В прошлом году отдыхали в гостинничном комплексе "Ветеран" всей семьей: я, муж и сыновья 4 и 9лет. Забронировали номер по интернету . По интернету бронировали первый раз, сначала опасались что кинут. Но почитали отзывы успокоились. Номера соответствовали тем фото, что были на сайте. Территория большая, зеленая. Два бассейна. Дети резвились в бассейнах с утра до вечера. На территории два трех этажных больших корпуса. Мы жили в первом возле автостоянки. При заселении опасались что будет шумно(из-за автостоянки), но оказалось зря. Общались с людьми со второго корпуса, те очень жаловались, что уж больно шумно с их стороны, т. к. второй комплекс выходит окнами на море и на две столовые. Галдеж в том корпусе целый день! А те кто жил на первом этаже второго корпуса сталкивались с таким явлением как "крысы". Столовые же рядом! ! !
Вообщем отдыхали мы в первом корпусе, так что у нас все было супер! ! ! Больше всего понравилось отношение хозяйки Анны и ее мужа Алексея. Приболел младший ребенок. Обратились к ним, так они и градусник и лекарство на первое время снабдили, и сказали что их можно побеспокоить в любое время (они сами живут на территории комплекса), либо отвезут сами в больницу, либо вызовут скорую. Но все обошлось. Просто в первый день перекупались.
Комплекс, кстати первый от моря. Выходишь и сразу на пляже! Но пацанам больше нравился бассейн.
Вокруг кучу столовых и кафе. Их точное количество я даже не сосчитала, т. к. мы готовили сами (на территории есть кухня для самостоятельного приготовления). Вся необходимая посуда находится в номере. Но это только в первом комплексе у Анны. Я забыла написать, что хозяева корпусов разные.
Рекомендую этот комплекс всем кто хочет отдохнуть с семьей!! !
Спасибо Анне и Алексею, горничной Людмиле!
W zeszł ym roku odpoczywaliś my w kompleksie hotelowym "Weteran" z cał ą rodziną : ja, mó j mą ż i synowie 4 i 9 lat. Zarezerwował em pokó j online. Po raz pierwszy rezerwowaliś my przez internet, począ tkowo bali się , ż e nas rzucą . Ale przeczytaj recenzje uspokoił o się . Pokoje pasował y do zdję ć na stronie. Teren jest duż y i zielony. Dwa baseny. Dzieci bawią się w basenach od rana do wieczora. Na terenie dwó ch trzypię trowych duż ych budynkó w. Na pierwszym mieszkaliś my przy parkingu. Przy odprawie obawiali się , ż e bę dzie gł oś no (ze wzglę du na parking), ale na pró ż no. Rozmawialiś my z ludź mi z drugiego budynku, bardzo narzekali, ż e z ich strony jest za gł oś no, bo. drugi kompleks z widokiem na morze i dwie jadalnie. Gadać w tym budynku przez cał y dzień ! A ci, któ rzy mieszkali na pierwszym pię trze drugiego budynku, napotkali takie zjawisko jak „szczury”. Stoł ó wki są w pobliż u!
Ogó lnie odpoczywaliś my w pierwszym budynku, wię c wszystko był o dla nas super! ! ! Przede wszystkim podobał a mi się postawa wł aś cicielki Anny i jej mę ż a Aleksieja. Mł odsze dziecko zachorował o. Zwró ciliś my się do nich, aby po raz pierwszy dostarczyli zaró wno termometr, jak i lekarstwa, i powiedzieli, ż e w każ dej chwili mogą być niepokojeni (sami mieszkają na terenie kompleksu), albo sami zabiorą ich do szpitala, lub wezwij karetkę . Ale wszystko się udał o. Wł aś nie kupił em pierwszego dnia.
Nawiasem mó wią c, kompleks jest pierwszym od morza. Wyjdź i idź prosto na plaż ę ! Ale chł opcy bardziej lubili basen.
Wokó ł wiele restauracji i kawiarni. Nawet nie policzył em ich dokł adnej liczby, ponieważ . Gotowaliś my sami (na miejscu jest kuchnia do samodzielnego gotowania). Wszystkie niezbę dne przybory są w pokoju. Ale to tylko w pierwszym kompleksie Anny. Zapomniał em napisać , ż e wł aś ciciele budynkó w są ró ż ni.
Polecam ten kompleks każ demu kto chce wypoczą ć z rodziną!! !
Dzię ki Annie i Aleksiejowi pokojó wka Ludmił a!