Powrót do ZSRR

Pisemny: 14 styczeń 2009
Czas podróży: 3 — 10 styczeń 2009
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 7.0
Hotel przypomina radzieckie hotele z przeł omu lat 80-tych i 90-tych. Wszystko jest tak potę ż ne, ż e wszę dzie jest dywan (nawet na ś cianach w windzie). Okna drewniane wszystko syfonuje - wiek zbiera swoje ż niwo. Bardzo niewygodne i ś liskie ką piele. W zasadzie czysto, codzienne sprzą tanie, rę czniki zmieniane są na ż ą danie, ł ó ż ka - co drugi dzień . Brak jedzenia. Dotyczy to zaró wno „bufetu” na ś niadanie, któ ry był wliczony w cenę wycieczki, jak i kilkukrotnie zamawianych obiadó w i kolacji. Rano, jeś li przyjdziesz po ó smej (ś niadanie zaczyna się o 6-30), praktycznie nie ma co jeś ć . Musisz bł agać kelneró w, ż eby przynieś li coś z kuchni. Przynoszą ś ciś le limitowaną iloś ć , a potem nie wszystko, co był o na stanie na począ tku ś niadania. Kiedyś na obiad zamiast zamó wionego kotleta schabowego przynieś li kurczaka. Sprawili, ż e wyglą dał o, jakby tego potrzebowali.
Atutem hotelu jest jego dogodna lokalizacja. 5 min spacerem do gł ó wnej ulicy. W pobliż u sklepy Billa i Maxa (supermarket "Gipernova"), 10 minut spacerem do dworca kolejowego. Z okien hotelu otwiera się och. malowniczy widok na Tatry Wysokie. Pojechaliś my na przejaż dż kę do Tatrzań skiej Ł omnicy, okoł o 15 minut samochodem od hotelu. Ogó lnie mogę powiedzieć o reszcie na Sł owacji - gó ry, stoki i narty są fajne, podobał o mi się . Hotel, jedzenie, wypoczynek - po prostu brak. Aby poczuć smak, wybraliś my się na jeden dzień do Polski, do Zakopanego. Spę dziliś my tam wakacje w ostatnich latach. Od Popradu tylko 75 km. Doszliś my do wniosku, ż e kolejny wyjazd moż na poł ą czyć - zamieszkać w Polsce i pojechać na Sł owację .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał