С таким хамством, каким меня встретили на ресепшн "Пекинский сад", столкнулась впервые в жизни. вечером 24/08/2011 заехала в гостиницу, чтобы передать документы человеку, который там проживает.
За стойкой стояли 2 девушки, одна из которых была свободна, вторая общалась с людьми.
Обратилась с просьбой позвонить человеку в номер и сообщить ему, что жду его внизу, чтобы передать документы, объяснила свою проблему тем, что сел аккумулятор у телефона, и связаться с ним самостоятельно не представляется для меня возможным.
Одна из девушек сказала, что компьютер сейчас занят второй девушкой, и когда освободиться, она мне поможет.
Освободившись, вторая девушка выслушала меня и задала вопрос "А в каком номере он проживает? ".
- Не знаю.
- Тогда я не могу ему позвонить.
- Вы не можете по своей базе посмотреть в каком номере проживает человек?
- НЕТ, НЕ МОГУ. МНЕ ПРИДЕТСЯ ПЕРЕСМАТРИВАТЬ КАЖДЫЙ НОМЕР.
- Я могу назвать Вам ФИО человека и дату, когда он заехал.
- НЕ МОГУ, МНЕ ПРИДЕТСЯ ПЕРЕСМАТРИВАТЬ ВСЕ НОМЕРА ИЗ ТЕХ, КТО ЗАЕХАЛ В ЭТОТ ДЕНЬ.
- Вы как-то можете мне помочь?
- Скажите номер, в котором он проживает.
Я еще раз повторилась, что я не знаю и что я договорилась ему сообщить о своем приходе, но у меня сел аккумулятор телефона..."Я НЕ МОГУ СЕЙЧАС ВСЕ БРОСИТЬ И НАЧАТЬ ЗАНИМАТЬСЯ ВАШИМ ВОПРОСОМ...У МЕНЯ МНОГО ДЕЛ".
Далее я спросила, могут ли они помочь включить мне мой телефон (зарядное устройство было у меня с собой). На что получила ответ: "НЕТ! У НАС ВСЕ РОЗЕТКИ ЗАНЯТЫ".
Далее я посидела на диване около ресепшн, потом спустилась вниз, за диванами около кафе-бара увидела розетку, спросила могу ли я включить зарядное устройство в нее, рабочая ли она. На что снова получила ответ "Я НЕ ЗНАЮ! ".
ХОЧУ ЗАМЕТИТЬ, ЧТО ВСЕ ЭТО ДЕВУШКА ГОВОРИЛА НЕПРИЯТНЫМ МНЕ ТОНОМ И РАЗДРАЖЕННЫМ ГОЛОСОМ.
ТАКЖЕ ОНА НЕ ПРОСИЛА МЕНЯ ПОДОЖДАТЬ КАКОЕ-ТО ВРЕМЯ, ПОКА ОНА ОСВОБОДИТЬСЯ. НА ВСЕ МОИ ПРОСЬБЫ МНЕ ПРОСТО ОТВЕТИЛИ ОТКАЗОМ.
Грустно становится за ваш сервис, а точнее его отсутствие.
В следующий раз 100 раз подумаю, бронировать ли номер в Вашей гостинице для человека, кто приезжает в командировку от нашей компании.
Z taką chamstwem, z jakim spotkał em się na przyję ciu „Peking Garden”, spotkał em się po raz pierwszy w ż yciu. Wieczorem 24.08. 2011 zatrzymał em się w hotelu, aby przekazać dokumenty mieszkają cej tam osobie.
Za ladą stał y 2 dziewczyny, z któ rych jedna był a wolna, druga komunikował a się z ludź mi.
Poprosił em o telefon do osoby w pokoju i poinformowanie go, ż e czekam na dole na przekazanie dokumentó w, tł umaczył em swó j problem tym, ż e wyczerpał a się bateria w telefonie i nie mogł em się skontaktować go na wł asną rę kę .
Jedna z dziewczyn powiedział a, ż e komputer jest obecnie zaję ty przez drugą dziewczynę , a kiedy bę dzie wolna, pomoż e mi.
Uwolniona, druga dziewczyna wysł uchał a mnie i zadał a pytanie „W jakim pokoju on mieszka? ”.
- Nie wiem.
- Wię c nie mogę do niego zadzwonić .
- Nie moż esz zajrzeć do swojej bazy danych, w któ rym pokoju mieszka dana osoba?
- NIE, NIE MOGĘ . BĘ DĘ MUSIAŁ A PRZEGLĄ DAĆ KAŻ DY NUMER.
- Mogę podać nazwisko osoby i datę , kiedy wpadł .
- NIE MOGĘ , BĘ DĘ MUSIAŁ PRZEGLĄ DAĆ WSZYSTKIE NUMERY OD TYCH, KTÓ RZY ZROBILI TEN DZIEŃ .
- Czy moż esz mi jakoś pomó c?
- Podaj numer, pod któ rym mieszka.
Powtó rzył em jeszcze raz, ż e nie wiem i ż e zgodził em się poinformować go o moim przybyciu, ale rozł adował a mi się bateria telefonu. . . "NIE MOGĘ TERAZ WSZYSTKIEGO ZOSTAWIĆ I ZACZĄ Ć SIĘ ZAPOBIEGAĆ TWOIM PYTANIEM. . . DUŻ O DO ZROBIENIA. "
Nastę pnie zapytał em, czy mogą mi pomó c wł ą czyć telefon (miał em ze sobą ł adowarkę ). Na co otrzymał a odpowiedź : „NIE! WSZYSTKIE GNIAZDA MAMY ZAJĘ TE”.
Potem usiadł em na sofie koł o recepcji, potem zszedł em na dó ł , za kanapami koł o kawiarni-baru zobaczył em gniazdko, zapytał em, czy mogę podł ą czyć do niego ł adowarkę , czy dział a. Na co ponownie otrzymał em odpowiedź „NIE WIEM! ”.
CHCĘ ZAUWAŻ YĆ , Ż E DZIEWCZYNA POWIEDZIAŁ A TO WSZYSTKO NIEPRZYJEMNYM TOnem I Draż nią cym GŁ OSEM.
RÓ WNIEŻ NIE POPROSIŁ A MNIE CZEKAĆ W KAŻ DYM CZASIE, GDY BYŁ A WOLNA. WSZYSTKIE MOJE PROŚ BY ZOSTAŁ Y PO PROSTU ODRZUCONE.
Smutna jest twoja sł uż ba, a raczej jej brak.
Nastę pnym razem 100 razy zastanowię się , czy zarezerwować pokó j w Pań stwa hotelu dla osoby, któ ra przyjeż dż a w podró ż sł uż bową z naszej firmy.