Laguna Leelawadee

Pisemny: 8 luty 2012
Czas podróży: 1 — 7 grudzień 2011
Ludzie! ! ! Kto pisze tak pozytywne recenzje, nie mogę uwierzyć wł asnym oczom ! ! ! Hotel jest STRASZNY! ! ! Nie jesteś my też pierwszy raz w Tajlandii i też mamy z czym się poró wnywać . Piszą , ż e hotel jest w centrum - nieprawda! Hotel poł oż ony jest w JO. . . Prawie na 3 ulicy! ! ! To daleko od centró w handlowych, a od cał ej imprezy w ogó le na drugim koń cu, bardzo niewygodna lokalizacja, cią gle trzeba jeź dzić tuk-tukiem, ż eby się gdzieś dostać . Teraz o samym hotelu. Mieliś my zwykł e pokoje (przeł oż one). Podró ż owaliś my z pię cioma z nas, 3 pokoje był y zarezerwowane, dwie pary i osobny facet. W pokojach bardzo stare meble, poś ciel był a 2 razy poplamiona i rozwiedziona, rę czniki wyprane na szaro. W kabinie prysznicowej (jest to zarezerwowany dla niej ró g, oddzielony od toalety szklanymi drzwiami, któ re nie zatrzymują wody w miejscu, w któ rym bierzesz prysznic), jeś li bierzesz prysznic, to woda rozlewa się po cał ym toalety, i dł ugo nie wchodzi do dziur w podł odze, tak był o we wszystkich 3 pokojach, wię c mogę zał oż yć , ż e tak jest w cał ym hotelu. Co wię cej, ś ciany są po prostu bielone poż ó ł kł ym wapnem, nie mają nawet tapety, naprawy podobno został y wykonane bardzo dawno temu. Nasz przyjaciel, któ ry mieszkał sam w pokoju, obudził się pewnej nocy z tego, ż e ktoś zaczą ł go gryź ć , wstał i zapalił ś wiatł o - cał e ł ó ż ko pokryte był o mał ymi pasoż ytami (nieprzyjemne uczucie !! ! ), zawoł ał personel, pastel został szybko wymieniony, có ż , to poł owa problemu. W jeden dzień , w któ rym tam byliś my, skradziono naszym znajomym z sejfu 200 dolaró w (był o to 400, zabrali dokł adnie poł owę )! ! ! Zadzwoniliś my do przewodnika, któ remu odpowiedział , ż e sami jesteś my winni, ż e musimy cią gle nosić ze sobą wszystkie pienią dze nawet na basen, ż eby się uspokoić , ż e wcią ż nie moż emy niczego udowodnić . Kiedy odpoczywaliś my, spotkaliś my w tym hotelu wielu goś ci, jedna para powiedział a, ż e ​ ​ począ tkowo po przyjeź dzie ich przewodnik ostrzegł ich, ż e hotel nie jest zbyt przyzwoity, ż e cią gle tu kradną , postanowili sprawdzić , czy tak jest i umieś cić.150 $ w trzech banknotach w sejfie, chcieli zobaczyć ile wezmą , ALE RĘ KA TAJSKIEGO PONOSI NIE FAŁ SZYWA, zabrali wszystko ! ! ! Inna para powiedział a, ż e ​ ​ im też ukradziono pienią dze, tacy ludzie stanowili prawie poł owę hotelu przez dwa tygodnie naszych wakacji. . Ludzie! ! ! Jeś li nadal jeź dzisz do tego hotelu, trzymaj wszystkie pienią dze na karcie lub noś ją ze sobą , nawet walizka z zamkiem szyfrowym nie uratuje, Tajowie przecinają go noż em, był y tam takie przypadki. To nie wszystko, nasi znajomi kupili bę benek (jak afrykań ski bę benek), któ ry wcale nie był tani, został też skradziony z ich pokoju, a Tajom spodobał a się też bardzo pię kna torba z kokosa, któ ra był a peł na kluczy ł ań cuchy i magnesy. A jednak drodzy turyś ci, jak wychodzicie z hotelu, bą dź cie w pokoju podczas kontroli!! ! Raczej ł apaliś my walizki i pobiegliś my oddać klucze do recepcji, pokó j był badany bez nas, wró ciliś my z busa , i poprosił em o zapł acenie za brakują cą ł yż eczkę (170 bahtó w) , a dzień wcześ niej poł oż ył em wszystko w widocznym miejscu, w ogó le drobiazg, ale bardzo NIEPRZYJEMNY!! ! Tak minę ł a podró ż poś lubna : ) Mił ego wypoczynku ! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał