Отдыхали в Паттайе уже 3 раз. Тур был от тур оператора Санмар. Приехали вечером в 20 часов. Сначала завезли в Жардин, но отправили в Дачу. Сидели две тайки , повели на 5 этаж, но мы отказались. Позвонили хозяйке, приехала и уговорила потерпеть до утра, либо переехать в Джой с доплатой 100баксов. В номере полилась вода с кондея и холодильника. Мебель вся в пятнах, постельное белье очень старое, боялись порвется придется платить, полотенца старые, но это не беда, так вонючие, хорошо что брали с собой свои. Утром когда пришли на завтрак обалдели, брали тур со шведским столом, а оказалось & quot; американский завтрак& quot; . Утром на завтраке туристы возмущались, но хозяйка начала жаловаться кризис и что мало имеет с тура, хозяйка повезла в отель Джой, но мы переезжать отказались. Сидели туристы спросили как отель, они объяснили, что отдали по 100 баксов, но условия такие же как в даче, и еще автобус в аэропорт будет забирать из Дачи прийдется утром на такси переезжать. Нас забирали с отеля в 4 часа. Поменяла нам номер на 2 этаж. Воду клянчили. Когда ей позвонили, ответила покупайте воду сами. В номере убирали один раз. Поменяли наволочки за день до отьезда. На ресепшене никогда никого не было, за 2 дня до отьезда взяла парня Лешу на должность менеджера. Пришли вечером, а дверь заблокирована, мы туристы 6 человек попасть не можем. Пьяный турист захлопнул двери и в чужой номер вынес дверь. Леша открыл нам дверь, этот турист устроил драку, Леша все разрулил, а через два дня хозяйка сказала, что стажировку он не прошел и не заплатила. Вообще это норма что русские кидают своих же соотечественников. В номере были огромные тараканы, полы, балкон мыли сами. В эту дачу не ногой. За двоих отдали 76.600 рублей за 15дней. Но это отелем не назовешь, грязь и все на распашку. & quot; хозяйка& quot; хамка.
Byliś my już.3 razy w Pattaya. Wycieczka był a od touroperatora Sanmar. Przyjechaliś my o 20:00 wieczorem. Najpierw przywieziony do Jardine, ale wysł any do Dachy. Siedział y dwie tajki, zabrali nas na 5 pię tro, ale odmó wiliś my. Zadzwonili do wł aś cicielki, przyjechał a i namó wił a, ż ebym poczekał a do rana, albo przeniosł am się do Joy za dopł atą.100 dolcó w. W pokoju wyciekał a woda z klimatyzatora i lodó wki. Meble są poplamione, poś ciel bardzo stara, obawiali się , ż e się zł amie, trzeba bę dzie zapł acić , rę czniki są stare, ale to nie ma znaczenia, tak ś mierdzą , dobrze, ż e wzię li swoje z nimi. Rano, gdy przyszli na ś niadanie, byli oszoł omieni, zjechali na wycieczkę z bufetem, ale okazał o się , ż e to „amerykań skie ś niadanie”. Rano przy ś niadaniu turyś ci oburzeli się , ale gospodyni zaczę ł a narzekać na kryzys i ż e niewiele ma z wycieczki, gospodyni zabrał a Joy do hotelu, ale odmó wiliś my przeprowadzki. Turyś ci siedzieli i pytali jak jest w hotelu, tł umaczyli, ż e dali po 100 dolcó w, ale warunki są takie same jak w daczy, a autobus na lotnisko odbierze z daczy rano, bę dą mieli poruszać się taksó wką . Odebrano nas z hotelu o 4 rano. Zmienił a nasz pokó j na 2 pię tro. Bł agali o wodę . Kiedy do niej zadzwonili, powiedział a, ż e kup sobie wodę . Pokó j był sprzą tany raz? . Poszewki na poduszki został y wymienione na dzień przed wyjazdem. W recepcji nigdy nie był o nikogo, 2 dni przed wyjazdem zabrał em faceta Lesha na stanowisko kierownika. Przyjechaliś my wieczorem, a drzwi są zamknię te, jesteś my turystami 6 osó b nie moż e wejś ć . Pijany turysta zatrzasną ł drzwi i wnió sł drzwi do czyjegoś pokoju. Lesha otworzył a nam drzwi, ten turysta zaczą ł bó jkę , Lesha wszystko zepsuł a, a dwa dni pó ź niej gospodyni powiedział a, ż e nie ukoń czył staż u i nie zapł acił . Generalnie normą jest, ż e Rosjanie rzucają wł asnych rodakó w. W pokoju był y ogromne karaluchy, podł ogi, balkon myliś my sami. W tej daczy, a nie stopą . Za dwoje dali 76.600 rubli na 15 dni. Ale nie moż na tego nazwać hotelem, brudem i wszystko ori. „wł aś ciciel” jest niegrzeczny.