Мы долго выбирали отель, тк привыкли к хорошему сервису и отсутствию всяких тараканов, клопов и тп. Прочитав много отзывов остановились на Авалоне. Отелем остались очень довольны, номера на твердые 4*, питание на завтрак отличное, сервис тоже на высоте. Атмосфера в отеле спокойная, нет шума, гама, в бассейне не плещутся с визгом дети, публика в основном была - европейцы среднего возраста, тихие и спокойные. Русские есть но немного. Остались также довольны расположением - не в самом центре но рядом с ним, 5 минут на маршрутке за смешные 10 батов. До маршрутки нужно прогуляться 3-5 минут. При этом пляж отеля, как нам показалось после того как мы посмотрели осталную Паттайю, наверное лучший из того что мы видели там.
Не совершайте нашу ошибку -не меняйте много денег на ресепшен отеля и в аэропорту - курс, как оказалось, сильно занижен. Недалеко от отеля есть обменник - если выйти из отеля на набережную то 5 минут влево. Там даже 2 обменника - один прямо на набережной синего цвета и другой зеленый за углом у магазина 7 eleven (хороший магазинчик, есть все основное). Там же прямо у 7 eleven мы нашли турагенство 7 тур где и затарились экскурсиями. Цены там намного ниже чем в отеле а по качеству все было безукоризненно - везде с нами был русский гид, питание и отели при двухдневных поездках были хорошие.
В целом впечателение от Паттайи двойственное - по большей части это место для секс туристов, но если жить в нормальном отеле и поездить по экскурсиям то в Паттайю можно ехать и не только за этим. Мы по городу мало ходили, и даже на обзорную не поехали - по пути из аэропорта стало ясно что обозревать там нечего. Съездии несколько раз на остров Колан на катере. Другая пара съездила на пароме - с пирса, сказали что лучше не стоит тк долго и вонь выхлопными газами и толпа людей. Мы платили по 300 бат с человека доехать до острова и обратно. Но Колан конечно намного меньше понравился чем Кочанг куда мы ездили на 2 дня - там действительно бала сказка, очень стоит съездить.
Wybraliś my hotel od dawna, ponieważ jesteś my przyzwyczajeni do dobrej obsł ugi i braku jakichkolwiek karaluchó w, pluskw itp. Po przeczytaniu wielu recenzji zdecydowaliś my się na Avalon. Byliś my bardzo zadowoleni z hotelu, pokoje są solidne 4 *, jedzenie na ś niadanie jest doskonał e, obsł uga ró wnież w najlepszym wydaniu. Atmosfera w hotelu jest spokojna, nie ma hał asu, zgieł ku, dzieci nie chlapią z piskiem w basenie, publicznoś ć to gł ó wnie Europejczycy w ś rednim wieku, cisza i spokó j. Są Rosjanie, ale nieliczni. Byliś my ró wnież zadowoleni z lokalizacji - nie w ś cisł ym centrum, ale obok, 5 minut busem za ś mieszne 10 bahtó w. Spacer do autobusu zajmuje 3-5 minut. Jednocześ nie plaż a hotelowa, jak nam się wydawał o po obejrzeniu reszty Pattaya, jest prawdopodobnie najlepszym z tego, co tam widzieliś my.
Nie popeł nijmy bł ę du - nie wymieniaj duż o pienię dzy w recepcji hotelu i na lotnisku - kurs wymiany, jak się okazał o, jest bardzo niski. Niedaleko hotelu znajduje się kantor wymiany walut - jeś li wyjdziesz z hotelu na skarpie, to 5 minut w lewo. Są nawet 2 wymienniki - jeden tuż na niebieskim nasypie, a drugi zielony za rogiem ze sklepu 7 jedenaś cie (dobry sklep, wszystko jest podstawowe). W tym samym miejscu, tuż o 7 jedenastej znaleź liś my biuro podró ż y 7 tour, w któ rym zaopatrzyliś my się w wycieczki. Ceny są tam znacznie niż sze niż w hotelu, a wszystko bez zarzutu - wszę dzie mieliś my ze sobą rosyjskiego przewodnika, jedzenie i hotele był y dobre podczas dwudniowych wycieczek.
Ogó lnie rzecz biorą c, wraż enie Pattayi jest niejednoznaczne - w wię kszoś ci jest to miejsce dla turystó w erotycznych, ale jeś li mieszkasz w normalnym hotelu i podró ż ujesz na wycieczki, moż esz pojechać do Pattayi i nie tylko. Nie chodziliś my duż o po mieś cie, a nawet nie poszliś my na ankietę - w drodze z lotniska stał o się jasne, ż e nie ma tam nic do zobaczenia. Kilka wycieczek ł odzią na wyspę Kolan. Inna para popł ynę ł a promem - z molo powiedzieli, ż e lepiej dł ugo nie stać i cuchną ć spalinami i tł umem ludzi. Zapł aciliś my 300 bahtó w za osobę , aby dostać się na wyspę iz powrotem. Ale oczywiś cie Kolan podobał mi się znacznie mniej niż Kochang, do któ rego pojechaliś my na 2 dni - naprawdę był bajkowy bal, bardzo warto się wybrać .