Сариту я выбрала по совету тур менеджера. На фотографиях он выглядел достойно: милый, колоритный. Оказалось, что это просто фото сделаны с удачной точки съемки ))
Самое слабое звено на сегодняшний день - это бассейн. Во-первых, он тесный (такие обычно в саунах, рассчитанных на 15 посетителей бывают). Во-вторых, он выходит на дорогу! На оживленную городскую дорогу. То есть, вы сидите в этой мелкой емкости и любуетесь на нескончаемую вереницу туристических автобусов, тук-туков и просто прохожих. Отель вообще не имеет своей территории. Ни большой, ни маленькой. Просто жилой дом. С бассейном на вместительном КРЫЛЬЦЕ ))
Но самая большая печаль состояла в том, что этот глупый и неказистый символ роскоши находился еще и в состоянии ремонта! Часть и без того скудного бассейнового пространства была разобрана и завешана зеленой сеткой для реставрации. Купайтесь, люди добрые - наблюдайте дорогу и строительные работы....
В общем, на разу за весь отпуск я не пользовалась бассейном. Каждый день ездила поплавать на остров Ко-Лан. А это весьма утомительное, надо сказать, занятие: сначала едешь до пирса на тук-туке, потом плывешь час на пароме, потом опять едешь на тук-туке по самому острову Ко-Лан до тамошнего пляжа. И за каждое передвижение, разумеется, ты платишь. Отсюда вывод - Паттайя - не место для релакса.
Что касается завтрака. Нормальный завтрак для трешки. Булки, оладьи, вафли - пекли. Мясо и овощи были. Фрукты, соки, чай, кофе, тоже имелись. В Европе в трех звездах совершенно естественно получить на завтрак лишь бутерброд с колбасой, жареное яйцо и чашку кофе. Здесь же - постояльцы накладывали себе тарелки с верхом. Как можно есть на завтрак суп и мясо с макаронами - мне вот непонятно совершенно. Я обходилась фруктовым салатом и выпечкой...
Да. Табличка "Не выносить еду - это считается воровством" стояла на видном месте. Но наши хозяйственные дамы предпочитали ее не замечать - спокойно клали сосиски с пакетик и выносили ))
Уборка. Уборка номера ежедневно. Каждый день меняли полотенца и ставили питьевую воду. Однако только в последний день нашего пребывания горничная вдруг заметила, что в комнате проживают двое - и поставила наконец, в туалете два набора гигиенических принадлежностей! Но на это мы, в общем-то не в обиде, так как отельные шампуни и гели были плохого качества - пользовались мы все равно своими личными.
Ну вот. За разводку с бассейном ставлю этому заведению большую жирную двойку. Это фактически, обман потребителя: показать при покупке тура красивые картинки с бассейном - а на деле получить нечто с видом на ремонт и дорогу. Фото этого факта у меня есть.
Wybrał em Saritę za radą kierownika wycieczki. Na zdję ciach wyglą dał przyzwoicie: uroczo, kolorowo. Okazał o się , ż e to tylko zdję cie zrobione z dobrego punktu zdję ciowego))
Zdecydowanie najsł abszym ogniwem jest pula. Po pierwsze jest ciasny (te są zwykle w saunach przeznaczonych dla 15 osó b). Po drugie, wychodzi w drogę ! Na ruchliwej drodze miejskiej. To znaczy siedzisz w tym pł ytkim kontenerze i podziwiasz niekoń czą cą się linię autobusó w turystycznych, tuk-tukó w i po prostu przechodnió w. Hotel nie posiada wł asnego terytorium. Ani duż e, ani mał e. Tylko budynek mieszkalny. Z basenem na obszernej GRANICE ))
Ale najwię kszym smutkiem był o to, ż e ten gł upi i nieprzyjemny symbol luksusu był ró wnież w stanie naprawy! Czę ś ć i tak już skromnej przestrzeni basenowej został a zdemontowana i powieszona zieloną siatką w celu renowacji. Pł ywajcie, dobrzy ludzie - obserwujcie drogę i prace budowlane....
Generalnie przez cał e wakacje nie korzystał em od razu z basenu. Codziennie chodził em popł ywać na wyspie Ko-Lan. A to bardzo mę czą ce zadanie, muszę powiedzieć : najpierw jedziesz tuk-tukiem na molo, potem godzinną ż eglugę promem, potem znowu jedziesz tuk-tukiem wzdł uż wyspy Koh Lan na plaż ę tam. A za każ dy ruch oczywiś cie pł acisz. Stą d wniosek – Pattaya to nie miejsce na relaks.
Jeś li chodzi o ś niadanie. Normalne ś niadanie na treshkę . Buł ki, naleś niki, gofry - pieczone. Był o mię so i warzywa. Dostę pne był y ró wnież owoce, soki, herbata, kawa. W Europie, w trzech gwiazdkach, cał kiem naturalne jest, ż e na ś niadanie dostaje się tylko kanapkę z kieł basą , jajko sadzone i filiż ankę kawy. Tutaj - goś cie narzucili sobie talerze z blatami. Jak na ś niadanie zjeś ć zupę i mię so z makaronem - wcale nie rozumiem. Zadowolił am się sał atką owocową i ciastkami. . .
TAk. Znak „Nie wyjmuj jedzenia - to jest uważ ane za kradzież ” stał w widocznym miejscu. Ale nasze gospodynie wolał y jej nie zauważ ać - spokojnie wkł adają kieł baski do torby i wyjmują je))
Czyszczenie. Codziennie sprzą tanie pokoju. Rę czniki był y codziennie zmieniane i zapewniano wodę pitną . Jednak dopiero ostatniego dnia naszego pobytu pokojó wka nagle zauważ ył a, ż e w pokoju mieszkają dwie osoby - i w koń cu wrzucił a do toalety dwa zestawy artykuł ó w higienicznych! Ale generalnie nie obraż amy się tym, ponieważ szampony i ż ele hotelowe był y zł ej jakoś ci - nadal uż ywaliś my naszych osobistych.
Proszę bardzo. Za okablowanie z basenem daję temu miejscu duż ą grubą dwó jkę . To wł aś ciwie oszustwo konsumenta: kupują c wycieczkę , pokaż pię kne zdję cia z basenem - ale w rzeczywistoś ci dostajesz coś z widokiem na naprawę i drogę . Mam zdję cie tego faktu.