Kolejna wyprawa do „krainy uśmiechów”

30 Październik 2017 Czas podróży: z 07 Październik 2017 na 23 Październik 2017
Reputacja: +292.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Niezrozumiał a sytuacja polityczna i gospodarcza oraz brak bezpoś rednich lotó w do ciepł ych krajó w Europy nie pozostawia nam Syberyjczykom swobody wyboru miejsca, w któ rym widać , ż e jest lato i ludzie jeż dż ą bez koszulek! Wybó r jest z gó ry ustalony - albo Tajlandia, albo Wietnam. Có ż , czasami oferowane są ró wnież Indie! Jednak w paź dzierniku jest już zimno w Indiach, a w Wietnamie - fale, prysznice, meduzy. . . Tak, a hotele tam są ulokowane zgodnie z zasadą : „szatnia - ł aź nia po drugiej stronie ulicy! ” To znaczy, ż e nie jest faktem, ż e bę dziesz w stanie dotrzeć na plaż ę ! Ryzyko potrą cenia przez nieznanego motocyklistę jest bardzo wysokie! Dlatego wybrał em Tajlandię . Jeszcze raz. . . po raz dwunasty! Wybó r padł na hotel „Loma” na pó ł nocy Pattaevki. I z tego prostego powodu, ż e w zeszł ym roku odpoczywali w Green Parku. A Loma to hotel tej samej sieci. Tak, i nie lubię wielopię trowych kamiennych „ludzi”. A tu – przytulna okolica z zespoł em dwu – trzypię trowych budynkó w, otoczona tropikalnymi drzewami i krzewami.


Ptaki ś piewają , wiewió rki skaczą po gał ę ziach, sł ychać szum fal...

Tak wyobraż ał em sobie nadchodzą ce wakacje. . . Ale niestety! Polecieliś my do Utapao. Zgodnie z najlepszą sowiecką tradycją , dwa z pię ciu stanowisk odprawy w strefie przylotó w był y otwarte. Oczywiś cie musiał am stać w kolejce. . . Potem no có ż , bardzo dł ugo nas zawiozli do hotelu. Prawie trzy godziny. A to jest trzydzieś ci pię ć km! Z Suvarnabhumi, pomimo wielokrotnie wię kszej odległ oś ci, podró ż owali szybciej! "Loma" spotkał a nas niezrozumiał ym gł oś nym buczeniem, przeplatanym grzechotką... Ź ró dł o tego hał asu został o bardzo szybko zidentyfikowane: emitował y go klimatyzatory zainstalowane na balkonach pokoi. . . Boybell zaprowadził nas do pokoju na drugim pię trze trzypię trowego budynku. . . Pokazał nam sejf, telewizor i zamarł w postawie psa myś liwskiego na widok zwierzyny. . . Dali mu 20 bahtó w napiwku. Był oburzony: „Nie doś ć ” No dalej, peł ny! „Wypchną ł em go z pokoju!

W ogó le ten typ to jakiś zabł ocony, on i kierowca auta elektrycznego (na któ rym nigdzie nikogo nie zabierał ! ), on i dzwonek, on i kucharz (jajka sadzone w jadalni ), on i promotor salonó w masaż u i aptek (nieustannie zwabieni! ). . .                                                               Po pozbyciu się natrę tnego sł uż ą cego rozejrzeliś my się po pokoju. Pokó j jest mał y. Na meblach, ś cianach, kanalizacji, smutku staroż ytnoś ci. Ale nie ten, za któ rym gonią antykwariusze. . . Stary pokó j w zniszczonych meblach, stara hydraulika, zacieki na ś cianach. Pokoje są bardzo stare! Lodó wka nie został a rozmroż ona, kiedy przyjechaliś my. A pó ł ka na jej drzwiach był a zepsuta dawno temu. Nie był o gdzie postawić butelek z napojami. . . Maleń ki sejf nie był do niczego przymocowany. Weź jego pachę i zabierz cał ą zawartoś ć..........Ale nie moż na tego nazwać sprzą taniem! Nie ś cielą nawet porzą dnie ł ó ż ka! Poś ciel nigdy nie był a zmieniana!


Tak, przychodzą kiedy chcą . Zwykle podczas popoł udniowego Sabai! Nawiasem mó wią c, o jedzeniu: asortyment dań na ś niadanie jest monotonny i skromny. Nawet ananasy z arbuzami był y bardzo rzadkie. Kawa zł ej jakoś ci. Kieł basy - z mię sa "protetycznego". Aby dopasować do nich szynkę . Jedyne co moż e dostarczyć Ci kalorii to smaż ony boczek i jajecznica. Ale dają tylko kilka paskó w bekonu. A nawet wtedy nie na co dzień ! Musisz poszukać miejsca do jedzenia. Hotel jest bardzo dobrze poł oż ony: centrum miasta jest w pobliż u, ale nie ma hał asu i zamieszania. To jest pó ł kilometra spacerem do Pattaya Road. Do „delfinó w” - trochę wię cej...Ale wię kszoś ć punktó w gastronomicznych jest zaostrzona dla bogatych mieszczan, ale nie dla rosyjskich turystó w. A ceny w czysto tajskich jadł odajniach są wyją tkowo nieludzkie - nie moż na był o znaleź ć porcji tom yum tań szej niż.120 bahtó w! Sł ynny "bufet" NAI POR na North Street (w pobliż u "Makro" - wejś cie 289 Bahtó w w jednym kasku).

Plus oddzielna opł ata za napoje. „Festiwal” jest jeszcze droż szy. Popularny wś ró d Rosjan „4471” też nie jest tani. Najtań sze punkty gastronomiczne znalazł y się po drodze z Sanktuarium Prawdy. . . Paradoksalnie, ale prawda: w modnych kawiarniach pod Tuk-Komem ceny są cał kiem humanitarne! Dobra, doś ć o chlebie powszednim. Opowiem Ci, dlaczego musisz wytrzymać prawie osiem godzin lotu w ciasnym czarterowym Boeingu 757 - o morzu! Z miejsca naszego obecnego rozmieszczenia na plaż ę - jakieś pię tnaś cie minut spacerkiem po gó wnianych ś mierdzą cych uliczkach. Ale wycieczka do Thai Harlem jest tego warta - morze jest czyste. Bardzo czysto. Pł ywaliś my w zatoce niedaleko Tsentaru. Na brzegu rosną drzewa, w któ rych moż na ukryć się przed palą cymi promieniami. I niech fani hał aś liwego i brudnego Kolyana przekonają mnie pianą w ustach, ż e w Pattaevka nie ma gdzie pł ywać - nie uwierzę !

Pł ywamy w tej zatoce już drugi rok i nie mamy ochoty jechać na Kolyan i inne plaż e! Oczywiś cie moż na też popł ywać w hotelowym basenie. Basen jest mał y. Czysto i ciepł o. Ale przy basenie nie ma toalet! Ale w basenie nie ma tajskich „marchewek”! W tym roku nie był o wycieczek. Nie był o szczegó lnego pragnienia. I nie oferują nowych oryginalnych wycieczek! Có ż , powiedz mi, jaki jest dreszczyk emocji podczas wycieczki – wycieczki quadem po obrzeż ach Pattayovi? ! A jak moż na nazwać te samojezdne wó zki, któ re oferują na wycieczkę quadem? ! Podsumowanie: Czy pojadę w przyszł ym roku (lub kiedyś ) do Tajlandii? Nie wiem. Najwyraź niej nie! Tajlandia już dawno przestał a być „krainą uś miechu”. Przynajmniej dla Rosjan!

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (18) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara