś wią tynia, szliś my pieszo, wejś cie za 500 bahtó w, wcale nie tanie, moż na to zobaczyć raz, nie wię cej. Samo miasto jest ciekawe. Wyjś cie -
Ani stopy w tym hotelu, na pewno przyjadę do Pattaya i nie raz. Brak szacunku dla naszego brata, dziewczyny, któ ra zawsze akceptuje sztucznym uś miechem i oceniają cym spojrzeniem. nieprzyjemny Wł aś ciciel czasami stał w pobliż u jadalni, uś miechają c się do wszystkich. Poprosili nas o ugotowanie krewetek, któ re kupiliś my na targu, nie mogliś my się oprzeć - kosztuje 200 bahtó w - DWIE STU...wrzuć do wrzą cej wody. Na rynku kilogram kupiono za 250.
Podobał mi się kraj, ludzie.....w hotelu po prostu przyszł o spać .
Nie radzę .