Отель на первый взгляд несколько странный. В нем на мой взгляд стиль превалирует над функциональностью. Живем в номере Deluxe, поэтому все про него. Это самая дешевая категория номеров в этом отеле. Номер достаточно большой, но бестолковый. В номере три большие тумбы, по другому это не назвать. Ни в одной нет ни полочки ни шкафчика ни ящичка. Только место занимают! Шкаф для одежды одностворчатый, всего с четырьмя вешалками. К тому же под вешалками тумбочки и повесить вещи длиннее рубашки не возможно. А платья и брюки куда? Так что проблема даже разместить вещи. Кондиционер отдельная песня! Шумный, не поддающийся регулировке, во всяком случае в номере 2114. Это уже четвертый по счету номер в который нас переселили за время проживания в отеле. Первый был 2307, прожили полтора суток, умер кондиционер! Переселили в 2204, прожили полтора суток, умер кондиционер! Переселили в 2402. В нем кондиционер изначально не охлаждал , а только дул как вентилятор. Весь персонал на него загадочно смотрел и призывал нас подождать 30 минут мол заработает! Подождали вместе с ними час, не заработал! Переселили в 2114. В нем пока работает, правда шумит сильно. Плюс ко всему, когда выключаешь свет в туалете, выключается и кондиционер и телевизор и свет в комнате! Вторая цифра в номере комнаты это этаж. Поэтому можете представить переезды с третьего на второй, потом со второго на четвертый, потом с четвертого на первый? В коридорах корпуса та же проблема - кондиционеры есть, но не работают. Поэтому духота, открытые окна и соответственно комары. А фумигатора в номере нет! Холодильники в номерах это то же что то! Они есть, достаточно большие и работают. Только охлаждают, на вскидку не ниже +15 градусов. Про лед вообще речи быть не может, так как в этих с позволения сказать холодильника, нет даже крошечной морозилки, как во всех отельных холодильниках. В отеле категории 4* нет шатлбаса до Паттайи! Во всех окружающих (Равиндра, Ботани и Амбассадор) автобус до Паттайи есть. В Равиндре кроме того в каждом номере есть фумигатор и пара замечательных зонтов! Что в сезон когда дождь каждый день далеко не мешает? Завтрак, как все говорят голодным не останешься, хотя в Равиндре и даже Амбассадоре он и разнообразнее и интереснее. Мы раньше жили в этих отелях, нам есть с чем сравнить Убирают нормально. Бассейн чистый. Лежаков достаточно, как у бассейна, так и на пляже у моря. Пляжные полотенца без ограничений. Теперь про море. Эти отели (Амбассадор, Ботани, Равиндру и ДорШаду) выбирают в большинстве из за возможности купаться в относительно (относительно Паттайи) чистом море? Вчера, 20.11. 12г. эта возможность закрылась и может даже навсегда! Речка-вонючка которая протекала через Амбассадор и впадала в море метрах в 500-х севернее Амбссадора, из за обильных дождей прорвала берег и вышла в море южнее Амбассадора. То есть на километр ближе к отелям ДорШада, Равиндра и Ботани. Всё что принесла эта речка-вонючка сейчас на берегу и в воде вдоль берега. Соответствующий цвет и запах воды. О каком либо купании в море у этих отелей придётся надолго забыть. Как бы не навсегда, потому как вряд ли кто будет восстанавливать прежнее русло речки?
Hotel na pierwszy rzut oka wyglą da dziwnie. Moim zdaniem styl przeważ a nad funkcjonalnoś cią . Mieszkamy w pokoju Deluxe, wię c wszystko jest o nim. To najtań sza kategoria pokoi w tym hotelu. Pokó j jest wystarczają co duż y, ale nieporę czny. W pokoju są trzy duż e szafki, inaczej tego nie moż na nazwać . Ż adne z nich nie ma pó ł ki, szafki ani szuflady. Po prostu zajmują miejsce! Szafa jest jednoskrzydł owa, w sumie cztery wieszaki. Ponadto szafki nocne pod wieszakami i wieszanie rzeczy dł uż szych niż koszula nie są moż liwe. Gdzie są sukienki i spodnie? Wię c to nawet problem z umieszczaniem rzeczy. Klimatyzacja to osobna piosenka! Gł oś no, niekontrolowanie, przynajmniej w pokoju 2114. To już czwarty pokó j, w któ rym zostaliś my przeniesieni podczas naszego pobytu w hotelu. Pierwszy był.2307, ż ył pó ł tora dnia, zepsuł się klimatyzator! Przeniesiony do 2204, ż ył przez pó ł tora dnia, zepsuł się klimatyzator! Przeniesiono do 2402. W nim klimatyzator począ tkowo nie chł odził , a jedynie dmuchał jak wentylator. Wszyscy pracownicy spojrzeli na niego tajemniczo i namawiali nas, abyś my poczekali 30 minut, mó wią , ż e to zadział a! Czekaliś my z nimi godzinę , nie dział ał o! Przeniesiony do 2114. Nadal dział a, choć robi duż o hał asu. Plus, gdy wył ą czysz ś wiatł o w toalecie, klimatyzator i telewizor oraz ś wiatł o w pokoju zgasną ! Druga cyfra w numerze pokoju to pię tro. Czy moż esz sobie wyobrazić przejś cie z trzeciej na drugą , potem z drugiej na czwartą , a potem z czwartej na pierwszą ? Ten sam problem jest na korytarzach budynku - są klimatyzatory, ale nie dział ają . Dlatego dusznoś ć , otwarte okna i odpowiednio komary. A w pokoju nie ma fumigatora! Lodó wki w pokojach to to samo! Są wystarczają co duż e i dział ają . Tylko fajne, odrę czne nie niż sze niż +15 stopni. W ogó le nie moż e być mowy o lodzie, ponieważ w tych lodó wkach, jeś li mogę tak powiedzieć , nie ma nawet maleń kiej zamraż arki, jak we wszystkich lodó wkach hotelowych. W hotelu 4 * nie ma autobusu wahadł owego do Pattaya! W cał ym otoczeniu (Ravindra, Botani i Ambassador) kursuje autobus do Pattaya. W Ravindrze dodatkowo w każ dym pokoju znajduje się fumigator i para cudownych parasoli! Ż e w porze, kiedy deszcz na co dzień nie jest przeszkodą ? Ś niadanie, jak wszyscy mó wią , nie pozostawi gł odu, choć w Ravindrze, a nawet u Ambasadora jest bardziej urozmaicone i ciekawe. Mieszkaliś my w tych hotelach, mamy coś do poró wnania Czystoś ć normalnie. Basen jest czysty. Wystarczają co duż o leż akó w, zaró wno przy basenie, jak i na plaż y nad morzem. Rę czniki plaż owe bez ograniczeń . Teraz o morzu. Te hotele (Ambasador, Botani, Ravindru i Dor Shadu) wybierane są gł ó wnie ze wzglę du na moż liwoś ć ką pieli w stosunkowo (w stosunku do Pattaya) czystym morzu? Wczoraj 20.11. 12. ta szansa się skoń czył a, a moż e nawet na zawsze! Ś mierdzą ca rzeka, któ ra przepł ywał a przez Ambasadora i wpadał a do morza 500 metró w na pó ł noc od Ambasadora, przebił a się przez wybrzeż e z powodu ulewnych deszczy i wpadł a do morza na poł udnie od Ambasadora. Czyli kilometr bliż ej hoteli DorShad, Ravindra i Botani. Wszystko, co przyniosł a ta cuchną ca rzeka, znajduje się teraz na brzegu i w wodzie wzdł uż brzegu. Odpowiedni kolor i zapach wody. O pł ywaniu w morzu w tych hotelach na dł ugo trzeba bę dzie zapomnieć . Nieważ ne jak na zawsze, bo jest mał o prawdopodobne, aby ktokolwiek przywró cił dawny bieg rzeki?