Нужен был отель именно в этом районе Москвы (у м. "Университет"). Средние цены на букинговых сайтах не радовали... Рискнул выбрать самый дешевый отель из списка - Le Ton.
Бронировал обычный 2-местный стандартный номер.
Каково было моё удивление, когда я увидел двухкомнатный номер с рабочим кабинетом, мягкими креслами, холодильником, ТВ, дизайнерской мебелью, душевой кабиной с гидромассажем и всеми необходимыми мелочами, типа фена, мягких халатов, одноразовых тапочек, зубных щеток, бритв, пары бутылок минералки и т. п.
Честное слово - я сказал "вау". Не ожидал!
Вайфай в номере работал исправно.
А еще очень порадовала возможность бесплатного позднего выезда до 14:00 вместо обычных 11:00 или 12:00.
Отель небольшой, находится сравнительно недалеко от метро (пересечение ул. Крупской и пр. Вернадского). На Крупской можно припарковать машину - свободные парковочные места на проезжей части были. Недалеко на Вернадского есть симпатичный, правда, не очень дешевый, ресторанчик "Шоколад". Там можно вкусно пообедать-поужинать.
Придраться можно лишь к двум мелочам.
1) Простая просьба вызвать такси поставила администратора в тупик. Она полезла в Яндекс узнавать, какие в Москве существуют такси.
2) В условиях проживания было написано "без завтрака". Но когда нас позвали на завтрак, мы посчитали это очередным приятным сюрпризом... При выселении оказалось, что этот "сюрприз" обошелся нам в 250р. с человека. Я не против, но надо было все-таки заранее предупредить о платности завтрака!
Констатируя всё сказанное и взвешивая все "за" и "против", могу сказать банальную фразу: "В следующий приезд в Москву я снова поселюсь в этом отеле".
Если ценовая политика не изменится, конечно... В этот раз номер мне обошелся в 3500р. (т. е. примерно $113). Для сумасшедшей на ценах Москвы неплохо. : )
Potrzebowaliś my hotelu w tej czę ś ci Moskwy (w pobliż u stacji metra Universitet). Ś rednie ceny na portalach rezerwacyjnych nie zachę cał y...Zaryzykował em wybó r najtań szego hotelu z listy - Le Ton.
Zarezerwował em zwykł y 2-osobowy pokó j standardowy.
Jakie był o moje zdziwienie, gdy zobaczył em dwupokojowy apartament z gabinetem, fotelami, lodó wką , telewizorem, designerskimi meblami, kabiną prysznicową z hydromasaż em i wszystkimi niezbę dnymi drobiazgami, takimi jak suszarka do wł osó w, mię kkie szlafroki, jednorazowe kapcie, szczoteczki do zę bó w, maszynki do golenia, kilka butelek wody mineralnej itp.
Szczerze powiedział em wow. Nie oczekiwany!
Wifi w pokoju dział ał o dobrze.
Bardzo ucieszył a mnie też moż liwoś ć bezpł atnego pó ź nego wymeldowania do 14:00 zamiast jak zwykle 11:00 lub 12:00.
Hotel jest mał y, poł oż ony stosunkowo blisko metra (skrzyż owanie ul. Krupskiej i alei Vernadsky). Na Krupskiej moż na zaparkować samochó d - na jezdni był y bezpł atne miejsca parkingowe.
Niedaleko od Vernadsky znajduje się przyjemna, choć niezbyt tania restauracja „Czekolada”. Moż na tam zjeś ć pyszny obiad i kolację.
Wadę moż na znaleź ć tylko w dwó ch drobiazgach.
1) Prosta proś ba o wezwanie taksó wki zaskoczył a administratora. Weszł a do Yandex, aby dowiedzieć się , jakie taksó wki istnieją w Moskwie.
2) W kwestii zakwaterowania napisano „bez ś niadania”. Ale kiedy wezwano nas na ś niadanie, uznaliś my to za kolejną mił ą niespodziankę...Przy wymeldowaniu okazał o się , ż e ta „niespodzianka” kosztował a nas 250 rubli. od osoby. Nie mam nic przeciwko, ale i tak trzeba był o wcześ niej ostrzec o opł acie za ś niadanie!
Po ustaleniu wszystkiego, co został o powiedziane i rozważ eniu wszystkich za i przeciw, mogę powiedzieć banalne zdanie: „Przy nastę pnej wizycie w Moskwie ponownie zamieszkam w tym hotelu”.
Jeś li polityka cenowa się nie zmieni, oczywiś cie ...Tym razem numer kosztował mnie 3500 rubli. (tj. okoł o 113 USD). Nieź le jak na szaloną kobietę na moskiewskie ceny. : )