Начну сначала. Приехали втроем с дочкой и маленькой внучкой с огромными чемоданами. Такси на территорию не пустили, пришлось тащиться до ресепшен в корпус 10. Хамовитая деваха отшила не вдаваясь в подробности. Заселение после 15, в реальности после 18. Мы приехали в 10. отель полупустой, призывы к человечности разбились о стену глухоты. Пошли сдавать вещи в камеру хранения, ворчливый парень принял вещи, рассказав об ожидающих нас ужасах в дальнейшем, но посоветовал обратиться с заселением в 9 корпус, где нас и заселили за 10 минут. Номер так себе по чистоте. 1-ю уборку провели после третьего дня проживания(мы догадались повесить на ручку просьбу на картонке).
Мусор выносили сами. За все время на троих человек выдали 2малюсеньких кусочка мыла, два пакетика шампуня и два геля, четыре полотенца. Диспенсер для мыла пуст. О ковиде здесь видимо не слышали в принципе. Ни в столовой, ни в корпусах никаких санитайзеров нет и дезинфекцию не проводят нигде. В столовой питаются люди и тараканы из одной посуды. Завтраки это пища для животных в хлеву. Ухмыляющиеся лбы с небритыми мордами на раздаче. У них нет масок и скорее всего сан. книжек тоже. Если ты пришёл ни к 7 утра, то ни вилок, ни ложек, ни чашек не увидишь. Ходили со своими. Причём нагло врут, что сейчас принесут, и никто ничего уже не приносят.
Еду после 9 уже не добавляют, доедайте, что осталось. Да и едой это назвать нельзя. Сосиски пустые внутри брызжут какой-то жидкостью и т. п. Кофе помои. Работники полулегального сервиса по доставке туристов на пляж за 200р. отказались подсказать где туалет, спросили для ребёнка, только потому что мы не вскочили сразу в их телегу. Охрана на 5 КПП хуже собак разговаривают. Библио глобус на территории продает билеты в Сочипарк с несуществующими реквизитами, а потом отмороженно отказываются принимать их назад, рассказывая, что за других сотрудников они не отвечают.
В общем с гостеприимностью и дружелюбием, а также с профессионализмом, культурой общения, порядочностью и сервисом здесь полный ноль. Отстой, а не отдых. Лучше уж в Турцию, к врагам. А ещё лучше в те же 3* в Европу. Там дешевле и комфортнее.
Zacznę od nowa. Przyjechaliś my w tró jkę z có rką i mał ą wnuczką z ogromnymi walizkami. Taksó wki nie był y wpuszczane na terytorium, musiał em dowlec się do recepcji w budynku 10. Niegrzeczna dziewczyna odesł ał a bez wchodzenia w szczegó ł y. Zameldowanie po 15, w rzeczywistoś ci po 18. Przyjechaliś my o 10. Hotel był w poł owie pusty, woł ania o ludzkoś ć roztrzaskane o ś cianę gł uchoty. Poszliś my zabrać rzeczy do magazynu, zrzę dliwy facet zabrał rzeczy, opowiadają c o okropnoś ciach czekają cych na nas w przyszł oś ci, ale poradził nam, abyś my zł oż yli podanie z odprawą do budynku 9, gdzie osiedliliś my się za 10 minut. Pokó j jest taki czysty. Pierwsze sprzą tanie został o przeprowadzone po trzecim dniu pobytu (przypuszczaliś my, ż e zawiesimy proś bę na kartonie na uchwycie).
Sami wynieś li ś mieci. Przez cał y czas dla trzech osó b dostali 2 maleń kie mydeł ka, 2 saszetki szamponu i 2 ż ele, 4 rę czniki. Dozownik mydł a jest pusty. Najwyraź niej w ogó le nie sł yszeli o covid. W jadalni ani w budynkach nie ma ś rodkó w dezynfekują cych, a dezynfekcji nie przeprowadza się nigdzie. W jadalni ludzie i karaluchy jedzą z tego samego dania. Ś niadanie to pokarm dla zwierzą t w oborze. Wyszczerzone czoł a z nieogolonymi pyskami na rozkł adzie. Nie mają masek i najprawdopodobniej san. ksią ż ek. Jeś li nie przyszedł eś o 7 rano, nie zobaczysz widelcó w, ł yż ek ani kubkó w. Poszli ze swoimi. Poza tym bezczelnie kł amią , ż e teraz przyniosą , a nikt już nic nie przyniesie.
Jedzenie po 9 nie jest już dodawane, zjedz to, co został o. Tak i nie moż na tego nazwać jedzeniem. Kieł basy opró ż niają się w ś rodku, posypują się jakimś pł ynem itp. Kawa jest pomyje. Pracownicy pó ł legalnej usł ugi dowoż enia turystó w na plaż ę za 200 rubli odmó wili powiedzenia, gdzie jest toaleta, poprosili o dziecko, tylko dlatego, ż e nie wskoczyliś my od razu do ich wó zka. Bezpieczeń stwo w punkcie kontrolnym 5 jest gorsze niż gadają ce psy. Biblioglobus na terenie sprzedaje bilety do Socziparku z nieistnieją cymi danymi, po czym odmroż ony odmawia ich przyję cia z powrotem, mó wią c, ż e nie odpowiada za innych pracownikó w.
Ogó lnie rzecz biorą c, z goś cinnoś cią i ż yczliwoś cią , a takż e profesjonalizmem, kulturą komunikacji, przyzwoitoś cią i obsł ugą , jest tu zupeł ne zero. Ssij, nie odpoczywaj. Lepiej jechać do Turcji, do wrogó w. A jeszcze lepiej w tym samym 3* do Europy. Jest tań szy i wygodniejszy.