Okropny hotel, nigdy tam nie wró cę ! Prosty personel, zaró wno w recepcji, jak iw jadalni. Jedzenie jest okropne, jedno jest we mnie napisane, ale w rzeczywistoś ci coś innego. Basen w tym hotelu jest pł atny 250 rubli. Ten hotel jest albo prowadzony przez Ormian, relacje był y jak ich odwiedzanie, sami chodzą nago z brzuchem, dzieci pł ywają w basenie.
… Już ▾
Okropny hotel, nigdy tam nie wró cę ! Prosty personel, zaró wno w recepcji, jak iw jadalni. Jedzenie jest okropne, jedno jest we mnie napisane, ale w rzeczywistoś ci coś innego. Basen w tym hotelu jest pł atny 250 rubli. Ten hotel jest albo prowadzony przez Ormian, relacje był y jak ich odwiedzanie, sami chodzą nago z brzuchem, dzieci pł ywają w basenie. Grille był y grillowane przy basenie. I generalnie zachowywali się tam niecywilizowani, zorganizowali wł aś cicielom hotelu urodziny syna do 2 w nocy, muzyka grzmiał a w cał ym hotelu. Fuu, już nawet nie chce mi się wspominać , już odradzał em wszystkim, któ rzy chcieli tam jechać.... i nikomu nie radzę!!! ! Do bani!! ! Po prostu zmarnowane pienią dze!
Tak jak
Lubisz
• 4.5
Pokaż inne komentarze …
Bardzo przyjemny hotel. Goś cinnoś ć i obsł uga są na najwyż szym poziomie. Ogromne podzię kowania dla administratora, osoby uważ nej i responsywnej. Czujesz się , jakbyś mieszkał sam w hotelu)
… Już ▾
Bardzo przyjemny hotel. Goś cinnoś ć i obsł uga są na najwyż szym poziomie. Ogromne podzię kowania dla administratora, osoby uważ nej i responsywnej. Czujesz się , jakbyś mieszkał sam w hotelu)
Tak jak
Lubisz
Hotel należ y do Ormian. Na pierwszy rzut oka - czysty, odnowiony, hotel z roszczeniem do oryginalnego projektu. Ale wracają c wieczorem do pokoju, ryzykujesz, ż e w holu natkniesz się na towarzystwo hotelarzy ubranych w bardzo specyficzny sposó b: czarnych „rodzinnych panó w”, kapcie, a poś rodku – nagi, wł ochaty brzuch.
… Już ▾
Hotel należ y do Ormian. Na pierwszy rzut oka - czysty, odnowiony, hotel z roszczeniem do oryginalnego projektu. Ale wracają c wieczorem do pokoju, ryzykujesz, ż e w holu natkniesz się na towarzystwo hotelarzy ubranych w bardzo specyficzny sposó b: czarnych „rodzinnych panó w”, kapcie, a poś rodku – nagi, wł ochaty brzuch. Kto im powiedział , ż e powinni zebrać się na przyję ciu w tł umie rozebranych staruszkó w z brzuchami, tylko Bó g wie.
Teraz 2 sł owa o pokoju i obsł udze. W recepcji dostaliś my klucz do pokoju, któ rego jeszcze nie wyję to (! ), w efekcie na podł odze leż ał y czyjeś czarne wł osy. I wtedy pod drzwiami pojawił a się sprzą taczka z roszczeniem: dlaczego zostajemy w niesprzą tanym pokoju. (!! ! ) Po czym został a odesł ana… do administratora, ską d wkró tce wró cił a ze sł owami „oni sami nie wiem gdzie mieszkają ” i w koń cu przynió sł numer jest w porzą dku.
Po 4 dniach w ł azience pojawił o się ogł oszenie (! ), wydrukowane pogrubionymi literami na drukarce: „Nie wkł adaj butó w na palecie! ”. Widzisz, kilka razy staliś my na krawę dzi prysznica z naszymi klapkami, co bardzo utrudnił o ż ycie sprzą taczki.
Kiedy skoń czył się papier toaletowy, z jakiegoś powodu nie był o nowego (
Pamię tam też , jak administrator wybiegł za nami na ulicę pytają c, dlaczego nie przekazaliś my kluczy? Na przykł ad w Dubaju, w 4-gwiazdkowym hotelu, nikt nie zadawał takich pytań , jeś li chcesz, oddaj klucz, jeś li chcesz, weź go ze sobą .
Ogó lnie rzecz biorą c, przypominano nam w każ dy moż liwy sposó b, ż e odwiedzamy. Nie bę dzie już wię cej ochoty tam jechać .
Teraz 2 sł owa o pokoju i obsł udze. W recepcji dostaliś my klucz do pokoju, któ rego jeszcze nie wyję to (! ), w efekcie na podł odze leż ał y czyjeś czarne wł osy. I wtedy pod drzwiami pojawił a się sprzą taczka z roszczeniem: dlaczego zostajemy w niesprzą tanym pokoju. (!! ! ) Po czym został a odesł ana… do administratora, ską d wkró tce wró cił a ze sł owami „oni sami nie wiem gdzie mieszkają ” i w koń cu przynió sł numer jest w porzą dku.
Po 4 dniach w ł azience pojawił o się ogł oszenie (! ), wydrukowane pogrubionymi literami na drukarce: „Nie wkł adaj butó w na palecie! ”. Widzisz, kilka razy staliś my na krawę dzi prysznica z naszymi klapkami, co bardzo utrudnił o ż ycie sprzą taczki.
Kiedy skoń czył się papier toaletowy, z jakiegoś powodu nie był o nowego (
Pamię tam też , jak administrator wybiegł za nami na ulicę pytają c, dlaczego nie przekazaliś my kluczy? Na przykł ad w Dubaju, w 4-gwiazdkowym hotelu, nikt nie zadawał takich pytań , jeś li chcesz, oddaj klucz, jeś li chcesz, weź go ze sobą .
Ogó lnie rzecz biorą c, przypominano nam w każ dy moż liwy sposó b, ż e odwiedzamy. Nie bę dzie już wię cej ochoty tam jechać .
Tak jak
Lubisz