Это про хостел "Piter" в Санкт-Петербурге на наб. Обводного канал, 147. Вчера я написала свой отзыв у них на странице в Контакте, и меня занесли в чёрный список. Я заселилась туда 3-го января 2014 года. В номере даже не удосужились прибраться, даже не потрудились сменить постельное бельё после предыдущих посетителей или хотя бы положить стопку свежего белья на кровать. Пол не мытый давно, телевизор и тумбочка покрыты слоем пыли. Зеркало грязное, в мутных разводах. Электрический чайник ужасно грязный, заляпанный. Кран для умывания сломанный, непонятно как ещё держится, чтобы умыться нужно одной рукой держать, другой - крутить вентиль, и из него постоянно капает вода. Дверь с внутренней стороны тоже вся в каких-то бурых пятнах. "Милая девушка" администратор, которая не научена ни разговаривать нормально, ни извиняться, на посту не сидит, а сидит в каморочке напротив поста, где видимо спит, потому что всегда имеет сонный вид, когда заходишь в хостел - выходит из каморочки, когда звонишь по внутреннему телефону - долго не берёт трубку, потом отвечает сонным голосом. Так вот эта "милая девушка" на мои претензии даже не извинилась, а сказала: "У нас не гостиница, а хостел, почитайте в интернете, что такое хостел, если не знаете", видимо подразумевалось, что в хостеле должно быть грязно. И ещё сказала: "У вас что, климакс что ли? " И ещё её слова: "Идите ищите 2-х, 3-х, 4-х, 5-ти-звёздочный отель, какой хотите, и живите там"
Chodzi o hostel „Piter” w Petersburgu na nab. Kanał Bypass, 147. Wczoraj napisał em swoją recenzję na ich stronie w Vkontakte i znalazł em się na czarnej liś cie. Wprowadził em się.3 stycznia 2014 roku. Nawet nie zawracali sobie gł owy sprzą taniem pokoju, nawet nie zawracali sobie gł owy zmianą poś cieli po poprzednich goś ciach, a przynajmniej poł oż ył y stos ś wież ej poś cieli na ł ó ż ku. Podł oga od dawna nie myta, telewizor i szafka nocna pokryte są warstwą kurzu. Lustro jest brudne, w zabł oconych plamach. Czajnik jest strasznie brudny i poplamiony. Kran myją cy jest zepsuty, nie wiadomo, jak się jeszcze trzyma, aby się umyć , trzeba go jedną rę ką trzymać , drugą przekrę cać , a woda cią gle z niego kapie. Drzwi od wewną trz są ró wnież pokryte pewnymi brą zowymi plamami. Administratorka „mił a dziewczyna”, któ ra nie jest nauczona mó wić normalnie ani przepraszać , nie siada na posterunku, ale siedzi w szafie naprzeciwko sł upka, gdzie podobno ś pi, bo zawsze wyglą da na zaspaną , kiedy wchodzi się do hostelu – ona opuszcza szafę , gdy dzwonisz na wewnę trzny telefon - nie odbiera telefonu przez dł ugi czas, po czym odbiera zaspanym gł osem. Wię c ta „mił a dziewczyna” nawet nie przeprosił a za moje roszczenia, ale powiedział a: „Nie mamy hotelu, ale hostel, poczytaj w internecie co to jest hostel, jeś li nie wiesz”, podobno to sugerowano, ż e hostel powinien być brudny. A ona powiedział a: "Czy masz menopauzę czy coś ? " I jej sł owa: „Idź poszukaj hotelu 2.3, 4.5-gwiazdkowego, co chcesz i zamieszkaj tam”