Мы вернулись ещё месяц назад. но никак не доходили руки написать отзыв)) Может кому-то будет полезно почитать моё виденье Тайланда) Были на острове Ко Чанг 10 дней и 2.5 дня в Бангкоке.
В целом отдых в Тае понравился) Есть 2 минуса ( на мой взгляд): долгая дорога ТУДА - проезд до Н-ска, самолёт до Бангкока, автобус до Трата, паром до острова, трансфер по острову до отеля... получилось ровно сутки! Назад полегче, т. к. там через Бангкок. И второй минус- очень большая влажность в сочетании с жарой! Мне как-то не очень, а мужу понравилось.
Ко Чанг . конечно. СКАЗКА))) Вода чистейшая, а какая тёплая! , еда не дорогая, пляжи полупустые) Отель очень даже хороший) В центре побережья, рядом много кафешек, слоновья ферма, пляж отличный! Мы были в конце ноября, наверное, ещё не высокий сезон, поэтому отель был полупустой. Кормили хорошо ( но у нас были только завтраки) , ананасы на завтрак- выше всяких похвал, думала сначала, что они их в сиропе вымачивают- такие сладкие!! !
Номера тоже хорошие, всё работало)) Сейф бесплатный на ресепшен. По вечерам столики выносят на пляж - сидишь, пьёшь. кофе ( или пиво : -) ) и релаксируешь наблюдая закат)) а потом файер шоу! Вокруг всё благоухает ароматами джунглей, птички райские правда орут( поют) прямо с 5-ти утра, НО в целом- КРАСОТА!!! ! Мы были на Клонг Прау Бич - очень хороший пляж! Отливы есть, но не напрягали совсем))) Утром вода по самые лежаки, вечером уходила, но метров на 100, дно при этом отличное, волны, и глубина была приличная, не так что идёшь-идёшь и всё по- колено). Экскурсий на острове не много- слоны, прогулка по соседним островам, водопады, тарзанки, массаж. . да и всё, наверное) Посетив ряд островов мы решили, что наш пляж ничуть не хуже, а может в чём-то даже и лучше! Народу на этой экскурсии- Surprised яблоку негде упасть)) Кораллы у них есть, НО не надо сравнивать их с Египтом)))
Водопады очень красивые, вода прохладная, можно поплавать .
Вечером гулять там особо негде- дорога одна, пешеходных дорожек нет) Нам повезло, что попали на какой-то местный фестиваль, поэтому - неделю вечером ярмарка еды и одежды, представления местной самодеятельности, выступления слонов и т. д. и т. п. ))) Вечером ( практически каждый день) файер-шоу на пляже. Причём мальчики идут по побережью от отеля к отелю, и мы за ними)) Сядем за столик у любого отеля и глазеем бесплатно) Что ещё понравилось, что в бассейне можно купаться хоть всю ночь, чистят его утром) А то везде где мы были- до 18.00 и всё- лавочка закрыта)
Еда в кафешках дешёвая- на двоих с супом, вторым из морепродуктов, пивом, фрешем из ананасов - 200-250 руб. ) Ананасы на острове вкуснее, чем в Бангкоке, они тут растут)) пожалела, что домой ананасов ТАМ не купила. Креветок тоже наелись на год вперёд))
Вобщем , отдых на острове- это релакс)))
А вот Бангкок- это совершенно другой вид отдыха! Это шопинг, экскурсии, волкинг! ! ! Обошли пешком всю старую часть города, где Королевский дворец, храмы. Сколько Будд мы там насмотрелись- и сидячих, и стоячих и лежащих))). Там и вечером- всё сверкает и зазывает))) 2.5 дней нам было мало(((
Решили в следующий раз брать комбинированный тур- дней по 5 Паттая, остров, Бангкок и может ещё до Камбоджи доедем)))
Wró ciliś my miesią c temu. ale nigdy nie udał o się napisać recenzji)) Moż e przyda się komuś , aby przeczytał moją wizję Tajlandii) Byliś my na Koh Chang przez 10 dni i 2.5 dnia w Bangkoku.
Generalnie reszta w Tajlandii mi się podobał a) Są.2 minusy (moim zdaniem): dł uga droga TAM - dojazd do N-ska, samolot do Bangkoku, autobus do Trat, prom na wyspę , przejazd po wyspie na hotel...wyszł o dokł adnie na jeden dzień ! Ł atwiej jest wró cić , ponieważ . tam przez Bangkok. A drugi minus to bardzo wysoka wilgotnoś ć poł ą czona z upał em! Nie bardzo mi się to podobał o, ale mó j mą ż to lubił .
Koh Chang. na pewno. TALE))) Woda jest czysta i co za ciepł o! , jedzenie nie jest drogie, plaż e są w poł owie puste) Hotel jest bardzo dobry) W centrum wybrzeż a jest wiele kawiarni w pobliż u, farma sł oni, plaż a jest doskonał a! Byliś my pod koniec listopada, chyba jeszcze nie w szczycie sezonu, wię c hotel był w poł owie pusty. Dobrze się odż ywiał y (ale my jedliś my tylko ś niadania), ananasy na ś niadanie był y nie do pochwał y, na począ tku myś lał am, ż e moczą je w syropie - takie sł odkie!! !
Pokoje są ró wnież dobre, wszystko dział ał o)) Sejf jest bezpł atny w recepcji. Wieczorami stoł y wynoszone są na plaż ę - siedzisz i pijesz. kawa (lub piwo : -)) i relaks oglą dają c zachó d sł oń ca)) a potem pokaz ognia! Wszystko wokó ł pachnie zapachami dż ungli, rajskie ptaki naprawdę krzyczą (ś piewają ) już od 5 rano, ALE w ogó le PIĘ KNO!!! ! Byliś my na plaż y Klong Prau - bardzo ł adnej plaż y! Są odpł ywy, ale wcale się nie napinał y))) Rano woda się gał a do leż akó w, wieczorem odchodził a, ale o 100 metró w dno był o doskonał e, fale i gł ę bokoś ć był o przyzwoite, nie tak jedziesz, jedziesz i wszystko jest po kolana). Na wyspie nie ma wielu wycieczek - sł onie, spacery po są siednich wyspach, wodospady, bungee, masaż e...i to wszystko, prawdopodobnie) Po odwiedzeniu wielu wysp uznaliś my, ż e nasza plaż a nie jest gorsza, a moż e nawet lepsza w pewnych przypadkach! Ludzie na tej wycieczce - Zaskoczone jabł ko nie ma gdzie spaś ć )) Mają korale, ALE nie poró wnuj ich z Egiptem)))
Wodospady są bardzo pię kne, woda chł odna, moż na pł ywać .
Wieczorem nie ma gdzie iś ć - jest tylko jedna droga, nie ma chodnikó w , wystę py sł oni itp. itp. ))) Wieczorem (prawie codziennie) pokaz ognia na plaż y. Co wię cej, chł opcy chodzą wzdł uż wybrzeż a od hotelu do hotelu, a my podą ż amy za nimi)) Siedzimy przy stoliku w dowolnym hotelu i gapimy się za darmo) Co jeszcze mi się podobał o to to, ż e moż na pł ywać w basenie przynajmniej przez cał ą noc, oni posprzą taj rano) do godziny 18.00 i tyle - sklep nieczynny)
Jedzenie w kawiarni jest tanie - dla dwojga z zupą , drugie owoce morza, piwo, ś wież y ananas - 200-250 rubli. ) Ananasy na wyspie są smaczniejsze niż w Bangkoku, tu rosną )) Ż ał ował em, ż e ananasó w nie kupił em w domu TAM. Krewetki ró wnież jadł y rok wcześ niej))
Ogó lnie odpoczynek na wyspie to relaks)))
Ale Bangkok to zupeł nie inny rodzaj wakacji! To zakupy, wycieczki, spacery! ! ! Spacerowaliś my po cał ej starej czę ś ci miasta, gdzie Pał ac Kró lewski, ś wią tynie. Ilu Buddó w tam widzieliś my - zaró wno siedzą cych, stoją cych jak i leż ą cych))). Tam i wieczorem wszystko bł yszczy i kusi))) 2.5 dnia nam nie wystarczył o (((
Zdecydowaliś my się nastę pnym razem na wycieczkę ł ą czoną - 5 dni Pattaya, wyspa, Bangkok, a moż e nawet do Kambodż y)))