Был в Шексне в указанный период. Отдыхал с семьёй за полную стоимость путёвки уже второй раз. В кратце: проблема пансионата в огромном количестве льготников-газпромовцев. Что я имею в виду? Газпрому конечно "респект и уважуха" за то что оплачивает трудящимся отдых на море, НО, указанная категория отдыхающих, часто имея низкий уровень культуры (уж извините), гадит на пляже, сметает всё в столовой, орёт ночами пьяные песни и и кидает окурки где попало. Кстати, именно эти люди, оплатив сущие копейки, громче всех критикуют сервис, питание, досуг и погоду. Персонал пансионата видит с кем имеет дело, понимает что перед с... ньями метать бисер особо не стоит, начинает выполнять свои обязанности халатно, подчас хамя клиентам, и забивая на служебное рвение. Увы, в конечном итоге, они как и мы -СОВЕТСКИЕ люди...Понимаю, владельцу пансионата не важно, кто ему платит за наполнение номеров, но тенденция приводит к тому, что обслуживание "упрощается" из года в год. Жаль, но лучший в прошлом пансионат, постепенно превращается в подобие совкового санатория, набитого всяким сбродом (уж извините, наболело! )
К чему приведёт такая политика? Всё очень просто: те кто может оплатить всю стоимость путёвки (а это неслабые деньги) со временем поймёт что качество отдыха в Шексне не соответствует цене, и поедет в другое место, а льготные ТОВАРИЩИ девольвируют всё окончательно. Очень жаль! Кстати, беседовал с газпромовцами, заезжающими в Шексну регулярно.... им тоже нравится здесь всё меньше и меньше...Странно, правда?
Był w Sheksna w okreś lonym okresie. Odpoczywał em z rodziną za peł ny koszt biletu po raz drugi. W skró cie: problemem pensjonatu jest ogromna liczba beneficjentó w-Gazpromu. Co miał em na myś li? Gazprom ma oczywiś cie „szacunek i szacunek” do pł acenia pracownikom za wakacje na morzu, ALE ta kategoria wczasowiczó w, czę sto o niskim poziomie kultury (przepraszam), gó wni na plaż y, zmiata wszystko w jadalni , krzyczy w nocy pijane piosenki i rzuca niedopał ki papierosó w tam, gdzie straszne. Nawiasem mó wią c, to wł aś nie ci ludzie, pł acą c zaledwie grosze, najgł oś niej krytykują obsł ugę , jedzenie, wypoczynek i pogodę . Personel pensjonatu widzi, z kim mają do czynienia, rozumie, ż e nie warto rzucać przed nimi pereł kami, zaczyna niedbale wykonywać swoje obowią zki, czasem jest niegrzeczny wobec klientó w i strzela do oficjalnej gorliwoś ci. Niestety w koń cu oni, tak jak my, to ludzie RADZIECI… Rozumiem, ż e wł aś cicielowi pensjonatu nie obchodzi, kto mu pł aci za wypeł nienie pokoi, ale trend prowadzi do tego, ż e obsł uga jest „uproszczona” z roku na rok. Szkoda, ale najlepszy pensjonat w przeszł oś ci stopniowo zamienia się w coś w rodzaju sowieckiego sanatorium peł nego wszelakiego motł ochu (przepraszam, boli! )
Do czego taka polityka doprowadzi? To bardzo proste: ci, któ rzy mogą pokryć cał y koszt wycieczki (i to nie są sł abe pienią dze) w koń cu zorientują się , ż e jakoś ć wypoczynku w Sheksna nie odpowiada cenie i pojadą w inne miejsce, a preferencyjni KOMRADY przekaż ą wszystko cał kowicie. Bardzo przepraszam! Swoją drogą rozmawiał em z pracownikami Gazpromu, któ rzy regularnie odwiedzają Sheksnę.... tu też im się to coraz mniej podoba. . . Dziwne, prawda?