Dla tych, którzy dopiero śpią...

Pisemny: 17 kwiecień 2013
Czas podróży: 1 — 7 luty 2013
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
jeś li nie cudowna cena, to pó jś cie do tego hotelu nie jest tego warte. Nie widzieliś my jednak pluskiew, karaluchó w i innych ż ywych stworzeń , a takż e sił owni, solarium i wszystkiego, co pię knie opisane w spisie usł ug - tylko CHIŃ CZYKÓ W i opiekunó w, któ rzy nie tylko po rosyjsku, nie po niemiecku, nie po angielsku, nie mó w...w ogó le nie mó wi i też się nie uś miecha...jedzenie jest monotonne, ale do przyję cia, zawsze jest woda, codziennie sprzą tanie. Mieszkaliś my na ostatnim pię trze - tylko rosyjscy są siedzi. Jeś li chcesz zjeś ć ś niadanie od 6 do 8 godzin, to nie ma wolnych miejsc, a takż e jedzenia. Chiń czycy zjadają wszystko, a sł uż ba w tym czasie wyjeż dż a. Drobne rzeczy jak zapał ka w ł azience i brudne rę czniki na recepcji nie rzucają się szczegó lnie w oczy, gdy opisani wyż ej są siedzi wydmuchują nosy tam, gdzie jesz. . . ohyda. . spę dziliś my tylko noc a potem nie zawsze. . . Ale blaty i stoliki, szafki nocne z granitu stoją podobno od otwarcia. . W recepcji sofy są brudne, z wypalonymi dziurami, ś mierdzą cymi popielniczkami. . . Hotel nie jest zbyt znany wś ró d taksó wek, wię c bę dziesz musiał wskazać palcem drogę do domu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał