Chcę ostrzec potencjalnych klientó w - system wodno-kanalizacyjny w hotelu nie dział a! Przez dwa z trzech dni nie był o wody! Ani zimno, ani gorą co! ! ! Ś wię ta stał y się piekł em. Pierwszego dnia woda pł ynę ł a cienkim strumieniem ze stał ą zmianą temperatury. Aby się umyć , umyć zę by i zrobić makijaż , musiał am iś ć do najbliż szych kawiarni. Za co zapł acono hotelowi? w rzeczywistoś ci mieszkał em w pobliskich kawiarniach!
Moż esz zapomnieć o klimatyzatorze - nie zadział a.
Pokoje nie są sprzą tane. Okazuje się , ż e przed zameldowaniem goś ć musi zapoznać się z instrukcjami dla pokojó wek, z któ rych wynika, ż e jest to norma w hotelu.
Ś niadanie podawane jest od 8.00 do 10.00. Aby zjeś ć ś niadanie, musisz zejś ć do ciemnego baru na parterze, znaleź ć ś pią cą barmankę na ś rodku korytarza w ciemnoś ci, obudzić ją i poprosić o przyniesienie ś niadania. I, wedł ug dziewczyny w recepcji, jeś li o 9.00, kiedy zobaczył em ś pią cą dziewczynę , nie odważ ył em się jej obudzić , to to moja wina, ż e został em bez ś niadania !! !
Do tego wszystkiego dochodzi niegrzecznoś ć personelu w recepcji. Nigdy nie doś wiadczył em tak obrzydliwej obsł ugi klienta. Ale to nie jest zaskakują ce – wszystko pochodzi od lidera.
Szefowa hotelu - Irina Kruglova - nie zawracał a sobie gł owy przeczytaniem mojego roszczenia, któ re został o napisane na jej nazwisko w dniu wyjazdu. Wynika to z faktu, ż e hotel został wł aś ciwie przekształ cony w burdel i obsł uguje tylko jedną znaną kategorię klientó w.
Oczywiś cie nie jestem już w hotelu Landorff. I ż yczę wszystkim, aby uchronili się od tak smutnego doś wiadczenia.