Nie możemy dogonić szwajcarskiego serwisu, więc pokonajmy szwajcarskie ceny

Pisemny: 30 marta 2007
Czas podróży: 30 marta — 6 kwiecień 2007
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 2.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 3.0
Wraż enia o hotelu, o kurorcie najł atwiej i najpeł niej opisać w dwó ch sł owach: brudna miarka.
Hotel ma osiem pię ter, na szó stym mieszkaliś my: ja i moja dziewczyna na 613, mó j brat na 614. Oba pokoje są dwuosobowe. Mó j brat zamó wił pokó j jednoosobowy, ale coś nie wyszł o w hotelu - umieś cili kogoś innego w niewł aś ciwym miejscu.
W hotelu ogó lnie, aw pokojach w szczegó lnoś ci jest zimno. Ludzie byli zdumieni, ż e nawet mi był o zimno, bo znali mó j zwyczaj ubierania się bardzo lekko nawet w chł odne dni i pamię tali, ż e zimą jeź dził em w koszulce bez rę kawó w po otwartym lodowisku. Odnosi się wraż enie, ż e goś cie są czę ś cią systemu grzewczego, ponieważ rano w pokoju robi się ciepł o, ale w cią gu dnia w pokoju znó w się wychł adza.

Po przetoczeniu się i powrocie bą dź przygotowany na czekanie spocony i ś mierdzą cy przez trzy lub cztery godziny lub zamarznię cie pod prysznicem. Woda z gorą cego kranu popł ynie nie cał kiem zimna. Bę dzie ciepł o, ale jego temperatura bę dzie niż sza niż temperatura ludzkiego ciał a, wię c bę dziesz musiał zamarzną ć . Po trzech-czterech godzinach bę dzie moż na się umyć - woda bę dzie naprawdę gorą ca i bę dziesz chciał nawet dodać do niej zimną .
Nie ma suszarek, no i figi był yby z nimi, był aby wentylacja w pokoju, ale też nie ma wentylacji w pokoju. Jedyna kratka wentylacyjna znajduje się w bloku przeciwsł onecznym, ale nie zauważ ył em efektu jego obecnoś ci. Wilgoć nie ma doką d pó jś ć , okulary (podwó jne szyby! Nie uwierzysz - podwó jne szyby! ) są trwale zaparowane, wię c bą dź przygotowany, ż e wkł adki w butach i kombinezonie narciarskim też nie wyschną , wię c albo weź wszystko w dwó ch egzemplarzach, albo jeź dź w pó ł suchym, jak ja (kochasz brut? Koszulki, któ re brał am na co dzień schną dokł adnie 24 godziny.
Meble pozostał y z ZSRR, cał e pomieszczenie wył oż one jest ł uszczą cymi się pł ytami wió rowymi. Ł ó ż ka z tej samej pł yty wió rowej wyglą dają , jakby wytrzymał y bezpoś rednie uderzenie bombą atomową , ale są strasznie skrzypią ce. Dodaj do tego radziecką izolację akustyczną - wszyscy bę dą wiedzieć o twojej mił oś ci.
Sanblok pozostał z ZSRR. Prysznic nie jest zawieszony - zawsze trzeba go trzymać rę ką . Mó j brat powiedział , ż e się wiesza - jakie szczę ś cie ma jego brat, a my mamy pecha. Prysznic przecieka z niewł aś ciwej strony. Bez wzglę du na to, jak zamkniesz zasł onę , po praniu na podł odze pojawi się kał uż a. Otó ż ​ ​ z drugiej strony, z któ rej ma to w zasadzie pł ynie, co jest dobre, ale ze wszystkich innych stron też tryska cał kiem nieź le, co jest zł e. Nie mam zdję ć prysznica w pracy, bo nie mogł em znaleź ć takiego poł oż enia prysznica, w któ rym nie był oby ryzyka zalania aparatu. Ale jest zdję cie bloku przeciwsł onecznego, zgodnie z któ rym zawodowy akrobata z pewnoś cią doceni sztuczkę , któ rą należ y wykonać , aby usią ś ć na toalecie z twarzą wciś nię tą w wannę prysznica. Deska sedesowa był a wcześ niej dzielona, ​ ​ a nastę pnie naprawiana dwoma wkrę tami samogwintują cymi, któ re goś cinnie wbijają wystają ce punkty w tył ek każ dego, kto na nim usią dzie, ponieważ są przykrę cone od ś rodka na zewną trz. Najwyraź niej budż et nie pozwalał na zakup nowej deski sedesowej: w koń cu w Moskwie taki zestaw deski sedesowej z pokrywką kosztuje okoł o 50 rubli.

Jednak naoczni ś wiadkowie twierdzą , ż e w „Mountain Peaks” filtry przeciwsł oneczne są jeszcze gorsze. Spotkaliś my stamtą d chł opakó w, wię c myją się tylko pod prysznicem i wolą iś ć gdzieś indziej w interesach.
Sufit w pokoju jest zalany i odpada w kawał kach. Nie wiem, jak udał o im się go wypeł nić , ale to fakt.
W najbrudniejszym tureckim hotelu w pokoju bę dzie telewizor i telefon do komunikacji z recepcją , ale hotel Dombay taki nie jest. Na korytarzach są telewizory, ale koniecznie trzeba mieć telefon komó rkowy.
W pokoju dwuosobowym jest jedno gniazdko. Tam zginę ł a ł adowarka do telefonu mojego brata, a nasze ł adowarki zaczę ł y dział ać jak w tym dowcipie o policyjnym flasherze. Wezwany elektryk sprawił , ż e nasze gniazdko zaczę ł o trzeszczeć po podł ą czeniu ł adunku. Pracownik sali, któ remu oddał em telefony i baterię do ł adowania aparatu, powiedział , ż e telefony komó rkowe mają po prostu kró tkie wtyczki i nie docierają do stykó w. Musimy zadzwonić do mał ż onkó w Sonyi i Ericksona oraz ich brata Siemensa - niech pomyś lą o swoim zachowaniu, szumowinach.
Gó rne ś wiatł o, któ re zniknę ł o drugiego dnia, wcią ż jest naprawiane.

Jadalnia. Ś niadanie ("ś niadanie" zgodnie z harmonogramem) i obiadokolacja w cenie. Nawet tego nie jadł em w ZSRR. Albo zjadł em, ale moja pamię ć zmusił a ten koszmar do podś wiadomoś ci, aby chronić moją psychikę przed uszkodzeniem. Musisz przyjś ć wcześ nie, inaczej jadalne się skoń czy, a reszta bę dzie zimna. Udaje im się zepsuć wszystko, co mogą , nawet ryż . Roszczenia dotyczył y nie tylko makaronu i puree ziemniaczanego. Tak, jest zimno, ale przynajmniej moż esz to zjeś ć . Kieł basy, są dzą c po smaku, kosztują okoł o 18 rubli za kilogram. W cał ej jadalni widnieją napisy „jeś li Ci się spodoba, zaproponujemy suplementy”.
Pewnego ranka brat, któ ry dzień wcześ niej poznał grzeczną dziewczynę i był teraz w stanie mił oś ci do cał ego ś wiata (inaczej nie potrafię wyjaś nić jego czynu), postanowił poprosić o wię cej mię sa. Kelnerka, któ ra podeszł a, powiedział a, ż e ​ ​ to nie jest dozwolone dodawanie, a tylko stek. Wiedzieliś my już , ż e „stek” w miejscowym dialekcie oznacza „kotlet zrobiony z czegoś , co moż na by nazwać „pasztą mię sną ” z powierzchnią przypaloną do stanu kuloodpornego”, wię c odmó wiliś my.
Pewnego dnia znalazł em się na stercie mokrej kapusty uł oż onej na krześ le – nie przyszł o mi do gł owy, ż eby to zbadać , kiedy usiadł em. Oczywiś cie to nie odwiedzają cy ją tam umieś cili, co wynika z technologii jedzenia w tej jadalni: najpierw na stoł ach kł adzie się sał atki i talerze chleba, potem zjadacze wchodzą do sali, siadają w tych miejscach, w któ rych sał atki jeszcze nie zjedli i zamó wcie drugie danie z tych co podpowiada kelnerka.
Hotel posiada ró wnież pł atną dyskotekę w piwnicy. Nazywa się „Lż ejsze”. Umieś cili jeden gł oś nik na zewną trz za darmo, a goś cie hotelowi mogli cieszyć się rykiem nowoczesnej i niezbyt przebojowej muzyki pop z kraju i zagranicy do wczesnych godzin porannych. Drugiego lub trzeciego dnia (w nocy) hity podobał y mi się tak bardzo, ż e chciał em, aby lokalna policja ich wysł uchał a, a jednocześ nie tł umaczył em tym wizaż ystom, ż e jeś li nie mają sumienia, to jest kod mieszkaniowy . Nie powiem, jak dzwonił em, ale nigdy nie zadzwonił em na policję , ale podsumowanie jest takie: mam nadzieję , ż e nie zabiją i nie okradną cię w Dombai, bo jeś li już , to okradną i zabiją cał kiem spokojnie.

Po wpadce z policją poszedł em na recepcję , chociaż nie wierzył em, ż e coś się uda, bo myś lał em, ż e nie przeszkadza mi to sam, a skoro to trwa, to znaczy, ż e wszyscy poprzedni spacerowicze byli po prostu wysł ane daleko. W recepcji nie był o recepcjonisty, ale przypadkiem był w pobliż u mę ż czyzna, któ ry powiedział , ż e posł ał po administratora, aby podcią gną ł go do migdał kó w za gł oś nikiem na ulicy. Został em, ż eby popatrzeć . Dziesię ć minut pó ź niej pojawił się zmę czony od lat mę ż czyzna, któ ry przedstawił się jako zastę pca dyrektora. Kilka sekund po tym, jak zdał sobie sprawę , dlaczego chcą go podcią gną ć do samych migdał kó w, wysł ał ochroniarza, aby powiedział dyskotece, aby wył ą czył gł oś nik na ulicy. Od razu stracił em zainteresowanie i wró cił em do pokoju, podczas gdy mę ż czyzna za mną opowiadał zastę pcy dyrektora, ż e ​ ​ nie był o dobrze i jak w Petersburgu pieprzył hotel i biuro podró ż y ze skargami na to, do czego zastę pca dyrektor zgodził się i uprzejmie zaproponował wykorzystanie jego formularzy i faksó w.
W hotelu znajduje się wypoż yczalnia sprzę tu, kawiarnia, bar oraz sauna. Kawiarnia zewnę trznie przypomina przyzwoitą moskiewską restaurację klasy ś redniej, taką jak Taras Bulba, tylko bez goś ci i, w zasadzie, bez personelu. Kilka razy przy ladzie kawiarni okazywał się facet, któ ry za każ dym razem na podstawie odrę cznie napisanej kartki papieru domyś lał się , ile kosztuje zamó wione przez nas piwo. Moim zdaniem nie znalazł tam potrzebnych informacji i przemó wił na chybił trafił . Bar (znany ró wnież jako „sala bilardowa”, zwany ró wnież „salą kominkową ”) na tym samym pię trze. Istnieje kilka krzywych stoł ó w bilardowych. Zapytany, ile kosztuje litrowa butelka coli, barman szczerze odpowiedział „nie wiem”.
Zamó wiliś my ł aź nię trzy razy, ale tylko dwa razy: pierwszy raz pokojó wka, któ ra zdaje się mieszkać w tej ł aź ni (to nie ż art), wyszł a gdzieś zaczerpną ć powietrza, wię c zamarliś my na okoł o 15 minut (do idź do ł aź ni w dó ł ulicy, ale niedaleko, 10 metró w, ż eby się nie ubrali) i poszli odebrać pienią dze. Jeszcze dwa razy braliś my ką piel parową i za każ dym razem opiekun został z nami. Nie jestem fanką ką pieli i nie znał am tradycji na ten temat, ale inni mó wili, ż e to nie jest normalne, podobnie jak nieznoś nie lodowata woda w basenie ką pielowym.
Istnieje ró wnież wypoż yczalnia sprzę tu. Narty są bardzo dł ugie i wyglą dają jak narty biegowe. Brat, któ ry od dawna jeź dzi konno, powiedział , ż e w ubiegł ym stuleciu byli tacy.

W prospektach do hotelu czę sto pisze się coś w stylu „gabinet lekarski, krę gielnia, sauna, rosyjska ł aź nia, basen” itp. Należ y to rozumieć jako artystyczną przesadę . Sauna i rosyjska ł aź nia to najwyraź niej dwa pseudonimy tego samego. Gabinet lekarski dla mnie wyraż ał się we wspomnianym zastę pcy dyrektora, któ ry uprzejmie znalazł na swoim miejscu rolkę plastra, gdy musiał em zał atać dziurę w nodze. Krę gielnia i basen w cał ym Dombay znajdują się tylko w jednym miejscu - w Szczytach Gó rskich (taki hotel). Bowling zawiera cztery tory o niezrozumiał ej produkcji, z któ rych każ dy ma swoje wł asne cechy, któ re czynią go wyją tkowym: jeden jest wyraź nie krzywy niż pozostał e, drugi wkł ada jedną krę gle mniej niż to konieczne, a nastę pnie liczy tę krę gle jako przewró cony. Trzeci zjada kulki, nie chcą c ich zwracać . 800 rubli za godzinę plus 50 rubli za osobę . Basen to nic, tylko siedem metró w od jednego z bokó w, gł ę bokoś ć zmniejsza się tak bardzo, ż e podczas pł ywania zaczynam dotykać dna, a szafki z tej samej pł yty wió rowej się nie zamykają , a pod prysznicem jest tylko jeden otwó r odpł ywowy dla wszystkich domkó w, ale po cał ej reszcie dombai jakoś nie zwracasz na to uwagi.
Opisał em wszystko, co jest w hotelu Dombai, nie ma tam nic innego i nie obchodzi mnie, co o tym myś lą broszury. Reszta jest w najlepszym razie w wiosce, a jakoś ć jest tradycyjna dla Dombay (nie myś l, ż e hotel Dombay jest po prostu dziwakiem w rodzinie smukł ych niebieskookich blondynki).
Wszystko o hotelu.
Oś rodek wczasowy.
Na ulicy jest wiele wypoż yczalni, w któ rych radykalnie zabity sprzę t (nie trzeba o to celowo pytać , po prostu tak bę dzie) moż na wypoż yczyć za 200-250 rubli dziennie, co jest tanie. Moja dziewczyna to dostał a. Mó j brat i ja mieliś my wł asny sprzę t, co jest duż ym minusem na Dombay. Po pierwszym dniu jazdy na nartach kolejką moż na usł yszeć rozmowy typu „nie powinieneś brać wypoż yczonego sprzę tu na te stoki, inaczej ż al sobie wł asnego”.

Zbocza są dzikie. W zasadzie są ratraki, ale czę ś ciej jeż dż ą we wł asnym prywatnym biznesie, na przykł ad dostarczają narciarzy na szczyt gó ry (3200), gdzie nie ma wycią gó w. Brat opowiadał mi bardzo zabawnie, jak jeden ratrak postanowił wyró wnać stok, a jeden z narciarzy jechał po wyró wnanym terenie, wię c kierowca ratraka wychylił się z taksó wki i zaczą ł przeklinać narciarza, ż e ​ ​ psuje mu tutaj tor. Dzikoś ć (dalej definicje brata, bo to mó j pierwszy raz w oś rodku narciarskim i nie mam z czym poró wnywać ). Zero bezpieczeń stwa. Trasy nie są ogrodzone ani oznakowane, a na podporach wycią gu krzeseł kowego nie ma mat. Moż na jeź dzić mniej wię cej normalnie tylko tam, gdzie jest dobrze rozwinię ty przez innych narciarzy. Stoki są jak tarki, nogi giną w tej chwili od takiej jazdy. Brat tę sknił za przygotowanymi stokami cywilizowanych kurortó w, gdzie przy prę dkoś ci 120 km/h prawie nie ma drż enia.
Krok w prawo lub w lewo od miejsca radeł kowanego oznacza lot w ś nieg o gruboś ci 20-30 centymetró w, pokryty lodem. Skrę canie na takim stoku obarczone jest odł ą czaniem nart. Nawet na tym, co moż na uznać za tor (ponieważ nie są one oznakowane, tor uznamy za miejsce, po któ rym jeź dzi wię kszoś ć narciarzy, a czasem ratrakó w) są kamienie i cał e kamienne polany, a niektó re kamienie widać z niewielkim wyprzedzeniem, i któ re widzisz tylko wtedy, gdy wylatują spod ś niegu, znokautowani przez nartę . Brat potem dł ugo opł akiwał swoje topowe narty, któ re kilkakrotnie spotkał y się z takimi kamieniami. Na cał ym stoku znajdują się dwie toalety, z któ rych jedna jest brudno pł atna, a druga bezpł atna i znacznie gorsza. Kociakiem jest dobrze dla mę ż czyzn, ale dla kobiet jest to trudniejsze.
Na gó rze znajdują się stare wycią gi, któ re został y wycofane z eksploatacji. Czy uważ asz, ż e kable odł ą czone od tych wycią gó w został y wycią gnię te z gó ry, ż eby nie daj Boż e, któ ryś z narciarzy nie został zł apany i nie zł amał nogi? Pomyś l jeszcze raz.
Pierwszego dnia wydał em 50 dolaró w na windy.
Europejskie pokusy, takie jak „zapł ać.160 euro za sześ ć dni i jedź , gdzie chcesz” nie są tutaj. W najlepszym razie jest subskrypcja na cał y dzień . Na gó rze stoją dwa fotele, jeden zbudowali Jugosł owianie, kosztuje 80 na raz lub 800 dziennie, drugi kosztuje 100 na raz lub 600 dziennie i zawsze jest do niego kolejka, a 600 dziennie moż na je sprzedać lub nie moż na ich sprzedać - jedź raz.

Nie moż na uż yć sł owa „skipass” - nie zrozumieją . Przy każ dym wycią gu jest tubylec z paczką pienię dzy - to cał y skipass. Kolesie, któ rzy muszą pilnować bezpieczeń stwa na wycią gach, mogą zrobić wszystko - zdrzemną ć się , porozmawiać przez komó rkę , mó j brat nawet raz widział , jak malują kulę w pref. Widział em, jak winda na starcie cią gnę ł a jednego faceta, któ ry spadł z krzesł a dziesię ć metró w, zanim wrzeszczą cy ludzie skł onili kolesia z kontroli windy, ż eby go zatrzymał . Mę ż czyzna usiadł , goś ć wł ą czył windę i ponownie zagrzebał się w gazecie.
Pierwsze dwa dni spę dził em na wycią gu poniż ej. Mę ż czyzna przede mną został w jakiś sposó b zaczepiony za koł nierz przy windzie i wcią gnię ty do koł a powrotnego. Cał a winda krzyczał a „stop”, ale koleś zbierają cy pienią dze nie miał na to czasu. Mę ż czyzna pozostał przy ż yciu tylko dlatego, ż e w ostatniej chwili udał o mi się ś cią gną ć jarzmo z jego kaptura.
Wjazd na samą gó rę kosztuje 300.200 z wioski szykowną austriacką kolejką z odczepianymi kabinami, potem 100 na wycią gu krzeseł kowym. Niedł ugo idzie się z Austriaka na fotel, ale po strasznej skale o nachyleniu 40 st. Zapytał em brata, czy jest coś takiego jak kalosze do butó w narciarskich. Powiedział , ż e sam o tym myś lał , bo szkoda chodzić w takim koszmarze w dobrych butach, ale ponieważ wcześ niej nie spotkał się z „takim pidaryzmem” (cytat), nie wie. Nie moż esz wró cić wycią giem krzeseł kowym, ponieważ musisz wjechać na tę samą skał ę . Musisz zejś ć jedynym czerwonym szlakiem na gó rze. Uważ aj na skał y i liny!
Prawie zapomniał em o martwych psach na stoku, ale przez dwa dni miał em je fotografować i fotografować . Faktem jest, ż e 24. na otwarcie drugiego etapu austriackiej kolei miał przybyć minister ds. rozwoju sł abo rozwinię tej gospodarki German Gref. W tym celu na kilka dni przed wyznaczonym terminem przywieziono dwa duż e autobusy lokajó w Grefa, a magiczne pustkowia, któ re trzeba pokonać , aby dostać się na pierwszy etap windy, został y pokryte kamienistą ziemią i kamykami wielkoś ci duż ego jabł ka, po czym wszystko wyró wnano, za co minister dzię kuje - o wiele ł atwiej był o chodzić , a bez niego figi by się tam przeniosł y.

Z autobusami osobna sztuczka. Jest taka niemiecka firma - Mercedes, któ ra produkuje ł adne i niezawodne drogie autobusy. Jej logo to pierś cionek z trzema promieniami w ś rodku. To był ten symbol, któ ry był na jednym z autobusó w z ropuchami. Jest jeszcze inna firma - Shan-Yan, już chiń ska. Produkuje też cał kiem niezł e autobusy, ale cena, wiesz, nie jest mercedesem. Logotyp to pierś cień , wewną trz któ rego znajdują się dwie spł aszczone elipsy, lekko wystają ce poza pierś cień . To logo był o ozdobione innym autobusem Kholuy. Zabawne jest to, ż e autobusy mają absolutnie identyczny wyglą d, a w miejscu, w któ rym obnosi się logo Mercedesa, ł atwo dostrzec wystają ce poza granice logo ś lady spł aszczonych elips.
A wię c o psach: podobno, aby Gref nie został zjedzony na gó rze, ktoś tego samego dnia zaopiekował się psami wokó ł wycią gu, a wspinacze mogli mieć przyjemnoś ć kontemplowania zwł ok na stoku. Wronom też się to podobał o - wieczorem zjadał y jednego psa do szkieletu.
Moż esz zjeś ć na gó rze w kilku kawiarniach. Menu jest wszę dzie takie samo, ale jakoś ć jest inna. Najbardziej podobał y nam się zaró wno w Sunrise, jak iw Edelweiss.
Wyjazd kosztował mnie ponad trzydzieś ci tysię cy (20 tysię cy przelotó w, reszta hotelu), plus tyle samo wydał em na miejscu, plus znajomy wydał kolejne 13 tysię cy. Dzieje się tak pomimo faktu, ż e nic nie kupiliś my. To jest dla dwojga. W Turcji czy w Alpach czę ś ć z nas za te pienią dze został aby lizana do blasku, a sprzę t nie pojechał by tak daleko. Bratelnik spodziewał się , ż e jego narty wystarczą mu na pię ć lat, ale po Dombay wierzy, ż e za dwa lata bę dzie musiał się zmienić .
Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li jesteś masochistą , lub jeś li wszystkie inne opcje zawiodł y, lub jeś li z jakiegoś innego powodu dryfował eś do Dombay, najlepiej zostawić narty w domu, wzią ć wypoż yczone, kupić Obolon na drogi z lotniska, ż eby był o, co zjeś ć wieczorami, idź rano pod gó rę i weź abonament na wycią g krzeseł kowy i pod ż adnym pozorem nie jedź na inne lokalne rozrywki, ż eby jeszcze bardziej nie popsuć sobie humoru.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał