Plaż a jest prywatna (czę ś ć publiczna), na plaż y znajdują się ró wnież rę czniki.
Hotel poł oż ony jest na 1. linii w poł udniowej czę ś ci plaż y Jomtien. Do hotelu nie moż na dojechać ś rodkami transportu publicznego. ale jest bezpł atny tuk tuk, któ ry zabierze Cię na jezdnię . Z hotelu są.2 wyjś cia: promenada, któ ra jest zabroniona w cią gu dnia, prowadzi do sklepu „7-11” i druga, na gó rną ulicę , jest prowadzona tylko w cią gu dnia.
Hotel posiada bardzo dobrą kuchnię . To ogromna zasł uga. Ś niadanie wliczone w cenę , kolacja opcjonalnie. Jednorazowo w pokoju jest kupon rabatowy na kolację w ich restauracji. Jedliś my w hotelu kilka razy. Pyszne, ogromne porcje. ale ceny są wysokie. W pobliż u jest wiele innych restauracji. W ogó le nie mó wię o centrum. Są na każ dym kroku. Jesteś my bardzo zadowoleni z obsł ugi i reszty. polecam
Nie znajduje się w centrum, ale nie bę dzie trudno się do niego dostać - tuk-tukó w jest sporo i po 5-7 minutowej wycieczce jesteś na miejscu.
Hotel jest oddzielony od wybrzeż a niewielką drogą , któ ra jest zablokowana dla transportu od 10 do 15 i staje się strefą dla pieszych.
Plaż a nie należ y do hoteli, przez cał y czas jest miejska. Hotele na nim zajmują niewielkie powierzchnie z leż akami i parasolami. Ocean jest ciepł y, ale trochę bł otnisto-brudny (specyfika skł adu skał wybrzeż a). Aby uzyskać czysty lazurowy ocean, moż esz udać się na wyspy.
Sam hotel skł ada się z kompleksu willi poł oż onych wokó ł lub w pobliż u basenó w i otoczonych tropikalnymi roś linami, krzewami i kwiatami. Mieszkaliś my na parterze jednej z willi. Do każ dego wejś cia prowadzą wą skie ś cież ki. Bardzo dobrze przemyś lane, bo odpoczywają c na patio nie widać ani nie sł ychać są siadó w. Tylko pię kno tropikó w, ś piew ptakó w i pę dzą ce wś ró d drzew wiewió rki.
Jak pisał em, osiedliliś my się na pierwszym pię trze. Nasz pokó j miał duż e ł ó ż ko, sofę , toaletki i komodę w stylu narodowym. Pokó j był z kuchnią wyposaż oną we wszystkie sprzę ty: kuchenka, mikrofala, czajnik, duż a lodó wka. W kuchni był y naczynia (talerze, szklanki, sztuć ce itp. ). Ogó lnie wszystko, czego potrzebujesz, jest na wycią gnię cie rę ki. Gospodyni Deborah codziennie wypytywał a o nasze potrzeby i odpoczynek. Poś ciel i rę czniki zmieniane był y codziennie. Ł ó ż ko był o udekorowane storczykami.
Bufet ś niadaniowy z ró ż nymi wę dlinami i dodatkami, ś wież e warzywa i owoce, wypieki. Kucharz jest bystra, bardzo dobrze gotuje. Kolacja w restauracji Rabbit nie zawiodł a.
Gospodarze zapewniają doskonał ą obsł ugę w atmosferze domowego komfortu.
Po jednym z tropikalnych huraganó w prą d wzdł uż wybrzeż a został wył ą czony. Gospodarze starannie umieś cili zapalone ś wiece na wszystkich ś cież kach, wokó ł basenó w, na patio iw pokojach. Wieczó r był romantyczny. Pomimo tego, ż e trwał o to nie dł uż ej niż.3 godziny, każ dy pokó j otrzymał zniż kę na zamó wienia w restauracji. Był o to niespodziewane i bardzo przyjemne, choć nie czuliś my ż adnego dyskomfortu.
Ogó lnie Tajlandia to miejsce, do któ rego chce się wró cić . A jeś li Pattaya, to jest to Rabbit Resort.
Pierwszy raz Nowy Rok ś wię towaliś my na plaż y - super! Jeś li znowu pojedziemy do Pattaya, to tylko do Rabbit. Uwierz wyrafinowanym i rozpieszczonym turystom - tam jest super! Tak, to waż ne - nigdy nie sł yszał em zwykł ych rosyjskich przekleń stw, wszyscy ludzie są inteligentni, spokojni. Po 10 na terenie panuje absolutna cisza, nikt nie pije, co jest tak zaskakują ce dla Pattayi.