Trasa w Salwadorze. Dwa tygodnie w lokalnych autobusach

06 Wrzesień 2019 Czas podróży: z 01 Grudzień 2018 na 14 Grudzień 2018
Reputacja: +85.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Zamkną wszy moją podró ż przez Gwatemalę w punkcie wyjś cia – mieś cie Antigua, postanowił em stamtą d udać się do Salwadoru. Wię kszoś ć biur podró ż y oferuje transport do stolicy Salwadoru lub na wybrzeż e. Wybrał em ostatnią opcję . Podró ż trwa okoł o 4-5 godzin, koszt autobusu to okoł o 15 dolaró w. Tę samą ś cież kę moż na zrobić na basach z kurczaka znacznie taniej, ale zajmie to trochę (lub duż o) wię cej czasu.

Granica Gwatemala-Salwador jest bardzo ł atwa do przekroczenia. Straż graniczna Gwatemali stempluje wyjazd z kraju i wydaje odpowiedni bilet. Pogranicznicy Salwadoru patrzą na paszport i oddają go bez pieczą tki w 20 sekund (jeś li nie jesteś Chiń czykiem. Nie wiem dlaczego, ale najdł uż ej sprawdzani są obywatele Chin. Pytają , zaglą dają c do samochodu : „Czy są Chiń czycy? ”). Voila, już jesteś w Salwadorze.

WYBRZEŻ E LA LIBERTAD


Najpopularniejszym miejscem na wybrzeż u Salwadoru jest miasto El Tunco (El Tunco). Ale zdecydował em się tam nie zostać z kilku powodó w: chciał em brać lekcje surfingu, a El Tunco jest dobre dla tych, któ rzy już to wiedzą , a nie dla począ tkują cych (swoją drogą , dla począ tkują cych lepiej nie wtrą cać się woda wszę dzie w pobliż u El Tunco. Spró buj lepiej na plaż ach San Blas i Mizata); to bardzo turystyczna miejscowoś ć - staram się unikać takich miejsc jak tylko się da; turystyczne i odpowiednio nie tanie. Wię c mó j wybó r padł na Sunzal (Sunzal) - wioskę dziesię ć minut spacerem od El Tunco.

Zatrzymał em się w hostelu Balsamico. Ł ó ż ko w akademiku kosztował o mnie 8 dolaró w. Zimny ​ ​ prysznic, wentylatory zamiast klimatyzatora, dział ają cy internet, moż liwoś ć zamó wienia obfitego ś niadania za 2 dolary i mił a obsł uga – czego chcieć wię cej dla podró ż nika!

Spę dził em w Sunzal trzy i pó ł dnia. W tym czasie udał o mi się wzią ć jedną nieudaną lekcję surfingu, pojechać do najbliż szych wodospadó w Las Tamanices (jedź tam tylko z miejscowymi – ś cież ka do wodospadó w znana jest z rabowania turystó w), potań czyć na lokalnym wakacjach w portowym miasteczku La Libertad, zjedz tam doskonał e owoce morza, ciesz się zachodami sł oń ca na plaż ach San Blas i Mizata. Miał em szczę ś cie – lokalny couchsurfer zabrał mnie do wszystkich tych miejsc swoim samochodem, ale jeś li nie masz samochodu, autobusy jeż dż ą do każ dego z wymienionych przeze mnie punktó w.

Wczesnym rankiem czwartego dnia wyszedł em z przytulnego hostelu Balsamico i wylą dował em na przystanku lokalnego autobusu. Turystyka w Salwadorze jest znacznie mniej rozwinię ta niż w Gwatemali, wię c krok w prawo, krok w lewo od turystycznego El Tunco - jedynym sposobem na poruszanie się po okolicy bę dą wył ą cznie lokalne kurczaki. Zbierz swoją odwagę i zanurz się w nich.

LA RUTA DE LAS FLORES


Moja ś cież ka wiodł a na zachó d kraju. Tam, wś ró d wulkanicznych dolin, ukrył się ł ań cuch maleń kich malowniczych wiosek „La Ruta de las Flores” („Kwiatowa Droga”). 32-kilometrowa ś cież ka skł ada się z wielu plantacji kawy i 5 miasteczek kolonialnych: Nahuizalco (Nahuizalco), Salcoatitan (Salcoatitlá n), Apaneca (Apaneca), Ataco (Ataco) i Juayua (Huayua). Do każ dego z nich moż na dostać się ze stolicy lub z La Libertad (najwię kszego miasta na wybrzeż u). To na niego - autobus numer 287 - czekał em wczesnym rankiem na przystanku pod Sunzal. Musisz wysią ś ć w mieś cie Sonsonate (Sonsonate). Autobusy kursują zgodnie z rozkł adem i nie ma ich zbyt wiele, wię c z wyprzedzeniem dowiedz się , jaki czas odjazdu Ci odpowiada.

Przejazd z La Libertad do Sonsonate zajmuje nie wię cej niż godzinę . W Sonsonate należ y wysią ś ć i tuż przy tym samym przystanku przesią ś ć się do innego autobusu, któ ry jedzie bezpoś rednio do jednego z miasteczek La Ruta de las Flores. Zdecydował em się zatrzymać w wiosce Juayua, gdzie znalazł em fajnego gospodarza na couchsurfingu, choć w każ dej z wiosek jest tani hostel na nocleg. Radzę nie jeź dzić z miasta do miasta, ale zostać w jednym i już w autobusie (nr 249 i nr 53) zwiedzać są siednie. Wystarczy 2-3 dni. Nawiasem mó wią c, La Ruta de las Flores to jeden z najbezpieczniejszych obszaró w w Salwadorze. Moż esz wię c bezpiecznie chodzić tam nawet pó ź nym wieczorem.

Myś lę , ż e La Ruta de las Flores nie moż na przegapić podczas wizyty w Salwadorze! Opró cz malowniczego kwitnienia ró ż nych lokalnych roś lin od listopada do lutego, poł oż onych w dolinach wulkanó w w bliskim są siedztwie plantacji kawy, miejscowoś ci szlaku mają niepowtarzalny urok! Weź okonia z kurczaka i manewruj mię dzy kolorowymi malowidł ami ś ciennymi, kolorowymi koś cioł ami i licznymi kuszą cymi kawiarniami. W weekendy w Juayua odbywa się festiwal kulinarny, a w czwartkowe lub pią tkowe wieczory (sprawdź z miejscowymi), Nahuizalco organizuje prawdziwy kiermasz, na któ rym moż na nie tylko skosztować lokalnych potraw, ale takż e kupić oryginalne pamią tki z Salwadoru. Na La Ruta de las Flores znajduje się kilka wodospadó w: Los Chorros de Callera (jest to mał y wodospad 30 minut spacerem od centrum Juayua) i 7 Waterfalls Hike (nie był em tam, ale sł yszał em, ż e ta wę dró wka trwa okoł o 6 godzin).

Naprawdę nie chciał em wyjeż dż ać z Juayua - panuje tam taka atmosfera spokoju i beztroski. Ponadto rodzina mojego gospodarza przyję ł a mnie jak swoją , otaczają c mnie niesamowitą troską i mił oś cią . Ale bez wzglę du na to, jak dobrze był o mi pić niekoń czą cą się kawę i jeś ć ją z lokalnymi buł eczkami z moją salwadorską rodziną , rano nastę pnego dnia znó w siedział em w miejscowym kurczaku okonia. Moja ś cież ka wiodł a na pó ł nocny wschó d w mieś cie Santa Ana. To wł aś nie tam znajduje się jeden z najpię kniejszych wulkanó w Ameryki Ś rodkowej - wulkan. . . nieoczekiwanie - Santa Ana! Czterdzieś ci minut jazdy do miasta. Mó j gospodarz mieszkał na obrzeż ach miasta, wię c musiał em przesią ś ć się do jednego z lokalnych autobusó w (a po rozmowie z mił ym kierowcą dać mu hrywnę na zbió rkę ).


SANTA ANA VOLCANO

Santa Ana nie jest najbardziej niezwykł ym miastem. W centrum znajduje się bardzo pię kny ś nież nobiał y koś ció ł ek (jeś li dach nie jest już w trakcie renowacji moż na się wspią ć na gó rę i podziwiać panoramę miasta) i… to tyle. Miasto nie jest bezpieczne - wię c miej oczy szeroko otwarte. Ale poza miastem jest coś do zobaczenia. Opró cz wulkanu, pó ł godziny drogi (samochodem) znajduje się malownicze jezioro Coatepeque (Coatepeque). Jeś li masz szansę , koniecznie jedź . Nie jest tak hipnotyzują cy jak jezioro Atitalan w Gwatemali, ale takż e bardzo godny. W pobliż u jeziora znajduje się wiele restauracji, wię c wieczorne siedzenie i podziwianie widokó w to najlepsza rzecz.

Ale wracają c do wulkanu. Lokalne autobusy do stó p odjeż dż ają z dworca okoł o ó smej rano. Jedź trochę ponad godzinę . Wychodzą c u podnó ż a wulkanu, trzeba kupić bilet (zapomniał em ceny, ale jest bardzo nieznaczna) i poczekać okoł o godziny, aż grupa zbierze się na wspinaczkę . Wspinanie się na wł asną rę kę jest wysoce odradzane. Droga na szczyt zajmuje okoł o pó ł torej godziny. Droga jest bardzo malownicza z widokiem na jezioro Coatepeque i kilka innych okolicznych wulkanó w. Ł atwo się jedzie, tylko pod szczytem trzeba podejś ć trochę pod gó rę i zacieś nić . Sam krater jest bardzo niezwykł ym i fascynują cym widokiem. Jezioro wypeł nione lazurową siarką wywoł uje wraż enie czegoś kosmicznego! Koniecznie odwiedź Santa Ana!

Wracają c, przygotuj się na oczekiwanie na autobus, któ ry wraca do miasta przez okoł o dwie godziny (w wię kszoś ci przypadkó w wszyscy wracają ze szczytu okoł o drugiej po poł udniu, a autobus odjeż dż a o czwartej). Ale jeś li nie chcesz czekać , moż esz zrobić tak, jak ja: na torze (gdzie koń czysz wę dró wkę ), zatrzymać dowolny samochó d i pojechać do miasta El Congo (El Congo). Tam poproś miejscowych o autobus, któ ry jedzie do centrum Santa Ana (lub Metrocentro to duż e centrum handlowe znajdują ce się w bezpiecznej czę ś ci miasta). Okoł o czwartej bę dziesz już w mieś cie.


Po spę dzeniu dwó ch dni w Santa Ana, nadal nie mogł em się oprzeć zwiedzeniu stolicy Salwadoru, jednego z najniebezpieczniejszych miast ś wiata - San Salvador (San Salvador).

Mó j gospodarz z Santa Ana podwió zł mnie do stolicy samochodem, ale jestem pewien, ż e do miasta moż na ł atwo dojechać autobusem. Nowy gospodarz zamieszkał na przedmieś ciach stolicy – ​ ​ rejonie Santa Tecla (Santa Tecla). Jest to jeden z najbezpieczniejszych obszaró w w mieś cie, poł oż ony obok duż ego nowego parku, supermarketó w i imprezowej ulicy peł nej baró w i restauracji. Do centrum i do najbliż szych zawieziono mnie samochodem, ale potem znowu - miasto aż roi się od komunikacji miejskiej i taksó wek. Wię c jeś li chcesz, moż esz dotrzeć wszę dzie.

STOLICA SAN SALVADOR

San Salvador nie jest najbardziej malowniczym i przyjemnym ze wszystkich miast, w któ rych był em. Ale jest też coś do zobaczenia. Jedź do centrum miasta! Podziwiaj okazał ą katedrę i plac przed nią . Spró buj kilku przysmakó w, któ re miejscowi sprzedają na placu - wielu z nich nie znajdziesz w innych czę ś ciach kraju. Napij się kawy! W Coffee Tempo Centro Historico wypił em najlepszą kawę , jaką miał em w cią gu ostatnich dwó ch miesię cy podró ż y. Nawet w kawiarniach La Ruta de las Flores nie był o tak smacznie – w koń cu stolica!


I pamię taj, po prostu koniecznie wybierz się do jednej z najstarszych sal bilardowych w Ameryce Ś rodkowej - Club de billares mas antiguo de El Salvador. Zapytaj miejscowych, jak się tam dostać . Ale o ile pamię tam wizualnie, trzeba obejś ć gł ó wną katedrę po prawej stronie, a po jej stronie po drugiej stronie ulicy zobaczysz stary kolonialny budynek z ż ó ł tawymi balkonami. To jest sala bilardowa. Wejś cie znajduje się po lewej stronie za salonem fryzjerskim (trzeba przejś ć kilka metró w przez mał y targ). Wewną trz znajdziesz się w innej epoce - jak w Hawanie na począ tku XX wieku! Wcześ niej budynek sł uż ył nie tylko jako sala bilardowa, ale takż e praktycznie jako centrum ż ycia kulturalnego Salwadoru, gdzie gromadził a się lokalna elita artystyczna kraju: artyś ci, aktorzy, poeci i pisarze… Odbywał y się wieczory literackie w budynku odbywał y się przedstawienia. Obecnie sala sł uż y przede wszystkim jako sala bilardowa, ale do tej pory zaawansowana kulturowo mł odzież od czasu do czasu zbiera się tutaj i spę dza ró ż ne wieczory.

Opuszczają c salę bilardową , przejdź się po mał ym placu naprzeciwko. Znajduje się tam bardzo nietypowy koś ció ł z pó ł owalnym dachem wykonanym z kolorowego szkł a.

Wieczorem udaj się na taras widokowy kilka kilometró w od miasta - Planes de Renderos. Tam nie tylko bę dziecie podziwiać panoramę miasta, ale takż e bę dziecie mogli skosztować ró ż nych rodzajó w poczwarki w lokalnej pupuserii (narodowej salwadorskiej kuchni). A w drodze powrotnej zatrzymaj się w Parku Mał ego Księ cia. Mał o kto wie, ż e Antoine de Saint-Exupery bardzo lubił Salwador i to on zainspirował pisarza do napisania jego najsł ynniejszego dzieł a. Park spodoba się zaró wno dorosł ym, jak i dzieciom. Wieczorem naprawdę tworzy bajeczną atmosferę .

Jednym z moich obowią zkowych punktó w w Salwadorze był skansen Joya de Ceré n. To wyją tkowe muzeum archeologiczne w Ameryce Ś rodkowej, w któ rym moż na zobaczyć wykopaliska staroż ytnej wioski Majó w. Muzeum jest mał e, ponieważ wykopaliska wcią ż trwają (wię kszoś ć wsi nadal znajduje się pod ziemią ), ale nadal gorą co polecam odwiedzenie go.

Po zjedzeniu stoł ecznych poczwarek, tań cu na stoł ecznych dyskotekach, spacerowaniu po stoł ecznych parkach, udał em się na poł udniowy wschó d kraju do mał ego kolonialnego miasteczka o melodyjnej nazwie Suchitoto (Suchitoto).

Znowu miał em szczę ś cie, dostał em przejaż dż kę samochodem od mojego nowego przyjaciela, gospodarza z Juayuya. Ale był em gotó w podró ż ować tam i lokalnymi autobusami. O ile pamię tam, ze stolicy musiał bym dostać się na dwa z nich. Pamię taj, ż e chociaż teoretycznie podró ż powinna zają ć okoł o dwó ch godzin, w godzinach szczytu czas moż e się podwoić , a nawet potroić ! Ze stolicy wyjechaliś my na okoł o pó ł torej godziny – takie był y korki.


Suchitoto spodoba się fanom kolonialnych miast. Jest przytulnie, kolorowo i bezpiecznie. Wielu salwadorskich turystó w przyjeż dż a tam, aby odpoczą ć od zgieł ku wielkich miast. Miasto poł oż one jest nad malowniczym sztucznym jeziorem. Peł no tu kawiarni, restauracji, a wieczorem ze wszystkich ulic dobiega zapach ś wież ych poczwarek. W jednej z tych mał ych pupuserii - Pupuseria de Lucia - moż esz spró bować samemu ugotować to narodowe danie salwadorskie! A jeś li potrzebujesz lokalnego przewodnika, zapytaj Josue (lub zapytaj mnie - podam jego kontakt), facet zna wiele ciekawych historii o swoim mieś cie i kraju jako cał oś ci. Po zjedzeniu szczeniaka koniecznie znajdź rewolucyjny batonik. Poś wię cony jest wojnie domowej w Salwadorze i wyglą da jak mał e muzeum. Gospodarz naleje Ci nalewkę z lokalnego rumu i opowie Ci wiele ciekawych historii.

W Suchitoto postanowił em zrobić sobie przerwę od couchsurfingu i zatrzymał em się w hotelu. Myś lę , ż e nazywał się Luna Blanca. Ma kuchnię i dobre wi-fi. Prywatny pokó j kosztował mnie 8 dolaró w. Został em w Suchitoto przez trzy dni, a stamtą d pojechał em lokalnymi autobusami do Hondurasu.

W sumie spę dził em w Salwadorze okoł o dwó ch tygodni, a kraj ten stał się jednym z moich ulubionych krajó w w regionie. Gorą co polecam couch surfing w Salwadorze, ponieważ miejscowi są niezwykle przyjaź ni i pomocni. Ponadto, ze wzglę du na kontrowersyjną reputację kraju, podró ż owanie z mieszkań cami bę dzie znacznie wygodniejsze, a oni bę dą mogli pokazać Ci miejsca w Salwadorze, do któ rych sam mogł eś nie dotrzeć i nie wiedział byś o nich.

Salwador jest jednym z najtań szych krajó w w regionie, mimo ż e uż ywa się tam dolaró w amerykań skich. Lokalne autobusy kosztują pensa, ś rednia cena posił ku w taniej kawiarni to $2, cena za miejsce w hostelu (akademiku) to $5-8. Najdroż szą rozrywką dla Ciebie bę dzie wycieczka na plantację kawy - 15-20 USD.

Jedź do Salwadoru, miej uszy otwarte i ciesz się !

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Самая старая бильярдная Центральной Америки
Сан Сальвадор - центр
Вид на Сан Сальвадор
Кофейные плантации в окружении вулканов
Пляж Mizata
Местные дары моря
Suchitoto
Suchitoto
Пересохший водопад возле Suchitoto
Suchitoto
La Ruta de las Flores
Пупусы - национальная сальвадорская еда
Санта Ана
Вулкан Santa Ana
Местыне бабушки
Juayuya, La Ruta de las Flores
Парк Маленького Принца
Joya de Ceren - раскопки деревни майя
Революционный бар
На ярмарке еды
Podobne historie
Uwagi (12) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara