Хочу поделиться своим впечатлением. Нашла кемпинг Уют по интернету, прочитала отзывы и впала в восторг . Вот оно место , где можно отдохнуть и познакомится с Адыгеей. В апреле созвонились с Александром , забронировали 2 номера( один 2-х местный , а так как не было 3-х местных взяли 4-х местный , благо не дорого). Нас должно было ехать пять человек. Муж, я, дочь 12лет, и сын мужа с невестой. Забронировали аж в апреле и стали ждать отпуска. Но получилась так , что невеста не поехала. естественно мы позвонили и отказались от 2-х местного, решив , что вчетвером и так перекантуемся . Все таки одна семья. Причем предварительно созвонились с Александром отказались от двухместного и спросили готов ли он принять нас ночью, если приедем или нам где -нибудь переночевать, а к обеду подъехать. Было сказано не вопрос...и вот мы приехали, ночью, не спорю , нас разместили в двух двухместных номерах. Здесь без притензий. Но утром началось самое интересное...Ерунда , что встав с утра , не было ни света , ни воды. А вот , что нам охранник объявил сразило нас наповал... Якобы 4-х местных номеров НЕТ. Мы в шоке. . Полчаса он созванивался с Александром , что-то выяснял, В итоге объявил, что есть один номер, но цена выше. Фигня подумали мы и начали переезжать на другой конец кемпинга. . Наконец разместившисьи спокойно вздохнув, стали думать куда едем. . Но не тут то было...Приходим обслуживающий персонал. и объявляет, что нас заселили не в тот домик, добро пожаловать в другой . Честно , мы офанорели . Во первых нам сказали, что номер один и других сободных нет, а во вторых , сколько раз можно вещи таскать туда -сюда. . Если взять в расчет, что шкафчиком в домиках нет, можете представить, как приходилось вещи размещать. Но далее происходящее превзошло все мои ожидания , в данной ситуации. Муж начал звонить Александру, тот на повышенных тонах объяснил, что домик постоянных клиентов и ему проще нам заплатить, чтобы мы вообще уехали...Муж настоял , чтобы все таки Александр соизвоил приехать и пообщаться лично. Если честно я вообще после общения с этим человеком не понимаю. кто пишет ему хорошие отзывы, я всетаки думаю , что он сам. Такого извените хамства , я давно не встречала. , и этот человек хозяин кемпинга? ? ? , честно с трудом верится. Объясню почему. . Во-первых: общается на повышенных тонах, ощущение, что мы ему что-то должны, Объясняет, что он так разговаривает, если Александр Вы прочитаете отзыв , совет, научитесь общаться с людьми , пригодится. . Во-вторых, мы готовы в принципе были переехать, но когда он спросил , что все-таки мы от него хотим (согласитесь "хороший " вопрос). Я сказала , что не мешало хотя элементарно извениться за данную ситуацию. . Все мы люди и накладки могут случаться , причем это произошло по его вине, от неправильно вычеркнул номер, оставив на четверых человек , двухместный номер. на что он ответил , что своей вины он не видит, и соответственно извиняться он не будет. . После этого мы благополучно покинули сие место и ни капли не пожалели. . Нашли гораздо удобнее и более в прекрасном месте. . Так , что Александр спасибо Вам, за все. А на Ваш вопрос который Вы задали , когда мы уезжали "Ну вы же не обижаетесь? " Отвечаю : мама научила , на людей определенной категории не обижаться...PS: Это мой сугубо личный отзыв на данную ситуацию, но не данное место . кемпинг реально соответсвует описанию на сайте. Единственный минус, стенки в домиках почти бумажные, соседей будете слышать очень хорошо. . .
Chcę podzielić się moim wraż eniem. Znalazł em kemping Uyut w Internecie, przeczytał em recenzje i był em zachwycony. Tutaj jest to miejsce, w któ rym moż na odpoczą ć i zapoznać się z Adygeą . W kwietniu zadzwoniliś my do Aleksandra, zarezerwowaliś my 2 pokoje (jeden 2-osobowy, a ponieważ nie był o 3-osobowych, wzię li 4-osobowy, na szczę ś cie nie drogo). Miał o być pię ć osó b. Mą ż , ja, có rka 12 lat i syn mę ż a z panną mł odą . Zarezerwował em już w kwietniu i zaczą ł em czekać na ś wię ta. Okazał o się jednak, ż e panna mł oda nie pojechał a. Oczywiś cie zadzwoniliś my i odmó wiliś my 2-miejscowego, decydują c, ż e nasza czwó rka bę dzie perekantuyusya. Wcią ż jedna rodzina. Co wię cej, najpierw zadzwonili do Aleksandra, odmó wili pokoju dwuosobowego i zapytali, czy jest gotowy na przyję cie nas w nocy, czy przyjechaliś my, czy moż emy gdzieś przenocować i pojechać na kolację . To nie był o pytanie. . . i tak przyjechaliś my, w nocy, nie kł ó cę się , ulokowano nas w dwó ch pokojach dwuosobowych. Tutaj bez pretensji. Ale rano zaczę ł o się najciekawsze. . . Bzdura, ż e wstają c rano, nie był o ani ś wiatł a, ani wody. Ale to, co oznajmił nam straż nik, uderzył o nas na miejscu. . . Podobno NIE ma pokoi 4-osobowych. Jesteś my w szoku. . Przez pó ł godziny dzwonił do Aleksandra, dowiedział się czegoś , w rezultacie ogł osił , ż e jest jeden numer, ale cena był a wyż sza. Gó wno myś leliś my i zaczę liś my przenosić się na drugi koniec kempingu. . Wreszcie, usadowiwszy się i spokojnie wzdychają c, zaczę liś my się zastanawiać , doką d idziemy. . Ale go tam nie był o. . . Przyjeż dż amy personel serwisowy. i oznajmia, ż e osiedliliś my się w zł ym domu, witamy w innym. Szczerze mó wią c, jesteś my szaleni. Po pierwsze, powiedziano nam, ż e numer jeden i nikt inny jest wolny, a po drugie, ile razy moż na coś przecią gać tam iz powrotem. . Jeś li weź miesz pod uwagę , ż e w domach nie ma szafek, moż esz sobie wyobrazić , jak musiał eś umieszczać rzeczy. Ale to, co wydarzył o się pó ź niej, przerosł o moje wszelkie oczekiwania w tej sytuacji. Mą ż zaczą ł dzwonić do Aleksandra, wyjaś nił podniesionym gł osem, ż e dom jest dla stał ych klientó w i ł atwiej mu zapł acić , ż ebyś my mogli w ogó le wyjś ć...Mą ż upierał się , ż e mimo wszystko Aleksander raczył przyjś ć i porozmawiać osobiś cie. Szczerze mó wią c, po rozmowie z tą osobą w ogó le nie rozumiem. kto pisze mu dobre recenzje, nadal uważ am, ż e on sam. Przepraszam, dawno nie widział am takiej chamstwa. , a ten pan jest wł aś cicielem kempingu ? ? ? , szczerze, trudno w to uwierzyć . Wyjaś nię dlaczego. . Po pierwsze: komunikuje się podniesionym tonem, poczucie, ż e jesteś my mu coś winni, wyjaś nia, ż e tak mó wi, jeś li Aleksander przeczytasz recenzję , porady, nauczysz się komunikować z ludź mi, to się przyda. . Po drugie, byliś my w zasadzie gotowi do przeprowadzki, ale gdy zapytał , czego jeszcze od niego chcemy (zgadzam się na „dobre” pytanie). Powiedział em, ż e nie zaszkodzi przeprosić za tę sytuację , nawet jeś li był a elementarna. . Wszyscy jesteś my ludź mi i zdarzają się potknię cia, a stał o się to z jego winy, z bł ę dnie przekreś lonego numeru, zostawiają c pokó j dwuosobowy dla czterech osó b. na co odpowiedział , ż e nie widzi swojej winy, a zatem nie przeprosi. . Potem bezpiecznie opuś ciliś my to miejsce i ani trochę nie ż ał owaliś my. . Znaleziono o wiele wygodniej i wię cej w doskonał ej lokalizacji. . Wię c Alexander, dzię kuję za wszystko. A na twoje pytanie, któ re zadał eś , kiedy wyjeż dż aliś my: „Có ż , nie jesteś obraż ony, prawda? ” Odpowiadam: moja mama nauczył a mnie, ż eby nie obraż ać się na ludzi okreś lonej kategorii. . . PS: To moja czysto osobista opinia na temat tej sytuacji, ale nie tego miejsca. kemping naprawdę odpowiada opisowi na stronie. Jedynym minusem jest to, ż e ś ciany w domach są prawie papierowe, bardzo dobrze usł yszysz są siadó w. . .