Przyroda jest dobra, ale obsługa nas zawiodła.

Pisemny: 22 grudzień 2008
Czas podróży: 1 — 4 listopad 2008
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
To nasza pierwsza wizyta w Dombay. Jesienią wybraliś my się specjalnie po to, by podziwiać przyrodę i niejako sprawdzić otoczenie na wyjazd w sezonie narciarskim. Nastró j od samego począ tku psuł nam fakt, ż e jechaliś my zimnym i strasznie niewygodnym autobusem (oparcia siedzeń nie opadł y, ale jechaliś my nocą ). Po drodze był y 2 przystanki, a biorą c pod uwagę , ż e był o strasznie zimno, pasaż erowie potrzebowali czę ś ciej =), a rozzł oszczeni kierowcy, zapytani, nie zatrzymywali się . Ale to już wady naszego lokalnego touroperatora Taganrog (Sputnik Poł udnie, czyli sandacz travel). Mieliś my dwie opcje zakwaterowania. Pierwszy to ITC „Mountain Peaks”, a drugi to prywatny hotel „Vertical”. W momencie zakupu wycieczki był y tylko pokoje w hotelu „Vertical” i dzię ki Bogu! ITC „Mountain Peaks” to sowiecka budowla z okropnymi chł odniami. Hotel, w któ rym mieszkaliś my, to mał y czteropię trowy dom z dwoma rodzajami pokoi: z udogodnieniami na blok i z udogodnieniami w pokoju (myś lał em, ż e "komfort na blok" to już przeszł oś ć ). Dostaliś my pokó j trzyosobowy dla dwojga, ponieważ . wszystkie deble był y zaję te. Pokó j skł adał się z pokoju i poł ą czonej ł azienki. Ogó lnie pokó j nie najgorszy (3 ł ó ż ka, stolik, szafki nocne, szafa, lodó wka i telewizor z telewizją satelitarną ), ale nikt nie sprzą tał ł azienki przed naszym przyjazdem i nikt też nie wycierał kurzu z parapetu . Prana poś ciel, któ ra nie lekceważ y, moż e korzystać z wydanych rę cznikó w =). W dzień podobno nie tonę li, ale w nocy dobrze był o spać , był o ciepł o. Ten hotel znajduje się obok nowej kolejki linowej, z okien widać był o strzeliste kabiny. W naszym hotelu nie był o posił kó w, a ś niadania i kolacje zjedliś my w Mountain Peaks MTC. Udaliś my się tam na jedzenie tylko 2 razy. Tyle, ż e nie mogę tego jeś ć , wydaje się , ż e wszystko jest ze zwykł ych produktó w, porcje duż e, jest duż o mię sa, ale jest bez smaku i jakoś sowieckie, a na podwó rku już XXI wiek. Dlatego chodziliś my do ró ż nych kawiarni, gł ó wnie obsł uga okropna (brudne naczynia, potł uczone talerze) i ceny za wysokie, ale znaleź liś my jeden hotel i kawiarnię z nim, był o smacznie i schludnie. Strzec się ! pod postacią grilla z baraniny, mogą sprzedać jednego z kozy!
Pierwszego dnia był a wycieczka do wodospadu, tam 6 km pieszo i tym samym powrotem. To nie jest tego warte! Widzieliś my już wcześ niej wodospady, ale przyroda jest pię kna, jesień był a zł ota. Nie widział em wcześ niej zaś nież onych gó r, w trosce o to pojechaliś my). Bardzo chciał em jeź dzić kolejkami linowymi. Cieszył em się , ż e nowe windy już dział ał y. Zdobyliś my wszystkie szczyty. Na każ dym postoju są ró ż ne kawiarnie. Dla mnie te doznania są nowe, wię c mi się podobał o! Pojechaliś my do Teberdy, szczerze mó wią c wię cej spodziewaliś my się po Pań stwowym Rezerwacie Biosfery Teberdinsky, jakoś tam wszystko jest smutne. Pojechaliś my na hodowlę pstrą gó w, też nic niezwykł ego. Był a po prostu dobra jesienna pogoda i przyroda zadowolona ze swojego pię kna. To prawda, ż e ​ ​ w Dombay budowa trwa co metr i koń ca nie widać . To jest denerwują ce.
Mimo widocznych wad, podobał o nam się . Moż esz wró cić tylko na narty lub snowboard. Ale najprawdopodobniej do tych celó w wybierzemy coś wygodniejszego. Tak, przynajmniej ta sama Buł garia =) pó jdę przeczytać recenzje.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар