В Таиланде были первый раз. Причем компания наша была крайне разношерстной - я (женщина 39 лет), моя мама, моя сноха (24 года), сын - 14 лет, дочь-10 лет, сын-6 лет. Так что понимаете, практически все поколения, отзыв точно получится объективный. И так, прилетели в Бангкок, встретили сразу, одели на шею венок из орхидей, чем сразу навеяли какое-то романтическое настроение, посадили по автобусам, повезли. Наш отель был самый последний, причем нас еще и пересаживали на минивэн, потому что в свой отель мы ехали одни. Ну вообщем добравшись до места , мы попали в настоящие джунгли, и если в агентстве нас еще как-то пугали отдаленностью от Паттайи, то уже в отели мы поняли, что это чуть ли не главное достоинство. Сама Паттайя произвела впечатление какого то ужаса, отели в городе -мой страшный сон, в крайнем случае те, мимо которых нас провозили. Мы же оказались в тропической раю, а про улыбки тайцев можно писать отдельные отзывы, они как дети, улыбаются всегда, везде, и всем. Я даже подумала как бы смотрелся обычный таец со своей детской улыбкой от всего сердца где нибудь в Москве. Отель состоит из множества бунгал, которые снаружи выглядят уж очень по аборигенски, но это и привлекало. Не очень хотелось тащиться через пол мира, чтобы жить в огромных корпусах, и видеть вокруг себя муравейник из лиц людей. В нашем отеле было все что я ждала от отдыха в далекой, экзотической, тропической стране. Теплое ( а где то нам казалось, будто и горячее) море, удобства в номерах, тишина полная, выдержанный в стиле ресторан, причем с очень хорошей кухней. Ели все из нас, что бывает крайне редко, в остальных путешествиях дети не ели практически ничего. Здесь же каждый нашел для себя свои блюда. Порции были красиво украшены всегда, везде орхидеи, даже в тарелках и в бокалах. Но съесть всю порцию не мог никто, и нам очень приветливо относили все в номера. Бассейны чистые, людей очень мало( не знаю почему), море чистое в отличии от отелей Паттайи. Экскурсии есть интересные, не буду подробно о них рассказывать, каждый выберет свое, единственное неудобство(мягко сказано), это экскурсии в первой половине дня по открытым территориям, например сад орхидей, находиться на открытом пространстве в такое пекло просто невыносимо никому, ни нам , ни детям, которым казалось бы ничего не страшно.
А так тряхнуло после этого отдыха, конечно же сильно, причем тряхнуло в самом лучшем смысле слова. Хочется еще в эту страну, хочется еще этих улыбок, солнца, природы и Тайского моря.
Кто хочет отдохнуть от работы, проблем, и просто порелаксировать - туда Вам и дорого! ! !
Byliś my pierwszy raz w Tajlandii, ponadto nasza firma był a niezwykle ró ż norodna - ja (kobieta 39 lat), moja mama, synowa (24 lata), syn - 14 lat, có rka - 10 lat, syn - 6 lat. Wię c rozumiesz, prawie wszystkie pokolenia, recenzja na pewno okaż e się obiektywna. I tak polecieliś my do Bangkoku, spotkaliś my się od razu, zał oż yliś my na szyję wieniec ze orchidei, co od razu wprawił o nas w jakiś romantyczny nastró j, wsadził o nas do autobusó w, zawiozł o. Nasz hotel był ostatni, zostaliś my też przeniesieni do minivana, bo do hotelu pojechaliś my sami. Ogó lnie rzecz biorą c, po dotarciu na miejsce trafiliś my do prawdziwej dż ungli, a jeś li w agencji nadal jakoś baliś my się oddalenia od Pattaya, to już w hotelach zdaliś my sobie sprawę , ż e to prawie gł ó wna zaleta. Sama Pattaya sprawiał a wraż enie jakiegoś horroru, hotele w mieś cie to mó j najgorszy koszmar, w skrajnych przypadkach te, przez któ re nas przewieziono. Wylą dowaliś my w tropikalnym raju, a o uś miechach Tajó w moż na napisać osobne recenzje, są jak dzieci, zawsze uś miechnię ci, wszę dzie i dla wszystkich. Pomyś lał am nawet, jak wyglą daby zwykł y Taj z dziecinnym uś miechem z gł ę bi serca gdzieś w Moskwie. Hotel skł ada się z wielu bungalowó w, któ re z zewną trz wyglą dają bardzo aborygenowo, ale to przycią gał o. Tak naprawdę nie chciał em cią gną ć się przez pó ł ś wiata, mieszkać w ogromnych budynkach i widzieć wokó ł siebie mrowisko ludzkich twarzy. Nasz hotel miał wszystko, czego oczekiwał em od wakacji w odległ ym, egzotycznym, tropikalnym kraju. Ciepł e (i gdzieś wydawał o nam się , jakby był o gorą co) morze, udogodnienia w pokojach, cał kowita cisza, stylowa restauracja i bardzo dobra kuchnia. Jedliś my wszyscy, co zdarza się niezwykle rzadko, na innych wycieczkach dzieci jadł y prawie nic. Tutaj każ dy znalazł dla siebie swoje dania, porcje zawsze był y pię knie udekorowane, wszę dzie był y orchidee, nawet na talerzach i szklankach, ale cał ej porcji nikt nie mó gł zjeś ć , a nas bardzo serdecznie zaprowadzono do pokoi. Baseny są czyste, jest bardzo mał o ludzi (nie wiem dlaczego), morze jest czyste, w przeciwień stwie do hoteli w Pattaya. Są ciekawe wycieczki, nie bę dę o nich mó wił szczegó ł owo, każ dy wybierze wł asny, jedyną niedogodnoś cią (delikatnie mó wią c) są wycieczki rano na tereny otwarte, na przykł ad ogró d orchidei, przebywanie na otwartej przestrzeni przestrzeń w takim piekle jest po prostu nie do zniesienia dla nikogo, nie dla nas, ani dla dzieci, któ re zdawał y się niczego nie bać .
I tak trzą sł em się po tym odpoczynku oczywiś cie mocno i trzą sł em się w najlepszym tego sł owa znaczeniu. Chcę pojechać do tego kraju, chcę wię cej tych uś miechó w, sł oń ca, przyrody i Morza Tajskiego.
Kto chce odpoczą ć od pracy, problemó w i po prostu odpoczą ć - to Ci bliskie! ! !