Obrzydliwy hotel?

Pisemny: 24 styczeń 2020
Czas podróży: 5 — 7 styczeń 2020
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Bardzo rozczarowany. Nikogo nie wprowadzono do pokoju. W pomieszczeniu jest za mał o ś wiatł a. Przyć mione ś wiatł o mę czy oczy, poś ciel i rę czniki są szare, wielokrotnie prane. Czajnik i suszarka do wł osó w nie są nowe, ale bardzo „doś wiadczone”. Pod prysznicem na podł ogach kamień wapienny W pokoju tylko +20. Poprosili o grzejnik. Są siedzi moż na usł yszeć dosł ownie. Wszystko jest okropne. Baza herbaty nie jest aktualizowana. Mał a torebka szamponu pod prysznicem i czepek. Chcieliś my natychmiast wyjechać . Cena za nocleg nie odpowiada zadeklarowanym usł ugom. Widział em lepsze hostele. Oto 4-gwiazdkowy hotel.
Namalowali szczery dom z pokojami. Moż na go nazwać hostelem dla sportowcó w piją cych. W kawiarni prawie nie ma menu mię snego, wię cej ryb, cią gnie się na dobrej przecię tnej stoł ó wce. Owoce są drobno posiekane. ż eby nie ukradli jej z bufetu. Obiecany obiad w restauracji nie doszedł , przenieś li go do kawiarni (tak my „frajerzy” tego potrzebujemy). Kto nie przyszedł na począ tek, został bez stoł u. Organizacja jest kiepska.
W naszych szarych domach (gdzie się osiedliliś my) nie był o Wi-Fi, chociaż administrator dział ał prawidł owo. O godzinie 11 rano poproszono nas o opuszczenie pokoju, chociaż zapł aciliś my ś wią teczny obiad za 14.00. Czyli do godziny drugiej musieliś my siedzieć na perekladkach, choć ten temat też był wcześ niej omawiany. W zasadzie z pokoju nie wychodził o się przed obiadem. Ale sam fakt jest nieprzyjemny. Teren osady jest pusty, wyglą da jak podwó rze. Sam dom, w któ rym mieszkali, nie jest zamknię ty, tylko pokó j, w któ rym mieszkamy na martwym kluczu. Zamek jest wł oż ony przypadkowo. Przeraż ają ce był o, ż e konstrukcja był a drewniana i niebezpieczna dla ognia, strasznie skrzypią ca. Jeś li nie przekrę cisz klucza w zamku, a okna są malutkie.

Wyś miewał em się z sejfu z zamkiem, któ ry moż na otworzyć za pomocą prostego bolca. Nie odważ yli się zostawić pienię dzy i dokumentó w w pokoju. Klasztor oddalony jest o 20 minut. Jeś li jesteś cie prawdziwymi pielgrzymami i przyjeż dż acie, aby czcić sanktuaria, pod ż adnym pozorem nie zatrzymuj się w Diveevskaya Sloboda. Bę dziesz rozczarowany tak jak my. Jeś li chcesz się dobrze bawić , to opró cz picia w restauracji, za Twoje pienią dze nic nie kupisz. W pobliż u nie ma sklepó w, rozrywki, nic. To prawda, ż e ​ ​ Ś wię ty Mikoł aj został zorganizowany ze ś nież ną dziewczyną podczas lunchu w kawiarni.
Poziom tych showmanó w nie się ga nawet poziomu szkolnego. Nie kawiarnia, ale jakaś cukinia niskiego poziomu. Pienią dze, któ re zostawiliś my, był yby lepiej przekazane na szczytny cel i pobyt w oś rodku pielgrzymkowym. Grzechem jest oszukiwać i oszukiwać ludzi. Bez skrupuł ó w organizacja i zdzierstwo - to prawdziwe motto „Diveevskaya Sloboda”!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał