Отель выбрали из-за его удачного расположения в районе Останкино у самого метро и из-за дешевизны номера (1800 руб. с человека с завтраком). То есть цена за стандартный номер и наличие завтрака радуют, добираться удобно в любой уголок города. Однако у отеля есть и минусы.
Отыскать главный вход и рецепшн оказалось не так-то просто, но не в этом суть. Тут сами виноваты: надо было идти по главной дороге вверх - ко второму этажу, а не спасаться от дождя внизу под эстакадой. Впрочем, снизу тоже можно подняться на рецепцию, минуя камеры хранения. Номер был забронирован заранее, заезд с 14 часов, но нам пошли навстречу и поселили в 9:30 утра без дополнительной платы. Такая лояльность к постояльцам, отраженная соответствующими фразами на официальном сайте, и склонила чашу весов окончательно при выборе отеля. На рецепции даже поинтересовались, где нам предоставить номер - повыше или пониже. Не люблю верхотуру, поэтому выбрала не 17, а 4 этаж. Порадовалась этому, когда выяснила, что лифты "задумчивые" и, скорее всего, старенькие, хотя и просторные. Электронные карты-ключи работают хорошо, а вот то, что с собой для охраны надо таскать карточку гостя, мне не очень понравилось. Вечером ее пришлось предъявлять, откапывая в сумке.
Номер оказался маленький, но уютный, чистенький, с почти новой мебелью и остеклением во всю стену. Красивые пестрые покрывала и шторы, удобные кровати, немного затертый кавролин на полу, средней паршивости телевизор (не плоский), встроенный в тумбочку холодильник, удобный столик, тумбочка, кресло, пара стульев... В довольно просторном санузле ванна со шторкой. В наличии полотенца (по 3 шт. на нос), по кусочку твердого мыла, пробники с шампунем и гелем, туалетная бумага. Огорчило отсутствие фена при стольки-то звездочках.
При заселении работники предупредили, что завтрак будет на 1 этаже в кафе "Калинка". Утром, дойдя до него, обнаружили закрытую дверь. Объявление послало в ресторан "Галилео" (кажется). Пришлось идти к охране и просить объяснить, как до него добраться. На втором этаже, показав карточки гостя, прошли в зал, а дальше началась игра "найди нужный тебе предмет". То ли в отеле всегда так сервируют завтрак, то ли это был форс-мажор... но логистика размещения тарелок, вилок, ложек, ножей и чашек с блюдцами не поддавалась никакому осмыслению. Столы с едой были выставлены квадратом, "основательная" еда прерывалась десертами, вилки и ножи оказались поставлены отдельно возле какой-то колонны, блюдце под чашку я так и не нашла, хотя навернула три круга. Ассортимент был довольно разнообразен (нарезки, омлеты, сосиски, овощи, много видов фруктов, пара видов выпечки), хотя я видала столы намного лучше и богаче. Да и кофе с молоком не нашла, предлагали только "американо" и "экспрессо".
Однако, думаю, что за такую невеликую для Москвы стоимость отель и завтрак вполне оправдывают себя. На 4 звездочки не тянет, но жить можно. Здание красиво сверкает вечером, напротив есть скверик, видна Останкинская башня... Плохо только, что рядом в непосредственной близости совсем нет продуктового магазинчика.
Hotel został wybrany ze wzglę du na dogodne poł oż enie w dzielnicy Ostankino w pobliż u stacji metra oraz ze wzglę du na tanioś ć pokoju (1800 rubli za osobę ze ś niadaniem). Oznacza to, ż e cena za pokó j standardowy i dostę pnoś ć ś niadania są przyjemne, wygodnie jest dostać się w każ dy zaką tek miasta. Jednak hotel ma też swoje wady.
Znalezienie gł ó wnego wejś cia i recepcji nie był o takie ł atwe, ale nie o to chodzi. Tutaj sami są winni: trzeba był o iś ć gł ó wną drogą - na drugie pię tro, a nie uciekać przed deszczem poniż ej wiaduktu. Jednak do recepcji moż na ró wnież wejś ć od doł u, omijają c przechowalnie bagaż u. Pokó j był wcześ niej zarezerwowany, zameldowanie od 14:00, ale spotkali nas w poł owie i o 9:30 zameldowali się bez dodatkowych opł at. Taka lojalnoś ć wobec goś ci, odzwierciedlona w odpowiednich frazach na oficjalnej stronie, ostatecznie przeważ a szalę przy wyborze hotelu. W recepcji nawet pytali, gdzie dać nam pokó j - wyż szy czy niż szy. Nie podoba mi się gó rna wież a, wię c wybrał em nie 17, a 4 pię tro. Ucieszył em się z tego, gdy dowiedział em się , ż e windy są „przemyś lane” i najprawdopodobniej stare, choć przestronne. Elektroniczne karty-klucze dział ają dobrze, ale nie podobał mi się fakt, ż e dla bezpieczeń stwa musisz mieć przy sobie kartę goś cia. Wieczorem musiał em to zaprezentować , wygrzebują c w torbie.
Pokó j okazał się mał y, ale przytulny, czysty, z prawie nowymi meblami i przeszkleniami na cał ą ś cianę . Pię kne kolorowe narzuty i zasł ony, wygodne ł ó ż ka, trochę zuż yta wykł adzina na podł odze, przecię tny telewizor (nie pł aski), lodó wka wbudowana w szafkę nocną , wygodny stolik, szafka nocna, fotel, kilka krzeseł...Tam to wanna z zasł oną w doś ć przestronnej ł azience. W obecnoś ci rę cznikó w (3 szt. na nos), kawał ek mydł a w proszku, pró bniki z szamponem i ż elem, papier toaletowy. Rozczarowany brakiem suszarki do wł osó w z tyloma gwiazdkami.
Podczas odprawy pracownicy ostrzegali, ż e ś niadanie bę dzie na pierwszym pię trze w kawiarni Kalinka. Rano, kiedy do niego dotarli, zastali drzwi zamknię te. Ogł oszenie został o wysł ane do restauracji „Galileo” (chyba). Musiał em iś ć do straż nikó w i poprosić ich o wyjaś nienie, jak się do niego dostać . Na drugim pię trze, po pokazaniu kart goś cia, weszli do holu, a nastę pnie rozpoczę ł a się gra „znajdź potrzebny przedmiot”. Albo hotel zawsze serwuje ś niadania w ten sposó b, albo był a to sił a wyż sza… ale logistyka rozmieszczania talerzy, widelcó w, ł yż ek, noż y, filiż anek i spodkó w wymykał a się wszelkim zrozumieniu. Stoł y z jedzeniem ustawiono na kwadracie, jedzenie „stał e” przerywane był o deserami, widelce i noż e ustawiono osobno przy jakiejś kolumnie, spodka na filiż ankę nie znalazł em, chociaż zrobił em trzy kó ł ka. Asortyment był doś ć zró ż nicowany (kawał ki, omlety, kieł baski, warzywa, wiele rodzajó w owocó w, kilka rodzajó w wypiekó w), choć widział am stoł y znacznie lepsze i bogatsze. A kawy z mlekiem nie znalazł em, oferowali tylko Americano i Expresso.
Myś lę jednak, ż e za tak niski koszt jak na Moskwę hotel i ś niadanie w peł ni się usprawiedliwiają . Nie cią gnie za 4 gwiazdki, ale moż esz ż yć . Budynek pię knie mieni się wieczorem, naprzeciwko jest ogó lnodostę pny ogró dek, widać wież ę Ostankino. . . Jedyne zł e jest to, ż e w bezpoś rednim są siedztwie nie ma sklepu spoż ywczego.