Szczerze mó wią c, czekaliś my na coś bardziej konkretnego (zwł aszcza, ż e odpoczywaliś my w Egipcie dopiero w kwietniu), ale tutaj są zupeł nie inne wakacje. Bardzo wilgotno, gorą co. Cieszyliś my się , ż e mamy wentylator, a nie klimatyzator, inaczej przezię libyś my się (choć i tak przezię biliś my się ) W pokoju jest telewizor - nigdy go nie wł ą czaliś my cał y czas (i kiedy patrzcie, gdyby tylko przyszli do pokoju na nocleg) Nie ma szafy - z tym też się pogodziliś my.
… Już ▾
Szczerze mó wią c, czekaliś my na coś bardziej konkretnego (zwł aszcza, ż e odpoczywaliś my w Egipcie dopiero w kwietniu), ale tutaj są zupeł nie inne wakacje. Bardzo wilgotno, gorą co. Cieszyliś my się , ż e mamy wentylator, a nie klimatyzator, inaczej przezię libyś my się (choć i tak przezię biliś my się ) W pokoju jest telewizor - nigdy go nie wł ą czaliś my cał y czas (i kiedy patrzcie, gdyby tylko przyszli do pokoju na nocleg) Nie ma szafy - z tym też się pogodziliś my. Duż o pł ywaliś my na wyspach - tam jest raj (woda czysta, ciepł a, piasek biał y, drobny) Na wyspie Poda z rą k wyrywają przynę ty ryby, nawet skó rki bananó w. Wró cę do hotelu, w recepcji po rosyjsku, bez boomu, jak wszę dzie (trzeba znać angielski, inaczej bę dą problemy w kawiarni), chociaż nikt nie odwoł ał mimiki i gestó w. Pokó j był codziennie sprzą tany, zmieniana poś ciel, z rę cznikó w robiono kwiaty i motyle. Co mi się nie podobał o - drewniane bungalowy - duż o mró wek - ktoś na dachu odganiał w nocy (podobno jaszczurki) a ja osobiś cie przeszkadzał em w nocnym hał asie (rechotanie ż ab, jakieś ć wierkanie, trzaski ć wierkanie) Ale upadli ś pi w cał ym tym bał aganie. Klimat jest bardzo wilgotny - zakrę cił o się parę - pot spł ywa do trzech strumieni od Ciebie. Wiele osó b pyta, co zabrać z ubrań - szorty i kilka bluzek i t-shirtó w. W sumie ś wietnie wypoczę liś my. Swietł ana
Tak jak
Lubisz
• 5
Pokaż inne komentarze …
W koń cu udał o nam się napisać recenzję o naszych wspaniał ych wakacjach w Krabi w listopadzie 2011 roku. Od razu powiem, ż e dla doś wiadczonych Tajó w nic nowego nie napiszę , ale myś lę , ż e mogę podzielić się przydatnymi informacjami z tymi, któ rzy po raz pierwszy planują wakacje w Tajlandii lub Krabi.
… Już ▾
W koń cu udał o nam się napisać recenzję o naszych wspaniał ych wakacjach w Krabi w listopadzie 2011 roku. Od razu powiem, ż e dla doś wiadczonych Tajó w nic nowego nie napiszę , ale myś lę , ż e mogę podzielić się przydatnymi informacjami z tymi, któ rzy po raz pierwszy planują wakacje w Tajlandii lub Krabi.
W tych terminach ś wię towaliś my z mę ż em 20 lat naszej wspó lnej rozrywki, czyli porcelanowego ś lubu. Rok 2011 okazał się dla nas bardzo urozmaicony, moż na powiedzieć , ż e przenieś liś my gó ry i dopiero w listopadzie udał o nam się znaleź ć czas na odpoczynek. Ponieważ oboje kochamy morze, nasze oczy o tej porze roku musiał y być skierowane na poł udniowy wschó d, gdzie nigdy wcześ niej nie byliś my. A ponieważ obalenie gó r wymagał o, opró cz sił y moralnej i fizycznej, takż e znacznych zasobó w materialnych, resztę należ ał o umieś cić w ograniczonych ramach finansowych. Bardzo chcieliś my pojechać na Filipiny, ale nie mogliś my tego wytrzymać finansowo.
Dlatego zdecydowaliś my się na Tajlandię , biorą c pod uwagę peł ne podziwu opinie o tym kraju od znajomych i kolegó w z pracy, któ rzy tam byli.
Chcieliś my pojechać na Koh Samui, ale po przeszukaniu internetu wywnioskowaliś my, ż e w listopadzie nie ma tam zbyt wiele sezonu. Ale dowiedzieliś my się o prowincji Krabi i zdaliś my sobie sprawę , ż e musimy tam pojechać : ) Uwielbiamy niezbyt zatł oczone i, jeś li mogę tak powiedzieć , eleganckie kurorty. Krabi tak mi się wydawał o. W zasadzie nie ma tam tak wielu turystó w, jak na przykł ad na Phuket, a naszych turystó w jest też mniej. Pozwolę sobie od razu wyjaś nić , ż e nie mamy nic przeciwko rodakom, wrę cz przeciwnie, kochamy ich i szanujemy, sami nimi jesteś my : ). Ale my lubimy cał kowicie zmieniać sytuację na wakacjach, metodą „zanurzenia” czy coś takiego, w tym nie sł yszeć naszej ojczystej mowy i ż eby mał o kto rozumiał naszą paplaninę : ). Ogó lnie Krabi speł nił o wszystkie nasze oczekiwania, zaczynają c od tego, ż e z cał ego samolotu, a tam i podobno z powrotem, tylko my odpoczywaliś my w Krabi : ).
Znaleź liś my propozycję budż etu z Biblio-Globus w wysokoś ci 60 tysię cy rubli. (na ś niadanie) dla dwojga w Tip Anda Resort, na plaż y Noparrat Tara, niedaleko Ao Nang. To prawda, musiał em zapł acić.10 tysię cy rubli za transfer Phuket - Ao Nang iz powrotem. Wedł ug organizatora wycieczki transfer miał być transferem grupowym i poł ą czeniem samochodu z pojazdem wodnym, wię c szykowaliś my się na dł ugą drogę do hotelu z lotniska, ale w rzeczywistoś ci wszystko okazał o się ł atwiejsze.
Samolot Transairo wystartował z Moskwy i przyleciał do Phuket zgodnie z rozkł adem. Tak się zł oż ył o, ż e jako jedni z pierwszych wyszliś my z samolotu, przeszliś my kontrolę graniczną , odebraliś my bagaż e i jako jedni z pierwszych wyszliś my na spotkanie ludzi. Natychmiast zł apali nas przedstawiciele Biblio Globus, zawiesili na szyjach girlandy z kwiató w i wsadzili do Toyoty Camry. Tym samochodem zabrano mnie z mę ż em razem i po okoł o pó ł godzinie zdał em sobie sprawę , ż e podobno pojedziemy tym samochodem do samego hotelu. I tak się stał o po 2.
5 godzin, jak się okazał o, indywidualny transfer, byliś my w hotelu.
Hotel i jego lokalizacja.
Zazwyczaj nie opisuję szczegó lnie hoteli, bo z mę ż em nie jesteś my wybredni i nocujemy tylko w hotelach, wię c dla nas „czy pokó j jest duż y, czy meble są nowe, jak był o sprzą tane, ile razy sprzą tano zmiana bielizny itp. ”nie ma wielu wartoś ci. Ale tutaj postaram się napisać bardziej szczegó ł owo, ponieważ nie był o jeszcze opinii o tym hotelu od naszych turystó w, prawdopodobnie moja bę dzie pierwsza i pomoż e komuś przy wyborze miejsca na nocleg.
Hotel znajduje się , jak powiedział em, w Noparrat Tara. Szczerze mó wią c, nie rozumiał em, czy to miejsce należ y do samego Ao Nang, czy jest uważ ane za jego przedmieś cie. Hotel ma jedną cechę : sam hotel znajduje się.30 metró w od drogi biegną cej wzdł uż plaż y; ale są.4 pokoje, któ re znajdują się tuż przy tej drodze, czyli poza terenem hotelu. I tutaj osiedliliś my się w jednym z tych pokoi.
Co prawda sejf w nim nie dział ał , od razu przeniesiono nas do innego, w któ rym sejf dział ał , ale klimatyzator nie chł odził , a po prostu dmuchał jak wentylator. Natychmiast przyszedł pracownik hotelu, naprawił klimatyzację i rozpakowaliś my nasze rzeczy. Do zmroku klimatyzator znowu przestał się schł adzać , jakoś spę dziliś my noc, a rano poszliś my do hotelu, aby rozwią zać problem. Natychmiast zaoferowano nam nowo opuszczony pokó j już na terenie hotelu, w pierwszym budynku, któ ry znajduje się obok recepcji. Muszę powiedzieć , ż e od razu spodobał mi się teren hotelu, a nie podobał y mi się te 4 oddzielne pokoje na drodze, wię c szczę ś liwie się w nim przeprowadziliś my i mieszkaliś my w nim bezpiecznie przez cał y okres naszego pobytu.
Pokó j jest przytulny, nowoczesny; pokó j z prysznicem i toaletą jest po prostu ogromny, a sama toaleta stał a na jakimś podwyż szeniu i poś rodku, jak tron na cokole : ).
Jedna cecha ł azienki: nie ma kabiny prysznicowej, pod nią nie ma brodzika, a po wzię ciu prysznica wię kszoś ć podł ogi w ł azience jest mokra. Tajowie, jak rozumiem, nie mają takiej separacji sucho-mokrej jak my : )
TV, lodó wka, mieszkanie, sejf, wszystko dział ał o sprawnie; sprzą tali bardzo dobrze, codziennie robili z rę cznikó w sł onie meduzy i inne figurki (w koń cu z jakiegoś powodu w ż adnym innym kraju, nawet w Egipcie, nie wyrzeź bili dla mnie niczego z rę cznikó w, w ogó le czekał em : )). Wifi jest bezpł atne, ale dział ał o z przerwami w naszym pokoju.
Terytorium hotelu, jak powiedział em, jest przytulne i wystarczają co duż e. Pierwszy budynek z 4 pokojami w recepcji stoi osobno, pozostał e parterowe budynki chodzą w rzę dzie w pó ł okrę gu. Widzieliś my kilku innych goś ci hotelu, jakoś tak naprawdę nie przecinaliś my się , wię c był o wraż enie, ż e goś ci w ogó le jest niewielu.
Ale tak nie jest, są w nim turyś ci, a wś ró d nich spora czę ś ć samych Tajó w, któ rzy przyjeż dż ają samochodem z rodzinami, prawdopodobnie z innych czę ś ci kraju.
Obsł uga jest bardzo mił a, wszelkie proś by był y speł niane natychmiast, a czasem nie trzeba był o prosić , sami podchodzili i oferowali pomoc. Taka ż yczliwoś ć i goś cinnoś ć są typowe dla Tajó w w ogó le, ale o tym pó ź niej. W hotelu panował a, powiedział abym, rodzinna atmosfera, bo na co dzień pracują ci sami pracownicy. Oznacza to, ż e nie ma pracy zmianowej, pracują w dzień , w nocy (od godziny 21) recepcja jest zamknię ta (siedzi tylko ochroniarz).
Kilka rodzajó w ś niadań : za 150 Bahtó w (dania jajeczne, tosty, bekon, ser, herbata) i za 120 Bahtó w (jogurt lub owoc z jogurtem, tostem, serem, herbatą ) i jeszcze coś w menu. Mieliś my ś niadanie wliczone w cenę , ale już na miejscu zorientował em się , ż e bardziej praktycznym rozwią zaniem bę dzie zabranie tego hotelu bez ś niadania, pł acą c za to na miejscu.
Na plaż y Noparrat Tara jakoś szczegó lnie (przynajmniej podczas naszego pobytu) nie był o urlopowiczó w. Prawie nikt tam nie opalał się ani nie pł ywał . Choć by bliż ej wysp, któ re idą wzdł uż plaż y w prawo, w przeciwnym kierunku od Ao Nang. Dodatkowo po poł udniu był y odpł ywy. Zrobiliś my wię c wzdł uż niej wieczorną promenadę , obserwowaliś my kraby i podziwialiś my zachó d sł oń ca.
Do Ao Nang z hotelu albo pó ł godziny na piechotę , albo pię ć minut tuk-tukiem (20 Bahtó w za osobę do Ao Nang i 30 Bahtó w za osobę z powrotem z Ao Nang do Noparrat) lub trzy minuty motocyklem : )
Jeś li z hotelu po drodze nie pó jdziesz w lewo, do Ao Nang, ale w prawo, to za pię ć minut dojdziesz do lokalnego targu. Noparrat jest generalnie miejscem wypoczynku dla mieszkań có w. Wię c zdecydowanie powinieneś odwiedzić ten rynek, zobaczyć prawdziwego Tai.
Wieczorami to tylko wakacje: tł oczno, fajnie, tam gotują swoje narodowe jedzenie (w tym pają ki : )), sprzedają wszystko wł aś nie tam, a to wszystko w ś miesznych cenach, w pobliż u atrakcje dla dzieci, scena na któ re przez cał y czas naszego pobytu wystę pował y (i bardzo dobrze) ró ż ne zespoł y muzyczne. Ktoś tylko sł ucha, ktoś od razu tań czy. Generalnie zanurzenie w lokalnej egzotyce w peł ni : ).
W Noparrat są też sklepy, ale asortyment w nich jest uboż szy niż w Ao Nang; są kawiarnie z cenami tań szymi niż w Ao Nang, ale nie ma supermarketó w i wymiennikó w. Dostę pne są ró wnież gabinety masaż u, ceny w nich praktycznie nie ró ż nią się od Ao Nangovsky'ego.
Mó j wniosek na temat hotelu jest nastę pują cy: hotel jest dobry, optymalny stosunek ceny do jakoś ci, odpowiedni dla aktywnych i mobilnych turystó w poszukują cych opcji budż etowej. Po prostu nie radzę osiedlać się w tych 4 pokojach, któ re znajdują się przy drodze, poza terenem hotelu.
Bardzo niewygodne i na pewno bę dą przeszkadzać hał asowi z ulicy. I rezerwuj pokoje z klimatyzacją , a nie wentylatorem.
Motocykl.
Wypoż yczyliś my motocykl z wypoż yczalni Ao Nang na cał y okres naszego pobytu. Bez ubezpieczenia czynsz wynosił.150 Bahtó w dziennie, z ubezpieczeniem - 220. Bę dą c jeszcze niedoś wiadczonymi tajlandzkimi turystami, wzię liś my go z ubezpieczeniem. Miał a na myś li, ż e gdyby rower był uszkodzony, gdyby coś się stał o, to nie zapł acilibyś my, a takż e w przypadku kradzież y motocykla zapł acilibyś my 3 000 bahtó w, natomiast bez ubezpieczenia w przypadku kradzież y musielibyś my zwró cić.48 000 bahtó w. Oczywiś cie nie moż na mó wić o kradzież y roweró w w Krabi, jak rozumieliś my; trzeba tylko dobrze zapamię tać , gdzie go zostawisz, a pó ź niej, szczegó lnie wieczorami w Ao Nang, trudno bę dzie go znaleź ć wś ró d wielu innych zaparkowanych roweró w : )
Bał am się jeź dzić na rowerze, ale mó j mą ż mnie namó wił.
A do tego ten ruch prawostronny, do któ rego osobom niemł odym bardzo trudno się przyzwyczaić : ), bo to wł aś nie w naszym szpiku „patrzymy w lewo, potem w prawo” zbliż ają c się do jezdni. Pod koniec reszty zdecydowanym ruchem jeszcze odwró cił em gł owę we wł aś ciwym kierunku, ale oczy wcią ż zmruż ył em w bok, zgodnie z moimi rodzimymi zasadami leworę cznymi : ) Po raz pierwszy jeż dż ę na rowerze z mę ż em dobrze mi był o zał oż yć pieluchę : ), ale stopniowo przyzwyczaił am się do tego, a pod koniec Rest nawet ukł uł się , by strzelać w ruchu. Ale mó j mą ż , zawodowy kierowca z prawie 30-letnim staż em, był niezwykle ostroż ny i bezwarunkowo przyznał się do niż szoś ci w prowadzeniu roweru po tajskich drogach na oczach miejscowej ludnoś ci, któ ra jeź dzi na tych rowerach od najmł odszych lat.
Oczywiś cie widok, kiedy na rowerze jedzie czteroosobowa rodzina: rodzice i dwó jka już dorosł ych dzieci, a jedno z nich trzyma w rę ku rower, mama trzyma torbę , a jednocześ nie ojciec też rozmawia na komó rce robi wraż enie : ) Mą ż nie przekroczył.50 km/h (prześ cignę li nas starcy, kobiety, dzieci i zwierzę ta: )); tylko na autostradzie w niektó rych obszarach osią gał.70-80 km/h. Tak wię c, z zastrzeż eniem ograniczeń prę dkoś ci i bez popisywania się , jazda rowerem po Krabi jest bardzo osobista : )
Wycieczki.
Wycieczki na wyspę są istotne w Krabi. Udaliś my się do trzech z nich:
1. Cztery wyspy (niedaleko wybrzeż a Ao Nang), na duż ej dwupię trowej ł odzi, 400 bahtó w na osobę;
2. Koh Hong Island, Red, Lading i kilka innych, na standardowej ł odzi, 600 bahtó w na osobę;
3. Wyspa Phi Phi i wyspy obok, ł odzią motorową , 1200 bahtó w za osobę.
Wycieczki kupowano u jednego z wielu lokalnych handlarzy, któ rych taca był a w sklepie odzież owym, za kawiarnią Becoffino, na począ tku Ao Nang, jeś li jedziesz z Noparrat Tara. Pracował a tam mił a dziewczyna, zauważ yliś my, ż e wycieczki są tań sze niż na prospektach firm, z któ rych podró ż owaliś my. Dlaczego - nie rozumieliś my, ale kupowaliś my wycieczki tylko od niej. Odbierają Cię na wycieczki bezpoś rednio z hotelu (zaleta goś ci hoteli Noparrat: ponieważ wszystkie wycieczki na wyspy zaczynają się od tego miejsca, są odbierane jako ostatnie i przywoż one jako pierwsze po wycieczkach), nakł adają te same naklejki na każ dego turystę w grupa, cią gle przeliczają grupę i ogó lnie wszystko jest bardzo, bardzo zorganizowane . Koszt wycieczki obejmuje obiad. Te same wycieczki z Biblio Globus był y 2-3, a nawet 4 razy droż sze.
Ró wnież z dwó ch punktó w plaż y Ao Nang moż na popł yną ć ł odzią na plaż e Ton Sai, Railay i Phra Nang (100 Bahtó w za osobę w jedną stronę ).
Wskazó wka: kup tylko bilet tam i kup z powrotem. W takim przypadku moż esz wró cić na ł ó dź dowolnej firmy, a jeś li od razu weź miesz bilet w obie strony, bę dziesz musiał poczekać na ł ó dź firmy, z któ rej wypł yną ł eś . Dotarliś my do Railay, poszliś my na plaż ę Phra Nang, a stamtą d popł ynę liś my ł odzią z powrotem do Ao Nang.
Duż o jeź dziliś my na motocyklach. Odwiedziliś my też gorą ce ź ró dł a. Nie jest blisko, okoł o 50 km w jedną stronę . Ź ró dł a zrobił y wraż enie, tak. Przyjechaliś my tam już wieczorem, kiedy nie był o tam tak wielu ludzi i tych miejscowych. Mó j mą ż i ja nie wytrzymaliś my dł uż ej niż.15 minut - woda miał a co najmniej 40 stopni, był a gorą ca. Wychodzisz - nie mniej gorą co, parowanie, jak w wannie. Zwiedziliś my miasto Krabi, wł ó czyliś my się po ulicach, ukryliś my przed deszczem w centrum handlowym...
Ż ywnoś ć.
Po powrocie do Moskwy mó j mą ż przeczytał w jednej z recenzji (dzię ki mił ej osobie, któ ra ją napisał a) o kawiarni Lucky Jim.
Rzeczywiś cie, okazał a się pyszna (zaró wno tajska, jak i europejska) kuchnia, poł ą czona z rozsą dną ceną . Obiady i kolacje jedliś my czasem w innych miejscach, ale mimo wszystko, jeś li chodzi o stosunek ceny do jakoś ci, tę kawiarnię postawilibyś my na pierwszym miejscu. Moż esz znaleź ć taką kawiarnię . Punkt orientacyjny - McDonald's, z któ rego po przeciwnej stronie ulicy idą w kierunku "od morza" okoł o 80-100 metró w.
Czasem jedli w kawiarniach w Noparrat, tam oczywiś cie menu jest uboż sze, prawie nie ma kuchni europejskiej, ale ceny są znacznie tań sze.
Komunikacja telefoniczna z Ojczyzną.
Lokalna karta SIM firmy True Move z instrukcjami w ję zyku rosyjskim został a nam przekazana na lotnisku przez przedstawiciela Biblio-Globus. Nawiasem mó wią c, przedstawiciele operatoró w telekomunikacyjnych ró wnież dystrybuują takie karty SIM na lotnisku. Zadzwoń do Rosji tak:
006-007-kod regionu-numer docelowy - 3 baht/min.
006-7-kod regionu-numer docelowy - 5 Bahtó w / min.
Pierwszy typ poł ą czenia nie zajmuje wszę dzie, dlatego nawet wpisują c 007, poł ą czenie moż e przejś ć przez 7.
Konto moż esz zasilić w nastę pują cy sposó b: albo kup kartę pł atniczą , skasuj na niej srebrną kreskę , aby zobaczyć.14-cyfrowy numer, wybierz na telefonie *123*, potem 14-cyfrowy numer, potem # i zadzwoń . Moż esz zasilić swoje konto bezpoś rednio przy kasie w supermarkecie 7/eleven, powiedzieć kasjerowi kwotę , wpł acić pienią dze, kasjer wystawi czek, numer, z któ rego moż esz wpisać w ten sam sposó b. Moż esz sprawdzić swoje saldo, naciskają c #123# i dzwonią c.
Masaż.
Istnieje wiele gabinetó w masaż u. Masowaliś my codziennie, za trzecim razem znaleź liś my salon z dobrymi masaż ystami. Nie odważ yliś my się na masaż tajski (200-250 Baht), wyglą da zbyt ostro, ale robiliś my masaż olejkiem (250-300 Baht) a zwł aszcza „plecy i bark” (200-250 Baht), czyli w pozycji leż ą cej na brzuchu i masujesz cał y tył ciał a, ramiona i gł owę . Ten masaż jest najlepszy, polecam. Manicure, pedicure - wszystko jest zrobione perfekcyjnie i niedrogo (manicure bez powł oki 200 Bahtó w).
Tak wię c drogie panie nie wydawajcie pienię dzy w ojczyź nie przed wakacjami, wszystko da się zrobić nie gorzej i znacznie taniej pierwszego dnia po przyjeź dzie do Tajlandii : ).
Zakupy, pamią tki.
W sklepach moż esz i powinieneś się targować , z czasem znasz już limit, poniż ej któ rego nie spadają sprzedawcy. Same ceny są ró ż ne. Na przykł ad naszym celem był o kupienie walizki, są one znacznie tań sze w Tajlandii niż w Rosji. Walizka, któ rą chcieliś my w jednym sklepie był a za 3200 bahtó w, w innym za 2500, aw trzecim za 2000. Tam też się targowaliś my, w wyniku czego walizka wyszł a 1600 bahtó w.
Na rynku Nopparat Tara moż na wyrzucić bardzo mał ą kwotę (są już bardzo niskie ceny).
Plaż e.
Plaż a Nopparat Tara. Pię kna plaż a, z niezbyt szerokim piaszczystym pasem (gdy nie ma odpł ywu), dzię ki czemu moż na schować się w cieniu drzew. W czasie naszego pobytu jakoś nie był o na nim wczasowiczó w, choć by bliż ej wysp.
Plaż a Ao Nang.
Ką pią się na nim gł ó wnie po lewej stronie (jeś li stoisz twarzą do morza). Ró wnolegle do tej czę ś ci plaż y biegnie droga spacerowa Ao Nang, wzdł uż któ rej znajdują się hotele. Kiedy koń czą się hotele, wzdł uż plaż y znajdują się liczne gabinety masaż u. Tym, któ rzy lubią gł ó wnie wakacje na plaż y i ogó lnie mniej spaceró w, polecam wybrać hotel w tej okolicy Ao Nang.
Plaż a Phai Plong. Plaż a znajduje się na lewo od Ao Nang (jeś li patrzysz na morze). Na tę plaż ę moż na dotrzeć ł odzią lub przez gó rę wzdł uż „mał piego szlaku” z lewej strony plaż y Ao Nang. „Mał pia Ś cież ka” to drewniany korytarz (najpierw schody na gó rę , potem przez chwilę prosto, potem w dó ł ), gdzie jest mnó stwo mał p, któ re biegają wzdł uż niego i czekają na jakiś pokarm od turystó w.
Ostrzegano nas, ż e karmienie ich tutaj jest surowo zabronione, gdyż mał py są aroganckie, wytrwał e, a w walce o jedzenie widziane w rę kach turysty potrafią nawet gryź ć . Kiedy szliś my, był o duż o mał p, siedział y na balustradzie, leż ał y tuż na ś cież ce, po któ rej musieliś my przejś ć . Sama plaż a Pai Plong nie jest tak duż a jak Noparrat czy Ao Nang. W pobliż u znajduje się ró wnież kilka hoteli. Szczerze mó wią c, nie chciał bym mieszkać w tych hotelach, bo nie ma gdzie wyjś ć na spacer, a za każ dym razem znudzi Ci się chodzenie po mał piej ś cież ce „w ś wiat”. Tak, a po ciemku (a zrobił o się tam ciemno o wpó ł do szó stej) w ogó le nie chciał bym iś ć tą ś cież ką . Ogó lnie mó j IMHO, na tej plaż y raz, maksymalnie dwa spacery, popatrz na mał py wzdł uż drogi i to wystarczy.
Ton Sai (Ao Ton Sai). Plaż a znajduje się obok plaż y Railay i moż na do niej dotrzeć wył ą cznie ł odzią . Plaż a jest ł adna, wzdł uż niej są hotele.
Railay (Ao Railay) - z reguł y chodzi o jego czę ś ć poł oż oną od zachodniej czę ś ci pó ł wyspu. Wzdł uż niej znajdują się ró wnież hotele. Z tej plaż y moż na dojś ć do plaż y Phra Nang. Aby to zrobić , na terenie hotelu Raylay Bay Resort, czyli bezpoś rednio na jego terenie, trzeba skierować się w stronę wschodniego wybrzeż a pó ł wyspu, gdzie woda jest mę tna od glinianego dna. Wzdł uż tego glinianego wybrzeż a trzeba skrę cić trochę w prawo i znó w bę dzie droga do zachodniej czę ś ci pó ł wyspu, na plaż ę Phra Nang. Droga jest bardzo malownicza, po skał ach skaczą też mał py.
Plaż a w jaskini Phranang. Plaż a uważ ana jest za jedną z najpię kniejszych na ś wiecie. Lewa strona spoczywa na jaskini. Wspinacze skalni wspinają się po stromych klifach w czę ś ci przybrzeż nej. Plaż a jest naprawdę przepię kna, byliś my na niej dwa razy i pomimo tego, ż e za każ dym razem, jak na ironię , padał o, nie przeszkodził o nam to docenić pię kna plaż y : ).
Plaż a Klong Myang.
Na tej plaż y, poł oż onej wzdł uż wioski o tej samej nazwie, od Ao Nang przez 20-25 minut spokojna przejaż dż ka motocyklem. Ta plaż a podobał a nam się bardziej niż inne. Duż y piaszczysty pas i prawie nikogo tam nie ma. Wzdł uż plaż y znajdują się hotele, ale mimo to praktycznie nie widzieliś my na niej urlopowiczó w. Bardzo romantyczna plaż a : ) Duż o po niej spacerowaliś my, a ostatniego dnia naszego pobytu padał o, a prawie cał y czas siedzieliś my w wodzie, ż eby nie zmokną ć w deszczu : ) Wodne kapcie są poż ą dane na odpł yw.
Plaż a Tup Kaek. To jest plaż a obok Klong Muang. Nam się to nie podobał o, piaszczysty pas jest bardzo wą ski, a ponadto jest, jeś li nie port, to coś w tym stylu, suche statki towarowe stał y w pasie przybrzeż nym, ogó lnie widok jest dla mnie odraż ają cy.
Muszę powiedzieć , ż e w opisach tej plaż y czytał am coś zupeł nie innego, wię c przyznam, ż e to, co zabraliś my na plaż ę Tup Kaek to nie ta plaż a lub tylko jej czę ś ć …
Z plaż na wyspach podobał a mi się plaż a Koh Hong (gdzie, nawiasem mó wią c, spotkaliś my jaszczurkę monitorują cą ) i plaż ę Bamboo Island. Snorkeling w Tajlandii oczywiś cie nie jest zbyt dobry, jeś li tam, gdzie coś moż na zobaczyć , to najlepiej na Bamboo. Maya Bay (gdzie krę cono The Beach) to bardzo pię kne miejsce, ale liczba turystó w na metr kwadratowy jest przesadna.
Po powrocie dostaliś my ró wnież indywidualny transfer tą samą Toyotą Camry z tym samym kierowcą.
Finansowa strona rzeczy.
70 tysię cy rubli sama wycieczka (60 tys. wycieczek i 10 tys. przejazdó w). W Tajlandii nadal wydawaliś my, nie odmawiają c sobie niczego, na obowią zkowe skł adniki reszty: wycieczki, jedzenie, alkohol (w tym bezcł owy), rower, benzynę itp. 21 tysię cy bahtó w.
Ogó lne wraż enie z pierwszego wyjazdu do Tajlandii.
Pię kny kraj, zdecydowanie powinieneś go odwiedzić . Przyroda, morze, zabytki – to wszystko trzeba zobaczyć . I spró buj lokalnej kuchni : ) Ale, IMHO, gł ó wnym skarbem Tajlandii są ludzie. Takiej goś cinnoś ci tutejszych mieszkań có w, ich ż yczliwoś ci, powiedział bym wrę cz uczynnoś ci i po prostu oceanu uś miechó w, któ rych nigdzie nie zobaczycie.
Ż yczę wszystkim udanych wakacji.
W tych terminach ś wię towaliś my z mę ż em 20 lat naszej wspó lnej rozrywki, czyli porcelanowego ś lubu. Rok 2011 okazał się dla nas bardzo urozmaicony, moż na powiedzieć , ż e przenieś liś my gó ry i dopiero w listopadzie udał o nam się znaleź ć czas na odpoczynek. Ponieważ oboje kochamy morze, nasze oczy o tej porze roku musiał y być skierowane na poł udniowy wschó d, gdzie nigdy wcześ niej nie byliś my. A ponieważ obalenie gó r wymagał o, opró cz sił y moralnej i fizycznej, takż e znacznych zasobó w materialnych, resztę należ ał o umieś cić w ograniczonych ramach finansowych. Bardzo chcieliś my pojechać na Filipiny, ale nie mogliś my tego wytrzymać finansowo.
Dlatego zdecydowaliś my się na Tajlandię , biorą c pod uwagę peł ne podziwu opinie o tym kraju od znajomych i kolegó w z pracy, któ rzy tam byli.
Chcieliś my pojechać na Koh Samui, ale po przeszukaniu internetu wywnioskowaliś my, ż e w listopadzie nie ma tam zbyt wiele sezonu. Ale dowiedzieliś my się o prowincji Krabi i zdaliś my sobie sprawę , ż e musimy tam pojechać : ) Uwielbiamy niezbyt zatł oczone i, jeś li mogę tak powiedzieć , eleganckie kurorty. Krabi tak mi się wydawał o. W zasadzie nie ma tam tak wielu turystó w, jak na przykł ad na Phuket, a naszych turystó w jest też mniej. Pozwolę sobie od razu wyjaś nić , ż e nie mamy nic przeciwko rodakom, wrę cz przeciwnie, kochamy ich i szanujemy, sami nimi jesteś my : ). Ale my lubimy cał kowicie zmieniać sytuację na wakacjach, metodą „zanurzenia” czy coś takiego, w tym nie sł yszeć naszej ojczystej mowy i ż eby mał o kto rozumiał naszą paplaninę : ). Ogó lnie Krabi speł nił o wszystkie nasze oczekiwania, zaczynają c od tego, ż e z cał ego samolotu, a tam i podobno z powrotem, tylko my odpoczywaliś my w Krabi : ).
Znaleź liś my propozycję budż etu z Biblio-Globus w wysokoś ci 60 tysię cy rubli. (na ś niadanie) dla dwojga w Tip Anda Resort, na plaż y Noparrat Tara, niedaleko Ao Nang. To prawda, musiał em zapł acić.10 tysię cy rubli za transfer Phuket - Ao Nang iz powrotem. Wedł ug organizatora wycieczki transfer miał być transferem grupowym i poł ą czeniem samochodu z pojazdem wodnym, wię c szykowaliś my się na dł ugą drogę do hotelu z lotniska, ale w rzeczywistoś ci wszystko okazał o się ł atwiejsze.
Samolot Transairo wystartował z Moskwy i przyleciał do Phuket zgodnie z rozkł adem. Tak się zł oż ył o, ż e jako jedni z pierwszych wyszliś my z samolotu, przeszliś my kontrolę graniczną , odebraliś my bagaż e i jako jedni z pierwszych wyszliś my na spotkanie ludzi. Natychmiast zł apali nas przedstawiciele Biblio Globus, zawiesili na szyjach girlandy z kwiató w i wsadzili do Toyoty Camry. Tym samochodem zabrano mnie z mę ż em razem i po okoł o pó ł godzinie zdał em sobie sprawę , ż e podobno pojedziemy tym samochodem do samego hotelu. I tak się stał o po 2.
5 godzin, jak się okazał o, indywidualny transfer, byliś my w hotelu.
Hotel i jego lokalizacja.
Zazwyczaj nie opisuję szczegó lnie hoteli, bo z mę ż em nie jesteś my wybredni i nocujemy tylko w hotelach, wię c dla nas „czy pokó j jest duż y, czy meble są nowe, jak był o sprzą tane, ile razy sprzą tano zmiana bielizny itp. ”nie ma wielu wartoś ci. Ale tutaj postaram się napisać bardziej szczegó ł owo, ponieważ nie był o jeszcze opinii o tym hotelu od naszych turystó w, prawdopodobnie moja bę dzie pierwsza i pomoż e komuś przy wyborze miejsca na nocleg.
Hotel znajduje się , jak powiedział em, w Noparrat Tara. Szczerze mó wią c, nie rozumiał em, czy to miejsce należ y do samego Ao Nang, czy jest uważ ane za jego przedmieś cie. Hotel ma jedną cechę : sam hotel znajduje się.30 metró w od drogi biegną cej wzdł uż plaż y; ale są.4 pokoje, któ re znajdują się tuż przy tej drodze, czyli poza terenem hotelu. I tutaj osiedliliś my się w jednym z tych pokoi.
Co prawda sejf w nim nie dział ał , od razu przeniesiono nas do innego, w któ rym sejf dział ał , ale klimatyzator nie chł odził , a po prostu dmuchał jak wentylator. Natychmiast przyszedł pracownik hotelu, naprawił klimatyzację i rozpakowaliś my nasze rzeczy. Do zmroku klimatyzator znowu przestał się schł adzać , jakoś spę dziliś my noc, a rano poszliś my do hotelu, aby rozwią zać problem. Natychmiast zaoferowano nam nowo opuszczony pokó j już na terenie hotelu, w pierwszym budynku, któ ry znajduje się obok recepcji. Muszę powiedzieć , ż e od razu spodobał mi się teren hotelu, a nie podobał y mi się te 4 oddzielne pokoje na drodze, wię c szczę ś liwie się w nim przeprowadziliś my i mieszkaliś my w nim bezpiecznie przez cał y okres naszego pobytu.
Pokó j jest przytulny, nowoczesny; pokó j z prysznicem i toaletą jest po prostu ogromny, a sama toaleta stał a na jakimś podwyż szeniu i poś rodku, jak tron na cokole : ).
Jedna cecha ł azienki: nie ma kabiny prysznicowej, pod nią nie ma brodzika, a po wzię ciu prysznica wię kszoś ć podł ogi w ł azience jest mokra. Tajowie, jak rozumiem, nie mają takiej separacji sucho-mokrej jak my : )
TV, lodó wka, mieszkanie, sejf, wszystko dział ał o sprawnie; sprzą tali bardzo dobrze, codziennie robili z rę cznikó w sł onie meduzy i inne figurki (w koń cu z jakiegoś powodu w ż adnym innym kraju, nawet w Egipcie, nie wyrzeź bili dla mnie niczego z rę cznikó w, w ogó le czekał em : )). Wifi jest bezpł atne, ale dział ał o z przerwami w naszym pokoju.
Terytorium hotelu, jak powiedział em, jest przytulne i wystarczają co duż e. Pierwszy budynek z 4 pokojami w recepcji stoi osobno, pozostał e parterowe budynki chodzą w rzę dzie w pó ł okrę gu. Widzieliś my kilku innych goś ci hotelu, jakoś tak naprawdę nie przecinaliś my się , wię c był o wraż enie, ż e goś ci w ogó le jest niewielu.
Ale tak nie jest, są w nim turyś ci, a wś ró d nich spora czę ś ć samych Tajó w, któ rzy przyjeż dż ają samochodem z rodzinami, prawdopodobnie z innych czę ś ci kraju.
Obsł uga jest bardzo mił a, wszelkie proś by był y speł niane natychmiast, a czasem nie trzeba był o prosić , sami podchodzili i oferowali pomoc. Taka ż yczliwoś ć i goś cinnoś ć są typowe dla Tajó w w ogó le, ale o tym pó ź niej. W hotelu panował a, powiedział abym, rodzinna atmosfera, bo na co dzień pracują ci sami pracownicy. Oznacza to, ż e nie ma pracy zmianowej, pracują w dzień , w nocy (od godziny 21) recepcja jest zamknię ta (siedzi tylko ochroniarz).
Kilka rodzajó w ś niadań : za 150 Bahtó w (dania jajeczne, tosty, bekon, ser, herbata) i za 120 Bahtó w (jogurt lub owoc z jogurtem, tostem, serem, herbatą ) i jeszcze coś w menu. Mieliś my ś niadanie wliczone w cenę , ale już na miejscu zorientował em się , ż e bardziej praktycznym rozwią zaniem bę dzie zabranie tego hotelu bez ś niadania, pł acą c za to na miejscu.
Na plaż y Noparrat Tara jakoś szczegó lnie (przynajmniej podczas naszego pobytu) nie był o urlopowiczó w. Prawie nikt tam nie opalał się ani nie pł ywał . Choć by bliż ej wysp, któ re idą wzdł uż plaż y w prawo, w przeciwnym kierunku od Ao Nang. Dodatkowo po poł udniu był y odpł ywy. Zrobiliś my wię c wzdł uż niej wieczorną promenadę , obserwowaliś my kraby i podziwialiś my zachó d sł oń ca.
Do Ao Nang z hotelu albo pó ł godziny na piechotę , albo pię ć minut tuk-tukiem (20 Bahtó w za osobę do Ao Nang i 30 Bahtó w za osobę z powrotem z Ao Nang do Noparrat) lub trzy minuty motocyklem : )
Jeś li z hotelu po drodze nie pó jdziesz w lewo, do Ao Nang, ale w prawo, to za pię ć minut dojdziesz do lokalnego targu. Noparrat jest generalnie miejscem wypoczynku dla mieszkań có w. Wię c zdecydowanie powinieneś odwiedzić ten rynek, zobaczyć prawdziwego Tai.
Wieczorami to tylko wakacje: tł oczno, fajnie, tam gotują swoje narodowe jedzenie (w tym pają ki : )), sprzedają wszystko wł aś nie tam, a to wszystko w ś miesznych cenach, w pobliż u atrakcje dla dzieci, scena na któ re przez cał y czas naszego pobytu wystę pował y (i bardzo dobrze) ró ż ne zespoł y muzyczne. Ktoś tylko sł ucha, ktoś od razu tań czy. Generalnie zanurzenie w lokalnej egzotyce w peł ni : ).
W Noparrat są też sklepy, ale asortyment w nich jest uboż szy niż w Ao Nang; są kawiarnie z cenami tań szymi niż w Ao Nang, ale nie ma supermarketó w i wymiennikó w. Dostę pne są ró wnież gabinety masaż u, ceny w nich praktycznie nie ró ż nią się od Ao Nangovsky'ego.
Mó j wniosek na temat hotelu jest nastę pują cy: hotel jest dobry, optymalny stosunek ceny do jakoś ci, odpowiedni dla aktywnych i mobilnych turystó w poszukują cych opcji budż etowej. Po prostu nie radzę osiedlać się w tych 4 pokojach, któ re znajdują się przy drodze, poza terenem hotelu.
Bardzo niewygodne i na pewno bę dą przeszkadzać hał asowi z ulicy. I rezerwuj pokoje z klimatyzacją , a nie wentylatorem.
Motocykl.
Wypoż yczyliś my motocykl z wypoż yczalni Ao Nang na cał y okres naszego pobytu. Bez ubezpieczenia czynsz wynosił.150 Bahtó w dziennie, z ubezpieczeniem - 220. Bę dą c jeszcze niedoś wiadczonymi tajlandzkimi turystami, wzię liś my go z ubezpieczeniem. Miał a na myś li, ż e gdyby rower był uszkodzony, gdyby coś się stał o, to nie zapł acilibyś my, a takż e w przypadku kradzież y motocykla zapł acilibyś my 3 000 bahtó w, natomiast bez ubezpieczenia w przypadku kradzież y musielibyś my zwró cić.48 000 bahtó w. Oczywiś cie nie moż na mó wić o kradzież y roweró w w Krabi, jak rozumieliś my; trzeba tylko dobrze zapamię tać , gdzie go zostawisz, a pó ź niej, szczegó lnie wieczorami w Ao Nang, trudno bę dzie go znaleź ć wś ró d wielu innych zaparkowanych roweró w : )
Bał am się jeź dzić na rowerze, ale mó j mą ż mnie namó wił.
A do tego ten ruch prawostronny, do któ rego osobom niemł odym bardzo trudno się przyzwyczaić : ), bo to wł aś nie w naszym szpiku „patrzymy w lewo, potem w prawo” zbliż ają c się do jezdni. Pod koniec reszty zdecydowanym ruchem jeszcze odwró cił em gł owę we wł aś ciwym kierunku, ale oczy wcią ż zmruż ył em w bok, zgodnie z moimi rodzimymi zasadami leworę cznymi : ) Po raz pierwszy jeż dż ę na rowerze z mę ż em dobrze mi był o zał oż yć pieluchę : ), ale stopniowo przyzwyczaił am się do tego, a pod koniec Rest nawet ukł uł się , by strzelać w ruchu. Ale mó j mą ż , zawodowy kierowca z prawie 30-letnim staż em, był niezwykle ostroż ny i bezwarunkowo przyznał się do niż szoś ci w prowadzeniu roweru po tajskich drogach na oczach miejscowej ludnoś ci, któ ra jeź dzi na tych rowerach od najmł odszych lat.
Oczywiś cie widok, kiedy na rowerze jedzie czteroosobowa rodzina: rodzice i dwó jka już dorosł ych dzieci, a jedno z nich trzyma w rę ku rower, mama trzyma torbę , a jednocześ nie ojciec też rozmawia na komó rce robi wraż enie : ) Mą ż nie przekroczył.50 km/h (prześ cignę li nas starcy, kobiety, dzieci i zwierzę ta: )); tylko na autostradzie w niektó rych obszarach osią gał.70-80 km/h. Tak wię c, z zastrzeż eniem ograniczeń prę dkoś ci i bez popisywania się , jazda rowerem po Krabi jest bardzo osobista : )
Wycieczki.
Wycieczki na wyspę są istotne w Krabi. Udaliś my się do trzech z nich:
1. Cztery wyspy (niedaleko wybrzeż a Ao Nang), na duż ej dwupię trowej ł odzi, 400 bahtó w na osobę;
2. Koh Hong Island, Red, Lading i kilka innych, na standardowej ł odzi, 600 bahtó w na osobę;
3. Wyspa Phi Phi i wyspy obok, ł odzią motorową , 1200 bahtó w za osobę.
Wycieczki kupowano u jednego z wielu lokalnych handlarzy, któ rych taca był a w sklepie odzież owym, za kawiarnią Becoffino, na począ tku Ao Nang, jeś li jedziesz z Noparrat Tara. Pracował a tam mił a dziewczyna, zauważ yliś my, ż e wycieczki są tań sze niż na prospektach firm, z któ rych podró ż owaliś my. Dlaczego - nie rozumieliś my, ale kupowaliś my wycieczki tylko od niej. Odbierają Cię na wycieczki bezpoś rednio z hotelu (zaleta goś ci hoteli Noparrat: ponieważ wszystkie wycieczki na wyspy zaczynają się od tego miejsca, są odbierane jako ostatnie i przywoż one jako pierwsze po wycieczkach), nakł adają te same naklejki na każ dego turystę w grupa, cią gle przeliczają grupę i ogó lnie wszystko jest bardzo, bardzo zorganizowane . Koszt wycieczki obejmuje obiad. Te same wycieczki z Biblio Globus był y 2-3, a nawet 4 razy droż sze.
Ró wnież z dwó ch punktó w plaż y Ao Nang moż na popł yną ć ł odzią na plaż e Ton Sai, Railay i Phra Nang (100 Bahtó w za osobę w jedną stronę ).
Wskazó wka: kup tylko bilet tam i kup z powrotem. W takim przypadku moż esz wró cić na ł ó dź dowolnej firmy, a jeś li od razu weź miesz bilet w obie strony, bę dziesz musiał poczekać na ł ó dź firmy, z któ rej wypł yną ł eś . Dotarliś my do Railay, poszliś my na plaż ę Phra Nang, a stamtą d popł ynę liś my ł odzią z powrotem do Ao Nang.
Duż o jeź dziliś my na motocyklach. Odwiedziliś my też gorą ce ź ró dł a. Nie jest blisko, okoł o 50 km w jedną stronę . Ź ró dł a zrobił y wraż enie, tak. Przyjechaliś my tam już wieczorem, kiedy nie był o tam tak wielu ludzi i tych miejscowych. Mó j mą ż i ja nie wytrzymaliś my dł uż ej niż.15 minut - woda miał a co najmniej 40 stopni, był a gorą ca. Wychodzisz - nie mniej gorą co, parowanie, jak w wannie. Zwiedziliś my miasto Krabi, wł ó czyliś my się po ulicach, ukryliś my przed deszczem w centrum handlowym...
Ż ywnoś ć.
Po powrocie do Moskwy mó j mą ż przeczytał w jednej z recenzji (dzię ki mił ej osobie, któ ra ją napisał a) o kawiarni Lucky Jim.
Rzeczywiś cie, okazał a się pyszna (zaró wno tajska, jak i europejska) kuchnia, poł ą czona z rozsą dną ceną . Obiady i kolacje jedliś my czasem w innych miejscach, ale mimo wszystko, jeś li chodzi o stosunek ceny do jakoś ci, tę kawiarnię postawilibyś my na pierwszym miejscu. Moż esz znaleź ć taką kawiarnię . Punkt orientacyjny - McDonald's, z któ rego po przeciwnej stronie ulicy idą w kierunku "od morza" okoł o 80-100 metró w.
Czasem jedli w kawiarniach w Noparrat, tam oczywiś cie menu jest uboż sze, prawie nie ma kuchni europejskiej, ale ceny są znacznie tań sze.
Komunikacja telefoniczna z Ojczyzną.
Lokalna karta SIM firmy True Move z instrukcjami w ję zyku rosyjskim został a nam przekazana na lotnisku przez przedstawiciela Biblio-Globus. Nawiasem mó wią c, przedstawiciele operatoró w telekomunikacyjnych ró wnież dystrybuują takie karty SIM na lotnisku. Zadzwoń do Rosji tak:
006-007-kod regionu-numer docelowy - 3 baht/min.
006-7-kod regionu-numer docelowy - 5 Bahtó w / min.
Pierwszy typ poł ą czenia nie zajmuje wszę dzie, dlatego nawet wpisują c 007, poł ą czenie moż e przejś ć przez 7.
Konto moż esz zasilić w nastę pują cy sposó b: albo kup kartę pł atniczą , skasuj na niej srebrną kreskę , aby zobaczyć.14-cyfrowy numer, wybierz na telefonie *123*, potem 14-cyfrowy numer, potem # i zadzwoń . Moż esz zasilić swoje konto bezpoś rednio przy kasie w supermarkecie 7/eleven, powiedzieć kasjerowi kwotę , wpł acić pienią dze, kasjer wystawi czek, numer, z któ rego moż esz wpisać w ten sam sposó b. Moż esz sprawdzić swoje saldo, naciskają c #123# i dzwonią c.
Masaż.
Istnieje wiele gabinetó w masaż u. Masowaliś my codziennie, za trzecim razem znaleź liś my salon z dobrymi masaż ystami. Nie odważ yliś my się na masaż tajski (200-250 Baht), wyglą da zbyt ostro, ale robiliś my masaż olejkiem (250-300 Baht) a zwł aszcza „plecy i bark” (200-250 Baht), czyli w pozycji leż ą cej na brzuchu i masujesz cał y tył ciał a, ramiona i gł owę . Ten masaż jest najlepszy, polecam. Manicure, pedicure - wszystko jest zrobione perfekcyjnie i niedrogo (manicure bez powł oki 200 Bahtó w).
Tak wię c drogie panie nie wydawajcie pienię dzy w ojczyź nie przed wakacjami, wszystko da się zrobić nie gorzej i znacznie taniej pierwszego dnia po przyjeź dzie do Tajlandii : ).
Zakupy, pamią tki.
W sklepach moż esz i powinieneś się targować , z czasem znasz już limit, poniż ej któ rego nie spadają sprzedawcy. Same ceny są ró ż ne. Na przykł ad naszym celem był o kupienie walizki, są one znacznie tań sze w Tajlandii niż w Rosji. Walizka, któ rą chcieliś my w jednym sklepie był a za 3200 bahtó w, w innym za 2500, aw trzecim za 2000. Tam też się targowaliś my, w wyniku czego walizka wyszł a 1600 bahtó w.
Na rynku Nopparat Tara moż na wyrzucić bardzo mał ą kwotę (są już bardzo niskie ceny).
Plaż e.
Plaż a Nopparat Tara. Pię kna plaż a, z niezbyt szerokim piaszczystym pasem (gdy nie ma odpł ywu), dzię ki czemu moż na schować się w cieniu drzew. W czasie naszego pobytu jakoś nie był o na nim wczasowiczó w, choć by bliż ej wysp.
Plaż a Ao Nang.
Ką pią się na nim gł ó wnie po lewej stronie (jeś li stoisz twarzą do morza). Ró wnolegle do tej czę ś ci plaż y biegnie droga spacerowa Ao Nang, wzdł uż któ rej znajdują się hotele. Kiedy koń czą się hotele, wzdł uż plaż y znajdują się liczne gabinety masaż u. Tym, któ rzy lubią gł ó wnie wakacje na plaż y i ogó lnie mniej spaceró w, polecam wybrać hotel w tej okolicy Ao Nang.
Plaż a Phai Plong. Plaż a znajduje się na lewo od Ao Nang (jeś li patrzysz na morze). Na tę plaż ę moż na dotrzeć ł odzią lub przez gó rę wzdł uż „mał piego szlaku” z lewej strony plaż y Ao Nang. „Mał pia Ś cież ka” to drewniany korytarz (najpierw schody na gó rę , potem przez chwilę prosto, potem w dó ł ), gdzie jest mnó stwo mał p, któ re biegają wzdł uż niego i czekają na jakiś pokarm od turystó w.
Ostrzegano nas, ż e karmienie ich tutaj jest surowo zabronione, gdyż mał py są aroganckie, wytrwał e, a w walce o jedzenie widziane w rę kach turysty potrafią nawet gryź ć . Kiedy szliś my, był o duż o mał p, siedział y na balustradzie, leż ał y tuż na ś cież ce, po któ rej musieliś my przejś ć . Sama plaż a Pai Plong nie jest tak duż a jak Noparrat czy Ao Nang. W pobliż u znajduje się ró wnież kilka hoteli. Szczerze mó wią c, nie chciał bym mieszkać w tych hotelach, bo nie ma gdzie wyjś ć na spacer, a za każ dym razem znudzi Ci się chodzenie po mał piej ś cież ce „w ś wiat”. Tak, a po ciemku (a zrobił o się tam ciemno o wpó ł do szó stej) w ogó le nie chciał bym iś ć tą ś cież ką . Ogó lnie mó j IMHO, na tej plaż y raz, maksymalnie dwa spacery, popatrz na mał py wzdł uż drogi i to wystarczy.
Ton Sai (Ao Ton Sai). Plaż a znajduje się obok plaż y Railay i moż na do niej dotrzeć wył ą cznie ł odzią . Plaż a jest ł adna, wzdł uż niej są hotele.
Railay (Ao Railay) - z reguł y chodzi o jego czę ś ć poł oż oną od zachodniej czę ś ci pó ł wyspu. Wzdł uż niej znajdują się ró wnież hotele. Z tej plaż y moż na dojś ć do plaż y Phra Nang. Aby to zrobić , na terenie hotelu Raylay Bay Resort, czyli bezpoś rednio na jego terenie, trzeba skierować się w stronę wschodniego wybrzeż a pó ł wyspu, gdzie woda jest mę tna od glinianego dna. Wzdł uż tego glinianego wybrzeż a trzeba skrę cić trochę w prawo i znó w bę dzie droga do zachodniej czę ś ci pó ł wyspu, na plaż ę Phra Nang. Droga jest bardzo malownicza, po skał ach skaczą też mał py.
Plaż a w jaskini Phranang. Plaż a uważ ana jest za jedną z najpię kniejszych na ś wiecie. Lewa strona spoczywa na jaskini. Wspinacze skalni wspinają się po stromych klifach w czę ś ci przybrzeż nej. Plaż a jest naprawdę przepię kna, byliś my na niej dwa razy i pomimo tego, ż e za każ dym razem, jak na ironię , padał o, nie przeszkodził o nam to docenić pię kna plaż y : ).
Plaż a Klong Myang.
Na tej plaż y, poł oż onej wzdł uż wioski o tej samej nazwie, od Ao Nang przez 20-25 minut spokojna przejaż dż ka motocyklem. Ta plaż a podobał a nam się bardziej niż inne. Duż y piaszczysty pas i prawie nikogo tam nie ma. Wzdł uż plaż y znajdują się hotele, ale mimo to praktycznie nie widzieliś my na niej urlopowiczó w. Bardzo romantyczna plaż a : ) Duż o po niej spacerowaliś my, a ostatniego dnia naszego pobytu padał o, a prawie cał y czas siedzieliś my w wodzie, ż eby nie zmokną ć w deszczu : ) Wodne kapcie są poż ą dane na odpł yw.
Plaż a Tup Kaek. To jest plaż a obok Klong Muang. Nam się to nie podobał o, piaszczysty pas jest bardzo wą ski, a ponadto jest, jeś li nie port, to coś w tym stylu, suche statki towarowe stał y w pasie przybrzeż nym, ogó lnie widok jest dla mnie odraż ają cy.
Muszę powiedzieć , ż e w opisach tej plaż y czytał am coś zupeł nie innego, wię c przyznam, ż e to, co zabraliś my na plaż ę Tup Kaek to nie ta plaż a lub tylko jej czę ś ć …
Z plaż na wyspach podobał a mi się plaż a Koh Hong (gdzie, nawiasem mó wią c, spotkaliś my jaszczurkę monitorują cą ) i plaż ę Bamboo Island. Snorkeling w Tajlandii oczywiś cie nie jest zbyt dobry, jeś li tam, gdzie coś moż na zobaczyć , to najlepiej na Bamboo. Maya Bay (gdzie krę cono The Beach) to bardzo pię kne miejsce, ale liczba turystó w na metr kwadratowy jest przesadna.
Po powrocie dostaliś my ró wnież indywidualny transfer tą samą Toyotą Camry z tym samym kierowcą.
Finansowa strona rzeczy.
70 tysię cy rubli sama wycieczka (60 tys. wycieczek i 10 tys. przejazdó w). W Tajlandii nadal wydawaliś my, nie odmawiają c sobie niczego, na obowią zkowe skł adniki reszty: wycieczki, jedzenie, alkohol (w tym bezcł owy), rower, benzynę itp. 21 tysię cy bahtó w.
Ogó lne wraż enie z pierwszego wyjazdu do Tajlandii.
Pię kny kraj, zdecydowanie powinieneś go odwiedzić . Przyroda, morze, zabytki – to wszystko trzeba zobaczyć . I spró buj lokalnej kuchni : ) Ale, IMHO, gł ó wnym skarbem Tajlandii są ludzie. Takiej goś cinnoś ci tutejszych mieszkań có w, ich ż yczliwoś ci, powiedział bym wrę cz uczynnoś ci i po prostu oceanu uś miechó w, któ rych nigdzie nie zobaczycie.
Ż yczę wszystkim udanych wakacji.
Tak jak
Lubisz
• 26