Кормежка плохая - это первое, что бросилось мне в глаза. За 12 дней пребывания отеля, меню завтрака изменилось один раз, когда вместо обычных помидоров, вынесли помидоры черри. Кроме того, то, что должно подаваться горячим (омлет, например), подается холодным и есть это уже нельзя. Жуткого вида и вкуса соки и кофе пить вообще не рекомендую: травануться недолго. Лучше пить просто воду.
Отель находится на второй линии. До пляжа топать, наверное, минут 5-7 через жилые районы. И если полотенце в отеле тебе выдают бесплатно, то за шезлонг надо платить. На пляже крайне навязчивый сервис: продажа мороженого, спиртного, безалкогольных напитков, предложение услуг массажа. Море в центре, безусловно, грязное. Надо быть либо очень смелым, либо очень пьяным, чтобы в такую воду вообще полезть. Но я в Паттайю ездила совсем даже не есть и загорать, так что эти мелкие недостатки отели с лихвой перекрываются его главным достоинством: отель находится почти в центре города (почти пересечение Центральной и Второй улицы). если пойти на север, минут через 5 будешь рядом с Алказар-Шоу (значительно проще и дешевле попасть туда самостоятельно, а не выкупать путевку у гида), а еще через 3 минуты будет Big C (этот торговый центр, конечно, поменьше, чем одноименный в Бангкоке, но за покупками туда сходить стоит).
Теперь о южном направлении от отеля. Если пойти против движения авто, не переходя улицу, минут через 10 неспешного шага будет ресторан (не помню, как называется), где за 180 батт можно очень неплохо поужинать(4 вида мяса, много овощей, фруктов, 10-15 видов гарнира). Напротив ресторана - на другой стороне улицы находится Mike Shopping Mall. Вот уж где действительно раздолье для любителей шоппинга. Я там купила кучу всего, что ношу до сих пор, за совершенно смешные деньги (ну, например, шорты я купила за 100 батт). Перед Mike'ом - большой фруктовый базар (берит смело все подряд, где еще вы сможете попробовать личи или рамбутан). Чуть дальше на юг - Royal Garden Plaza с отделом развлечений Ripley's (совет всем: сходить обязательно - команата страха и лабиринт - это какие-то особенные ощущения). В Plaze покупки очень дорогие, то же самое можно купить в кроглосуточном базаре напротив раза в 3-4 дешевле. А сразу после Plaza начинается Walking Street. А там нужно просто отрываться (куча баров, дискотек, интересных мест для мужчин, нестандратных магазинчиков, где можно заказать сувениры).
Суммируя все вышесказанное, могу сказать: Caesar Palace - это луший вариант для тех, кто в отель возвращается только для того, чтобы помыться, переодеться и чуть-чуть поспать (потому что хорошо поспать в Паттайе все равно не получится)
Karmienie jest zł e - to pierwsza rzecz, któ ra przykuł a moją uwagę . W cią gu 12 dni pobytu w hotelu jednorazowo zmienił o się menu ś niadaniowe, kiedy zamiast zwykł ych pomidoró w wyję to pomidorki koktajlowe. Ponadto to, co powinno być podawane na ciepł o (np. omlet), podawane jest na zimno i nie moż na go jeś ć . Nie polecam picia sokó w i kawy o okropnym wyglą dzie i smaku: upijanie się nie trwa dł ugo. Lepiej po prostu pić wodę .
Hotel znajduje się na drugiej linii. Do plaż y do deptania, chyba 5-7 minut przez dzielnice mieszkalne. A jeś li hotel daje rę cznik za darmo, to za leż ak trzeba zapł acić . Na plaż y niezwykle nachalna usł uga: sprzedaż lodó w, alkoholi, napojó w bezalkoholowych, oferta usł ug masaż u. Morze w centrum jest zdecydowanie brudne. Aby w ogó le wejś ć do takiej wody, trzeba być albo bardzo odważ nym, albo bardzo pijanym. Ale w ogó le nie pojechał em do Pattaya, aby zjeś ć i opalać się , wię c te drobne niedocią gnię cia hotelu są z nawią zką kompensowane przez jego gł ó wną zaletę : hotel znajduje się prawie w centrum miasta (prawie skrzyż owanie ulic Centralnej i Drugiej ). jeś li pojedziesz na pó ł noc, za 5 minut bę dziesz w pobliż u Alkazar Show (o wiele ł atwiej i taniej dostać się tam samemu, a nie kupować biletu od przewodnika), a za kolejne 3 minuty bę dziesz Big C ( to centrum handlowe jest oczywiś cie mniejsze niż to o tej samej nazwie w Bangkoku, ale na zakupy warto się tam wybrać ).
Teraz o kierunku poł udniowym od hotelu. Jeś li pó jdziesz pod prą d samochodu nie przechodzą c przez ulicę , po 10 minutach w spokojnym tempie pojawi się restauracja (nie pamię tam nazwy), gdzie za 180 bahtó w moż na zjeś ć bardzo dobry obiad (4 rodzaje mię sa, duż o warzyw, owocó w, 10-15 rodzajó w dodatkó w). Naprzeciw restauracji - po drugiej stronie ulicy znajduje się Centrum Handlowe Mike. To tutaj prawdziwa przestrzeń dla mił oś nikó w zakupó w. Kupił em tam mnó stwo wszystkiego, co nadal noszę , za absolutnie ś mieszne pienią dze (no, na przykł ad kupił em szorty za 100 bahtó w). Przed Mike'iem znajduje się duż y bazar owocowy (weź wszystko, gdzie indziej moż na spró bować liczi lub rambutanu). Nieco dalej na poł udnie - Royal Garden Plaza z dział em rozrywki Ripley (wskazó wka dla wszystkich: koniecznie pojedź - pokó j strachu i labirynt to jakieś szczegó lne doznania). Zakupy w Plaze są bardzo drogie, to samo moż na kupić na cał odobowym targu, naprzeciwko 3-4 razy taniej. A zaraz po Plaza zaczyna się Walking Street. A tam trzeba się tylko oderwać (mnó stwo baró w, dyskotek, ciekawe miejsca dla panó w, niestandardowe sklepy, w któ rych moż na zamó wić pamią tki).
Podsumowują c powyż sze, mogę powiedzieć : Caesar Palace to najlepsza opcja dla tych, któ rzy wracają do hotelu tylko po to, ż eby się umyć , przebrać i trochę pospać (bo w Pattaya i tak nie da się dobrze spać )