Отдыхали в данном отели в мае 2012. Территория отеля очень маленькая, но
на ко Чанге я и не видел отелей с большими территориями, достаточно
зеленая. Бунгало - очень интересно построены - стоят на деревянных
сваях прямо над рекой, остальные номера исполнены в стандартом стиле -
одно двух этажное здание. Гулять по территории очень интересно но
страшновато все дорожки, мостики, перила и т. д. сделаны из дерева
которое все потрескалось от старости и влаги + поедено жуками, если
честно когда мы там гуля ли то старались насладится каждой минуткой, по
тому, как ощущения были такие что, ну максимум еще пол года и эта вся
труха просто рассыпется! К примеру в Амари то же деревянные дорожки но
они выглядят как новы, а здесь я да же один раз провалился (я не особо
много вешу). Номера все одинаковые различаются только площадью и
наличием джакузи. Мебель старенькая и потертая, белье желтоватенькое с
дырочками, телек - ну как минимум начала 90-х, но тем не менее все работало, горячая вода была, полотенца меняли, а какое же там
было замечательное мыло! Хотел купить ящик - не продали, запах просто
супер! Насекомых в номере не было! Плесенью и канализацией не пахло! На
территории два бассейна метров по 20, один с джакузи, другой с детским
бассейном, вода хлоркой не пахла, плитка не отколота, плавать одно
удовольствие, особенно в том что на втором этаже, как наступает время заката
получается настолько красивая картина, что просто словами не передать -
это нужно видеть и ощущать, как будто купаешься в закате, вообщем вид из
этого бассейна открывается умопомрачительный, забудете обо всем на
свете! Отдельно стоит отметь дорогу до моря, которую нужно преодолеть на
двухместной пластиковой лодочки - прикольно было первый день - потом это
конечно поднадоело, но к счастью есть бесплатный трансфер на моторной
лодке, только вот как вернутся обратно на ней если вы загуляете на пляже
я так и не понял - наверное стоять и кричать). Отельный пляж просто
шикарный, большой, чистый, красивые лежаки, чистые матрасы, виды с него
открываются очень красивые! Только вот почему то волны именно возле него
были всегда сильными, а если пройти по пляжной линии чуть в пред до
следующего отеля то там уже море поспокойней - почему так не знаю может
из-за устья реки.
По еде нареканий нет завтраки разнообразные, фруктов хоть объешься! Обедали на пляже, ужинали в ресторане отеля, цены терпимы если без спиртного, но алкоголь мы приносили свой никто слова не сказал, хотя в доль всей реки стоят маленькие ресторанчики, по моему четыре штуки, по берегу до них идти 2 минуты можно поужинать там, цены в два раза ниже.
Вывод:
-Ехать стоит, не пожалеете, пряма какого то откровенного негатива не было, а на мелочи не нужно обращать внимания! Ах да и еще часов в 21-00 на моторке вас могут отвезти по реке к светящемся деревьям! Очень интересное приключение — кромешная темнота, шум воды и вдруг все деревья светятся ярким светом — это светлячки на них, прям как гирлянды на елке.
Отдельно хотелось бы сказать огромное спасибо Анатолию, он же Amir и Ирине, за то что организовали нам отдых на этом замечательном острове под названием Ко Чанг!
Odpoczywaliś my w tym hotelu w maju 2012 roku. Powierzchnia hotelu jest bardzo mał a, ale?
na Koh Chang nie widział em wystarczają co hoteli z duż ymi terytoriami
Zielony. Domki - bardzo ciekawie zbudowane - stoją na drewnie
pali tuż nad rzeką , reszta pokoi wykonana w standardowym stylu -
jeden dwupię trowy budynek. Spacer po okolicy jest bardzo interesują cy, ale
przeraż ają ce wszystkie ś cież ki, mosty, balustrady itp. zrobiony z drewna
któ ry jest popę kany ze staroś ci i wilgoci + zjedzony przez chrzą szcze, jeś li
szczerze mó wią c, kiedy tam szliś my, staraliś my się cieszyć każ dą minutą ,
jak doznania był y takie, ż e no, maksymalnie jeszcze pó ł roku i ta cał oś ć
pył po prostu się rozpadnie! Na przykł ad w Amari te same drewniane ś cież ki, ale
wyglą dają jak nowe, ale tutaj nawet raz mi się nie udał o (tak naprawdę nie)
duż o waż ę ). Wszystkie pokoje są takie same, ró ż nią się tylko wielkoś cią i
obecnoś ć jacuzzi. Meble są stare i odrapane, poś ciel jest ż ó ł tawa z
dziury, telewizor - no przynajmniej począ tek lat 90-tych, ale mimo wszystko wszystko dział ał o, był a ciepł a woda, rę czniki był y zmieniane, ale jakie
to był o ś wietne mydł o! Chciał em kupić pudeł ko - nie sprzedali go, zapach jest po prostu
Wspaniał y! W pokoju nie był o owadó w! Nie pachniał o pleś nią ani ś ciekami! Na
teren dwa baseny po 20 metró w każ dy, jeden z jacuzzi, drugi z basenem dla dzieci
basen, woda nie pachniał a wybielaczem, pł ytka nie był a wyszczerbiona, pł ywam samotnie
fajnie, zwł aszcza na drugim pię trze, bo to zachó d sł oń ca
okazuje się , ż e obraz jest tak pię kny, ż e same sł owa nie mogą przekazać -
trzeba to zobaczyć i poczuć , jakbyś pł ywał o zachodzie sł oń ca, ogó lnie widok z
tego basenu zapiera dech w piersiach, zapomnisz o wszystkim
lekki! Osobno warto zwró cić uwagę na drogę do morza, któ rą trzeba pokonać dalej
podwó jna plastikowa ł ó dka - pierwszego dnia był o fajnie - potem
oczywiś cie doś ć , ale na szczę ś cie jest darmowy transfer motorem
ł ó dka, ale oto jak na nią wró cić , jeś li pó jdziesz na spacer po plaż y?
Nie rozumiał em - pewnie stoję i krzyczę ). Plaż a hotelowa jest prosta?
szykowne, duż e, czyste, pię kne leż aki, czyste materace, widoki z niego
otwó rz bardzo pię knie! Ale wł aś nie dlatego fale są tuż obok niego
zawsze był y silne, a jeś li trochę wcześ niej spacerujesz wzdł uż plaż y?
nastę pny hotel, wtedy morze jest już spokojniejsze - dlaczego nie wiem, moż e
z ujś cia rzeki.
Na jedzenie nie ma ż adnych skarg, ś niadania są urozmaicone, przynajmniej zjecie owoce! Jedliś my na plaż y, jedliś my w hotelowej restauracji, ceny są znoś ne bez alkoholu, ale przywieź liś my wł asny alkohol, nikt nie powiedział ani sł owa, chociaż wzdł uż cał ej rzeki są mał e restauracje, moim zdaniem są cztery, moż na tam zjeś ć obiad przez 2 minuty wzdł uż brzegu, ceny są dwa razy niż sze.
Wyjś cie:
-Warto jechać , nie poż ał ujesz, nie był o bezpoś rednich negatywó w i nie musisz zwracać uwagi na drobiazgi! Aha, i nawet o godzinie 21-00 na motoró wce moż na zostać zabranym wzdł uż rzeki do ś wietlistych drzew! Bardzo ciekawa przygoda - ciemnoś ć smoł a, szum wody i nagle wszystkie drzewa jarzą się jasnym ś wiatł em - to na nich ś wietliki, jak girlandy na choince.
Osobno chciał bym bardzo podzię kować Anatolijowi, czyli Amirowi i Irinie, za zorganizowanie naszych wakacji na tej wspaniał ej wyspie Koh Chang!