5 błędów naszych wakacji w Katarze
Prehistoria:
Jeś li ktoś rezerwuje hotel InterContinental Doha na wł asną rę kę od touroperatoró w, to pamię taj, ż e "Join Up" go nie ma (hotel), jest tylko miasto o tej samej nazwie i tań sze. Ale w rzeczywistoś ci oni („Join Up”) sprzedają go wszystkim. A TSS jest drogie. Testowane na naszej 3-osobowej rodzinie! Wycieczka przez 12 dni w pokoju typu superior z widokiem na miasto i posił kami HD, a 2 stycznia i lot liniami Qatar Airways, aż.2 tysią ce zielonych dolaró w ró ż nicy.
Wybraliś my trasę na trzy miesią ce przed wakacjami i bardzo wahaliś my się , czy skorzystać z oferty Joins, mają c na uwadze ich reputację . Chociaż dodam, ż e najwyraź niej mamy z nimi szczę ś cie! Ile razy w ró ż nych krajach wszystko idzie gł adko. Nie ma ż adnych skarg. Ale inni mają pecha i byliś my ś wiadkami - to był o w Doha na spotkaniu - naszych rodakó w zamieniono na hotel bez ich wiedzy, nieprzyjemny fakt. Wskazó wka: zachowaj ostroż noś ć przy wyborze.
Teraz mó wię...
Nie jestem dobrym pisarzem, ale moż e nauczysz się czegoś waż nego i przydatnego dla siebie, aby nie powtarzać naszych bł ę dó w.
„Mał y kraj, kto mi powie? Kto powie? Gdzie to jest? ” - sł owa z piosenki wirował y w moich myś lach. . .
Ale prawda jest taka, ż e wielu naszych rodakó w, któ rzy nie mają doś ć turystyki, po prostu nie zna lub nie sł yszał o o takim kraju. Wielu wierzy, ż e Doha jest w Egipcie, wielu generalnie trudno jest odpowiedzieć , gdzie jest ten wspaniał y kraj. A my, kompletnie chorzy podró ż ami, bardzo kochamy ró ż norodnoś ć nowych krajó w. Dotkną wszy ich kultury i natury, być ich mieszkań cami przynajmniej przez kilka dni.
Wybieramy wię c nasze nastę pne wakacje: po raz pierwszy od wielu lat odmó wili ś wię towania Sylwestra w innym kraju. W radzie rodzinnej postanowiono polecieć.2 stycznia do ciepł ego (i myś leli, ż e do gorą cego) kraju.
Pierwszym na liś cie był Oman, zł oż yli proś bę - uhhh, to bę dzie trochę drogie.
„Co powiesz na tydzień w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i tydzień w Katarze? ” - nasza mał a Kolka był a bardzo zainteresowana wyborem hotelu. Uwielbia te ultranowoczesne wiejskie-miasto-hotele! ) Ż ą danie - i kije-jodeł ! - jak się okazał o, Katar nie przyjaź ni się ze ZEA i nie ma bezpoś rednich lotó w! Tylko przez pań stwo trzecie. Wow lot povorotik!
"Byliś my w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, to jakoś to powtó rzymy, jedź my do Kataru! " - ostateczna decyzja ponownie dotyczył a portfela mę ż a! )))
Od dawna wpatruję się w kraj i hotel, czytają c recenzje turystó w.
Chodź ! Nie wcześ niej powiedziane, niż zrobione. Pakujemy nasze torby. Ehhh, ale alkoholu nie wolno, nawet w bagaż u, ale co robić ? Mą ż marszczą c brwi odmó wił udział u w transfuzji do innych butelek alkoholu. „Nie wystarczył o jeszcze zostać zhań bionym! ” narzekał , cał kowicie odmawiają c zostania drobnymi przemytnikami. Có ż , okej, nie obchodzi mnie to, mogę obejś ć się bez alkoholu...Poprosił em siebie, abym prowadził trzeź wy tryb ż ycia przez cał e wakacje)))
Lot Qatar Airways, stary samolot, ale wygodny i niezawodny. Lot w Boryspolu był opó ź niony o pó ł godziny, ale pilot nadrobił czas w locie. Przybył na czas. Jedzenie był o obfite i smaczne, podawali tyle napojó w alkoholowych i bezalkoholowych, ile chcieli. Jak zauważ ył em, niektó rzy turyś ci dostali się bardzo. Ale podczas lotu wszyscy wytrzeź wieli i wysiedli bardzo przyzwoicie, niektó rzy dla tranzytu, niektó rzy dla oglą dania stolicy. I poszliś my na kontrolę paszportową . Wszystkie standardowe procedury. Odciski, aparat, bamz - pieczą tka, bagaż i jesteś my w Katarze.
Zostaliś my powitani na lotnisku. . .
. . . och, był em skromny - na ogromnym, nowoczesnym, najpię kniejszym lotnisku w Doha. . .
. . . jak klienci VIP, siedzą cy w zupeł nie nowej „Mazdzie” z zapachem skó ry w kabinie. Doha przywitał a mnie przyjemnym ciepł ym wieczorem i migoczą cymi wielokolorowymi ś wiatł ami drapaczy chmur.
Przybyliś my na 30 minut przed wdroż eniem na kolejne 12 dni.
Podjeż dż amy do hotelu, wszystko ś wieci. O mó j Boż e! ! ! To tak, jakby „Lady Dee” otwierał a przede mną drzwi samochodu, ciemnoskó ry wysoki portier wycią ga rę kę ! Wow, uś miechnij się po uszy, zaró wno dla niego, jak i dla moich ludzi))) Przyjechał a Lady von Elena)))) W hali cud, cholera, jeszcze jedna inspekcja, jak na lotnisku. Sprawdzenie walizek i nas przez wykrywacz metalu. Fuhh, dobrze, ż e nie prowadzili przemytu alkoholu)))) A nasz nó ż został wyję ty z walizki, wł oż ony do sejfu przed wyjazdem))) Co za pię kno w hotelu ! ! !
Lekka, delikatna muzyka, kwiaty, wszystko bł yszczy! Taki sł odki!
Rozliczyliś my się w kilka minut, ró wnież standardowa procedura. Poprosili o depozyt. Podczas gdy mą ż przetrzą sał portfel, wybierają c nowsze banknoty, odmó wiono wpł aty w recepcji. Dobra, wię c ż yjmy.
Pamię taj! Dolary starsze niż.2009 nie są nigdzie akceptowane! A w mieś cie, w placó wkach bankowych, wymagają też paszportu. Nie kopia w telefonie, ale oryginalny paszport!
Z dala od tematyki hotelu. . . o czym mó wię ? Tak. . . w windzie moja ciocia podyktował a "ze dor od klosing" elektronicznym gł osem i nigdzie nas nie zabierze bez mapy.
Pokó j został wydany na 6. pię trze, to jest ostatnie. Tak, prosił em o "bardzo cichy pokó j". Dali nam wię c, z poł ową widokiem na zatokę i poł ową miasta z okna i zupeł ną „ciszą ” Czystoś ć i pię kno, i komfort w pokoju, myś lę , ż e nawet dla najbardziej wybrednych. W hotelu panuje spokojna, pozytywna atmosfera. Uś miechnię ty, pomocny i nienachalny personel. Wszystko na poziomie, wszystko dla goś ci. Przeczytaj wię cej w recenzji hotelu.
Bł ą d nr 1. Lato w Katarze i krajach Wschodu jest bardzo gorą ce! Pustynia daje o sobie znać , podgrzewają c powietrze do rzeczy niemoż liwych. Chyba ż e ktoś lubi przebywać w piekle powyż ej 40 stopni lub odpoczywać pod klimatyzatorami. Wtedy "witamy", ale tanio. Jednak koniec grudnia, styczeń i luty zdecydowanie nie są warte wyboru na komfortowe wakacje na plaż y. Na plaż y sł oń ce bezlitoś nie pali skó rę .
Idą c w cień , czujesz przeszywają cy, paskudny wiatr, z Ukrainy, podobno wieje mró z)))) Chociaż byliś my przekonani, ż e w tym roku był o nienormalnie zimno, powietrze miał o +22-25. Na ogó ł milczę o morzu, mniej niż +20 (dla mnie ogó lnie +16). Nawet dla mnie to bardzo zimna woda. Najlepszy do pł ywania zimą ! Obserwują c jak nasi turyś ci z ł atwoś cią pł ywali, a nawet 2-letnie dziecko bez problemu zanurzał o się w morzu, ró wnież zdecydował em się na bohaterski czyn! Pł ywał em. . . Już.1 raz. . . ale udał o mi się wejś ć bardzo powoli, ję czą c, ję czą c, trochę popł ywać i bardzo gwał townie wyjś ć ! Medal jest dla mnie pilny! ))) Nie starczył o mi na wię cej, nawet za te pienią dze, ż e nie wdrapał abym się już do lodowatej wody. Dlaczego ciepł y prysznic w pokoju? )
Z plusó w tylko w poł owie pusta plaż a. . .
. . . duż o leż akó w i cał kowity relaks dla prywatnoś ci z ksią ż ką (czytaj już.2 i pó ł ).
W restauracjach jest bardzo niewielu klientó w. Aby nie zamarzł y - i to był o dla nas zaskakują ce (nigdy wcześ niej nigdzie nie widzieliś my takich rzeczy)...
. . . ogrzewają się przy takich ogniskach.
Nawet przechodzą c obok nich, moż esz poczuć ciepł o powietrza.
Bł ą d 2. Jeś li jednak popeł nili bł ą d nr 1, tak jak my, a pogoda nie jest plaż owa - co robić ? To przede wszystkim poszukiwanie przygó d, odkrywanie nieznanego. Mó wię o wycieczkach. Czytamy od naszego touroperatora skromny cennik formatu A4. Już od 6 punktó w, z zawyż onymi cenami i wycieczkami, któ re są dla nas absolutnie nie do przyję cia. Nawet w domu stwierdził a, ż e pilnie potrzebuję zobaczyć w Doha. Sami poszukamy przygody. To ł atwe! Kraj jest cał kowicie bezpieczny, z zerową przestę pczoś cią . Niedawno otworzył y swoje granice dla nas ciekawskich turystó w. Dotknijmy, ż e tak powiem, ich luksusu. W koń cu Katar prowadzi w rankingu najbogatszych krajó w ś wiata.
Aby rozpoczą ć naszą przygodę w recepcji, wzię liś my „mapy turystyczne Doha”, harmonogram „darmowy poszukiwany bas” - i jedziemy! Pierwszy raz, aby zbadać „co? gdzie? ile? ” Chodź my do centrum miasta. Podró ż uj nowym, wygodnym, klimatyzowanym minibusem. I co dziwne, w kolejnych dniach byliś my zabierani sami. Super! Najwyraź niej goś cie hotelowi nie wiedzą o takiej „pił ce”.
Citycenter nie jest bardzo duż ym centrum handlowym.
Wszystko tam jest. I butiki z markowymi przedmiotami czoł owych ś wiatowych marek, a sklepy dla nas zwykł ych ś miertelnikó w))) Po wę dró wce po wszystkich oknach znaleź liś my wymiennik. Znaleź liś my odpowiedni dział z ró ż nymi rzeczami, takimi jak nasze „Silpo”, kupiliś my sok, owoce i sł odycze i wró ciliś my do hotelu naszym „indywidualnym” transportem)))
Tak i co ciekawsze: od rana do okoł o 2.3 po poł udniu w Doha praktycznie nie ma ludzi.
Wszystko wokó ł jest szare i nudne. Doha oż ywa dopiero wieczorem. Zaczyna oddychać sił ą przepł ywu samochodó w. Wszystko ś wieci, wszystko mruga, wszystko oż ywa.
Nie chodzą po ulicach. Tak, i zbudowali budynki w taki sposó b, ż e wydaje się , ż e w pobliż u jest „stacja metra”, ale trzeba przejś ć okreś loną liczbę metró w, aby się obejś ć , dotrzeć do celu.
Pojechaliś my taksó wką (bardzo wygodną i niedrogą ) i poszliś my na spacer i popatrzyliś my na sztucznie odzyskaną wyspę -palmę „Perł ę Kataru” - jest ona ró wnież pozycjonowana jako najbardziej elitarny i najdroż szy obszar Doha.
Hmm. . . nikogo nigdzie nie ma.
Tylko jedna dział a, najwyraź niej dla lokalnych bogatych ludzi, kawiarnia.
Drogie, nowe samochody jeż dż ą tam i z powrotem. W zatoce cumują niesamowite jachty. . .
. . . myś lę , ż e za nie mniej niesamowitych cen.
A nasyp jest cudowny, wszystko jest czyste, dobry teren spacerowy. Wiatr jest zimny. Oooch. Weszliś my na jakiś osiedlowy dziedziniec z zatoczką , nie był o ludzi, ale „ochroniarz” z krzywym uś miechem warkną ł „znaj zdję cie! ”.
Zrozumiano. . . zrozumiano. . . chodź my. . . Wcale nie jest jasne, co jest w nim elitą .
Nastę pna wycieczka był a do ogromnego „Villaggio Shopping Mall”. Znowu taksó wką , w mieś cie jest baaardzo wiele projektó w budowlanych, z zablokowaniem jednego lub nawet dwó ch pasó w drogi. Podró ż staje się trudna, 1.5 godziny w korku, chciał em chodzić .
Wchodzą c do centrum handlowego, sł yszymy echo!
Echo naszych gł osó w. Czystoś ć i pię kno. Wewną trz budynku znajduje się pozory wł oskiej Wenecji.
Kanał wodny z miejscami do cumowania i gondolami. Dla rozrywki goś cie jeż dż ą tymi gondolami wzdł uż cał ego centrum.
Chodził em, chodził em, patrzył em. . . co my tu robimy?
Wszystko jest elitarne-pię kne.
Tak, ale nie z naszymi portfelami!
Patrzą c na ceny ich efektownych, markowych produktó w, czujemy się jak ostatni ż ebracy!
Jest cał y kompleks rozrywkowy dla dzieci. A dlaczego mielibyś my?
Wró ciliś my metrem. Tak, wł aś nie tam dzieł o sztuki budowlanej! Stacja metra z jej obsł ugą podobał a nam się bardziej niż centrum handlowe.
Pomogli nam kupić bilet, dali nam mapę metra, powiedzieli nam, gdzie jechać dalej i gdzie przesiadać się . A jakie (przepraszam) toalety! Publiczny, do któ rego chodzą ludzie z ró ż nych narodó w ś wiata. Wszystko pachnie i lś ni czystoś cią . Wszystko dział a z najnowszą technologią .
A jakie pocią gi! I bez kierowcó w. Salon samochodowy. . .
. . . jak w samolocie, wszystko jest dla wygody pasaż eró w.
Nawet dla dzieci, podnó ż ki. Wszystko jest nowe i lś nią ce. Nie myl tylko wagonó w. Jeś li podró ż ujecie jako para, rodzina lub tylko kobiety - tylko "rodzina", jeś li tylko mę ż czyź ni, to "standard". Cena jest taka sama - 2 QAR, ale "zł oty" samochó d ma już.10 QAR w jedną stronę , bez wzglę du na odległ oś ć . Zawsze sprawdzają , ale nie powiem o karze, nie wiem.
I wtedy zdaliś my sobie sprawę , ż e metro jest naszym transportem - tanim, szybkim i niezawodnym do niemal każ dego miejsca w Doha. Dział a do 23.00. W planach jest wybudowanie jeszcze 3 oddział ó w, bo w 2022 roku bę dą gospodarzami Mistrzostw Ś wiata.
Wię c po obiedzie pojechaliś my do wszystkich zabytkó w. Chodź my do Muzeum Sztuki Islamu.
Taka atrakcja bez przewodnika.
Budynek jest bardzo pię kny, ale wejś cie jest pł atne.
W salach panuje zmierzch i cał kowita cisza.
Muzeum zawiera wiele staroż ytnych, drogich eksponató w z ró ż nych krajó w.
Przyjrzeliś my się wszystkim, niektó rym zrobiliś my zdję cia.
I tyle, nikt nam nie powiedział o ich wartoś ci i pochodzeniu, a szkoda. Ciekawie jest nie tylko widzieć , ale i sł yszeć .
Bardzo blisko muzeum znajduje się sł ynna promenada Corniche z ogromną muszlą z perł ą w ś rodku.
Wszystko jest takie szare, nijakie, jak spanie. Wielu irytują cych, ale nie bezczelnych Azjató w, zwabia ich do swoich rozpadają cych się ł odzi, by jeź dzić po zatoce.
"Panie, proszę pani. . . dziesię ć dolaró w, dziesię ć min" powtarza się dla turystó w, któ rzy rzadko przechodzą obok. Jak moż esz jeź dzić przez 10 minut? Odpł ynę liś my trochę iz powrotem, nie da się nas oszukać , wiemy, ż e potrzeba co najmniej 30 minut. Nie, woł amy: „senkyu, przepraszam, uwierz w kł opoty”. Wszystko jasne! )
Tak wię c sł ynny „Corniche” w cią gu dnia wcale nie jest tym, o czym marzyliś my, oglą dają c zdję cia z Internetu. Musimy iś ć wieczorem, moż e widok bę dzie pię kniejszy! ) Chodź my wieczorem. . . i co z tego? Ł odzie wycieczkowe na morzu bł yszczał y ś wiatł ami, drapacze chmur ś wiecił y na niebie blaskiem ró ż nych koloró w.
Nie ma ludzi, tylko od czasu do czasu biegnie jeden biegacz w sł uchawkach. Nie widzieliś my niczego, co sprawił oby, ż e „wow”. Oto kornwalijski. A moż e jesteś my „Galya baluvana”, widzieliś my już wszelkiego rodzaju nasypy w megamiastach ś wiata.
Nastę pnie w planie wycieczka na targ Suk Waqif.
Tu myś limy, ż e kupimy wszelkiego rodzaju pamią tki, prezenty dla bliskich! Tak, nie ma szczę ś cia, a moż e szczę ś cie… wybraliś my (nie zauważ ają c) dzień pią tek. Dla nas to normalny dzień , ale w Katarze to dzień wolny. Banki i kantory są zamknię te.
Dziwny, stary arabski rynek.
Z wą skimi uliczkami i w niektó rych miejscach otwarte sklepy. Z jednej strony są to majestatyczne drapacze chmur, a ten rynek w ż aden sposó b nie pasuje do naszej koncepcji.
Sprzedawcy na taczkach, przywią zani dywanikami, przecią gają swoje towary mię dzy rzę dami. Sprzedają wszystko, co moż na sprzedać . A to weekend, co tu się dzieje w normalny dzień .
Jest wiele sklepó w z rolkami biał ych i czarnych tkanin. Klatki z ptakami, ć wierkają , zapach nie jest tak gorą cy, wszystko jest pomieszane. Są pamią tki, gospodarstwa domowe. towary i produkty. Wiele kawiarni i prostego jedzenia ulicznego.
Niezrozumiał e ciasta smaż one są z niezrozumiał ej substancji. Pytam: „Uważ aj? Jak dopasować pienią dze? ”. „Veri nice, seti real” — odpowiada kobieta. Jak duż o? 30 prawdziwych? A Van Dolara ci nie dam, dobrze, ż e nie jesteś my gł odni. I ludzie to jedzą .
Szukaliś my sklepu z sokoł ami do polowań i placu z wielbł ą dami. Tylko dla ciekawoś ci i zdję ć . Znaleziono Popetlyav mię dzy wą skimi rzę dami. I tak był o mi ż al tych biednych ptakó w, siedzą w czapkach, wszystko sł yszą i nic nie widzą .
Czekają c na swó j los. . . I wielbł ą dy, zdezorientowane i. . .
. . . zwią zane jedną nogą w kojcu, có ż , przynajmniej są peł ne. . . jaki jest stosunek do zwierzą t?
Nie wymyś liwszy, co tu kupić na prezenty, kupiliś my magnesy (i jak bez nich? ), wró ciliś my do metra.
Miną wszy naszą stację , postanowiliś my wysią ś ć na nastę pnej. Czemu? Byliś my bardzo zainteresowani widokiem z okna naszego pokoju. . .
. . . widok na zatokę i niektó re budynki.
Stacja metra „Katara”, ale okazuje się , ż e jest tam duż y plac i park.
Strefa spacerowa z fontanną , kawiarnią i plaż ą .
Ponieważ pogoda nie ką pie się , wielu lokalnych nadę tych panó w i madamek po prostu spacerował o.
Poszliś my też na spacer.
I poszliś my do naszego hotelu. . . Nie ż yczył bym tego mojemu wrogowi. Widzimy hotel tuż obok.
Chodź my na piechotę , po co? ! A w koń cu… jak w labiryncie Ariadny, krę cili się w kó ł ko. Unikali… moich biednych nó g, nosili sandał y i „pł akali” pocieranymi puchlinami w ró ż nych miejscach (((
Kolejny kraj został dodany do mojej mapy podró ż y, ogó lnie bardzo mi się podobał ! Kraj jest luksusowy, ALE bez patosu, prosty i bardzo wygodnie zrozumiał y.
Teraz martwię się o nich, Katar, kiedy turyś ci depczą potok, co się z nimi stanie?
Do tej pory wszystko jest idealne! Katar, wró cę ! )
Tutaj, teraz dodał em, dlaczego wystę pują bł ę dy. Ale to wył ą cznie nasza rodzina!
Bł ą d nr 1. Musisz odbyć wspó lną wycieczkę , 3-5 dni w Katarze i kontynuować wakacje w innym kraju.
Bł ą d 2. Sezon na wakacje w Katarze - wybieramy nie lato czy zimę , ale wiosnę i jesień .
Bł ą d nr 3. Wycieczkę , przynajmniej jedną (a wystarczy), trzeba odbyć z przewodnikiem, aby opowiedzieć o wszystkim, co ciekawe.
Bł ą d nr 4. W hotelu, przy zameldowaniu, moż na wykupić pakiet menu z napojami na lunch lub kolację , aby nie przepł acać prawie dwa razy.
Bł ą d nr 5. Kup wię cej daktyli w czekoladzie (bardzo smaczne! ) I nie powtarzaj pierwszych 4 bł ę dó w)))